Krakowska Akademia Sztuk Pięknych połączyła siły z legendarną marką Rolls-Royce, a dzięki ich współpracy studenci z Wydziału Form Przemysłowych już na samym początku swojej drogi zawodowej stanęli przed niepowtarzalnym wyzwaniem, które może wyznaczyć bieg ich kariery. W ciągu trzech miesięcy mają zaprojektować klucz do Rolls-Royce’a przyszłości.
Projekt, który oficjalnie wystartował 4 listopada, daje studentom krakowskiej ASP możliwość zdobycia wartościowego doświadczenia. Pracując pod okiem nie tylko swoich wykładowców, lecz także ekspertów luksusowego brandu, będą oni mogli w praktyce zrozumieć, na czym polega proces projektowania przemysłowego – zaczynając od wymyślenia bazowego konceptu po stworzenie jego fizycznej lub cyfrowej wersji, która ma dodatkowo spełniać oczekiwania klienta. A ten jest wymarzony, bo marka Rolls-Royce, wybierając otwartą formułę konkursu, jednoznaczne opowiada się za pełną wolnością twórczą – ograniczeniem może być tylko własna wyobraźnia.
Klucz do przyszłości
– Klucz to pierwszy kontakt klienta z samochodem. Chcemy, żeby od samego początku poczuł, z jakim autem ma do czynienia – mówił podczas spotkania ze studentami Frank Tiemann, Head of Corporate Communications Europe Rolls-Royce, wyjaśniając, dlaczego marka przykłada tak dużą wagę do tak, mogłoby się wydawać, niewielkiego elementu. Jednym z głównych założeń samego konceptu marki jest pełne doświadczenie dla użytkowników samochodów pod każdym względem – od momentu dotknięcia klucza. Dlatego, jak wyjaśniono, musi on mieć odpowiednią wagę, teksturę, ale i temperaturę, więc do jego wykonania wykorzystuje się wyłącznie wyselekcjonowane materiały. Całość musi dopełniać odpowiednia estetyka wpisująca się w wizerunek Rolls-Royce’a.
– Każdy egzemplarz Rolls-Royce’a jest unikatowym wyrazem osobowości, wyobraźni i kreatywności właściciela. Tu każdy detal musi być idealny. Kluczyk jest bardzo ważnym elementem: jest rzeczą osobistą, która będzie towarzyszyła właścicielowi, i pierwszym punktem styczności z samochodem – wyjaśniał Felix Kilbertus, Head of Exterior Design Rolls-Royce Motor Cars. – Przyszłością może być nie to, jak klucz wygląda, ale jakie daje doświadczenie – powiedział o projekcie Martin Simmet, projektant Rollce-Royce, który opiekuje się projektem z ramienia brandu.
Młode pokolenie projektantów, pracując dla takiej marki jak Rolls-Royce, musi także zredefiniować sobie pojęcie luksusu i zastanowić się, co może ono oznaczać w przyszłości – czy będzie to drogocenny przedmiot, jak np. diament, czy może wręcz przeciwnie – coś niematerialnego, jak chociażby wolny czas czy odpoczynek. Ale to niejedyne wyzwanie konceptualne, które brand postawił studentom. Jako że projektują futurystyczny klucz, muszą wziąć pod uwagę jego pierwotny cel, czyli otwieranie i zamykanie samochodu, oraz to, jak sami myślą o tej czynności i jaką przyszłość dla niej przewidują.
Czym dla ciebie jest Rolls-Royce?
Kiedy słyszymy „Rolls-Royce”, w głowie momentalnie nasuwają się bardzo konkretne skojarzenia. Pierwszym zadaniem, przed jakim stanęli studenci ASP, było stworzenie moodboardów, na których umieścili graficzne odniesienia do marki. Często powtarzały się nawiązania do szeroko pojętego luksusu, angielskiego dworu królewskiego, majestatu, szacunku, siły, władzy, klasy, ale także i do mody, glamouru, ponadczasowości. Jednym z najbardziej zaskakujących, zarówno dla przedstawicieli marki, jak i dla wykładowców, było skojarzenie Rolls-Royce’a z wielorybami, ale aby pojąć jego sens, trzeba przynajmniej raz wybrać się na przejażdżkę samochodem marki. Auto mimo swoich imponujących rozmiarów porusza się z niebywałą płynnością, podobnie jak majestatyczne zwierzęta.
Studenci przygotowali także mapę skojarzeń, na której wypisali wszystko, co przychodzi im na myśl w związku z Rolls-Royce’em. Eksperci marki przyznali, że dla nich samych było to inspirujące doświadczenie móc zobaczyć, w jaki sposób o marce myśli młode pokolenie projektantów. Było to zadanie jeszcze ciekawsze dzięki temu, że jeszcze do 4 listopada studenci nie mieli pojęcia, jaki element samochodu będą mieli zaprojektować.
„Zaskoczcie nas!”
Podczas pierwszego spotkania ze studentami w krakowskiej ASP przedstawiciele Rolls-Royce’a, Frank Tiemann oraz Martin Simmet, oficjalnie ogłosili temat konkursu oraz jego start. Hasło „Suprise us!” miało być zachętą do nieograniczonego czerpania z własnych pomysłów, ale i oznaczać kredyt zaufania marki w stosunku do młodych projektantów.
W połowie konkursu nastąpi przegląd postępów w projektach. Będzie on zorganizowany na wzór profesjonalnego spotkania z klientem, na którym prace nad projektowaniem zindywidualizowanego egzemplarza Rolls-Royce’a są omawiane i recenzowane przez ekspertów. Jest to jedna z tradycji odzwierciedlająca filozofię współpracy i współtworzenia marki.
– Zadanie wymaga umiejętności zarówno technologicznych, jak i manualnych: ukończenie prac w zaledwie trzy miesiące jest wyzwaniem, ale wiem, że jest możliwe. Pozwoli każdemu lepiej zrozumieć, czego marki będą oczekiwały w przyszłości – mówił Fryderyk Zyska, projektant i wykładowca ASP, który opiekuje się projektem z ramienia uczelni i który będzie wspierał studentów przez cały okres trwania prac.
W styczniu 2023 roku panel ekspertów z ASP oraz Rolls-Royce Motor Cars spośród wszystkich projektów wyłoni trzech zwycięzców. Pod uwagę będą brane takie kryteria oceny, jak m.in. oryginalność, dopasowanie do wartości marki Rolls-Royce oraz fizyczne bądź cyfrowe rzemiosło.
Poza doświadczeniem pracy z marką luksusową na laureatów konkursu czeka także wyjątkowa nagroda. Na zaproszenie Rolls-Royce Motor Cars Warszawa – jedynego dealera marki Rolls-Royce w Polsce – zwycięzcy będą mieli okazję odwiedzić centrum marki Rolls-Royce w Goodwood, gdzie znajduje się studio projektowe, spotkają się z zespołem projektantów Bespoke oraz na własne oczy zobaczą, jak powstają legendarne samochody. Komu się to uda? Tego dowiemy się w styczniu 2023 roku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.