Choć Maya Hawke urodę bez wątpienia odziedziczyła po słynnej mamie, Umie Thurman, jej styl zdecydowanie odbiega od modowych wyborów rodzicielki. Mogliśmy się o tym przekonać podczas trwającego właśnie tygodnia mody w Mediolanie.
Pierwsze rzędy pokazów mediolańskiego tygodnia mody obfitują w gwiazdy, które do włoskiej stolicy mody przybyły całymi rodzinami – czasem razem, jak w przypadku Salmy Hayek, a czasem zupełnie osobno. Tak jak Uma Thurman i jej córka Maya Hawke, które mogliśmy zobaczyć na dwóch różnych pokazach. I w dwóch zupełnie różnych stylizacjach.
24 lutego Maya Hawke pojawiła się na pokazie Prady, stawiając na dziewczęcy styl utrzymany w estetyce preppy. Koszulową sukienkę wykończoną kwadratowym kołnierzykiem w przeskalowaną, błękitną kratkę vichy zestawiła z czarnymi dodatkami: lakierowanymi butami Mary-Jane, czarną torebką i cienkimi rajstopami. Zadziornego charakteru dodały jej rozpuszczone i lekko zmierzwione włosy.
Uma Thurman zaszczyciła włoski fashion week dzień później, zasiadając w pierwszym rzędzie na pokazie Salvatore Ferragamo. Na tę okazję wybrała zamszowy zestaw w musztardowym kolorze, który wyglądał jak kombinezon: spodnie rurki i zabudowany top z golfem. Włosy zaczesała w gładki koczek, a całość uzupełniła delikatnymi sandałkami z fantazyjnym, okrągłym obcasem. Patrząc na Thurman można było ulec dwóm złudzeniom optycznym: pierwszemu, że zamiast chodzić, aktorka będzie jeździć w butach Ferragamo jak na rolkach, i drugiemu, że za chwilę wyjmie samurajski miecz, przypominając o słynnej roli, którą odegrała w żółtym kombinezonie 20 lat temu u Quentina Tarantino.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.