Znaleziono 0 artykułów
17.03.2023

Terry Reintke: Nowa twarz polityki

17.03.2023
(Fot. materiały prasowe)

Wszyscy skorzystamy na życiu w społeczeństwie równych – mówi Terry Reintke. Niemiecka europosłanka należy do nowego pokolenia polityczek, którym utrzymanie status quo nie wystarczy. Przedstawicielka Zielonych walczy o równouprawnienie kobiet i osób LGBT+.

Terry Reintke przyjechała do Warszawy na European Ideas Lab. Coroczne spotkanie aktywistów, działaczy i polityków związanych z Zielonymi gromadzi ważne głosy w sprawie kryzysów. Podczas warsztatów dyskutowano o wyzwaniach, z jakimi mierzą się kraje członkowskie – o wojnie w Ukrainie, kryzysie klimatycznym, równouprawnieniu kobiet, prawach osób LGBT+. 

Niemiecka europosłanka regularne wizyty w różnych krajach Unii Europejskiej uważa za istotny element swojej pracy. W przerwach posiedzeń Parlamentu Europejskiego angażuje się w inicjatywy równościowe w państwach członkowskich. – W pierwszej kolejności myślę o sobie jako o europosłance. Reprezentuję interesy wszystkich obywateli Europy, nie tylko Niemiec. Dlatego podróżuję po krajach Unii, by wysłuchać głosów ich mieszkańców. To podejście łączy mnie z innymi młodymi europarlamentarzystami. Dorastaliśmy w zjednoczonej Europie. Uważamy się za Europejczyków – tłumaczy Reintke.  

Równość nadrzędnym celem

Polityczka urodzona w 1987 roku w Gelsenkirchen od dziewięciu lat zasiada w Parlamencie Europejskim z ramienia Zielonych. Na studiach z politologii na Wolnym Uniwersytecie Berlina dołączyła do młodzieżówki Grüne Jugend, później trafiła do Zielonych, pracowała w Bundestagu jako asystentka posłów. W przeciwieństwie do wielu rówieśników, którzy poświęcają się pracy w NGO, by wspierać zmianę, Reintke wybrała politykę. – Ale nie uważam, że rozdźwięk między aktywizmem i polityką jest silny. Oczywiście, konsekwencje moich decyzji jako polityczki są bardziej bezpośrednie. Ale staram się łączyć świat aktywizmu i polityki. Jednym z moich zadań jest nawiązanie relacji z aktywistami, wysłuchanie ich potrzeb. Zwłaszcza że w ostatnich latach dostrzegliśmy, jak ogromny wpływ aktywizm ma na życie społeczne – aktywiści współtworzą legislację dotyczącą praw kobiet, osób LGBT+ czy kwestii związanych z klimatem. Polityka nie toczy się wyłącznie w parlamentach. Musimy zachęcać ludzi do działania. Demokracje nie mogą być zależne wyłącznie od polityków – potrzebują obywateli zaangażowanych w proces podejmowania decyzji. Kluczem jest odzyskanie zaufania społecznego. Politycy powinni otwierać się na organizacje, ruchy, aktywistów. Słuchanie ludzi to pierwszy krok do sukcesu – tłumaczy. 

(Fot. materiały prasowe)

W Parlamencie Europejskim Reintke współtworzy Wolne Przymierze Europejskie. Zajmuje się przede wszystkim prawami kobiet, osób LGBTQ+ i pracowników. Walczy z przemocą wobec kobiet, postuluje równość płac, szerzy świadomość na temat korupcji. – Jednym z największych wyzwań w polityce jest właściwe ustawienie priorytetów. Na początku drogi masz wiele celów, ale z czasem musisz wybrać to, co jest dla ciebie najważniejsze. I co zmienia życie obywateli Unii Europejskiej na lepsze. W minionych latach kluczowa stała się walka z kryzysem klimatycznym. Jeszcze kilka lat temu nie sądziłam, że to możliwe, ale ta sprawa stała się istotna. Młodzi ludzie wyszli na ulice i zażądali zmian – mówi Reintke.

Dla Terry nadrzędnym celem jest równość. Podkreśla, że jej światopogląd, doświadczenia i wartości wpływają na jej decyzje polityczne. – Wierzę, że jest możliwa do osiągnięcia, ale nie podam ci konkretnej daty, kiedy miałoby się to wydarzyć. Gdy spoglądam wstecz, na życie mojej matki i babci, widzę, jak wiele już się zmieniło, co daje mi nadzieję na postęp. Wszyscy skorzystamy na życiu w społeczeństwie równych – tłumaczy. 

Musimy działać na rzecz zmiany

Reintke wybrano do Parlamentu Europejskiego, gdy miała zaledwie 27 lat. Była najmłodszą posłanką. – Wiele osób traktowało mnie, jakby nie wierzyło, że naprawdę tam przynależę. Pięć lat później sytuacja się zmieniła – jest o wiele więcej osób koloru, kobiet, młodych ludzi. Parlament staje się bardziej inkluzywny. To dobrze dla demokracji. Utrzymanie status quo nie wystarczy, musimy działać na rzecz zmiany. Podjąć walkę o przyszłość – mówi. 

Co daje Reintke szczęście? – Gdy widzę zaangażowanie społeczne – marsze kobiet i parady równości. Nadzieję i siłę dają mi ludzie, którzy chcą żyć w społeczeństwie zbudowanym na równości – mówi. W życiu osobistym odnalazła spełnienie u boku partnerki, polityczki Mélanie Vogel, współprzewodniczącej Europejskiej Partii Zielonych, która zasiada we francuskim Senacie. – Staramy się widywać jak najczęściej. Dzielimy życie między kilka miejsc – Brukselę, Francję i Niemcy. Moja dziewczyna wyznaje takie same wartości – to najlepszy fundament dla związku – tłumaczy Terry. 

Anna Konieczyńska
  1. Ludzie
  2. Portrety
  3. Terry Reintke: Nowa twarz polityki
Proszę czekać..
Zamknij