Przyznawana przez British Fashion Council The Fashion Award to najważniejsza brytyjska nagroda mody o międzynarodowym znaczeniu. Nominowani w kategorii projektant roku to najbardziej twórczy i wpływowi kreatorzy zarządzający czołowymi europejskimi markami. Lista ich dokonań to przy okazji skrót najważniejszych modowych wydarzeń minionych 12 miesięcy. Oto giganci i gigantki mody 2021 roku.
Royal Albert Hall nazwiska laureatów BCF Fundation Award i Designer of the Year Award ogłosi Billy Porter, ikona kampu i dragu. Uroczystość będzie transmitowana na Tik Toku.
Niektórych wygranych już znamy. Nagrodę za wybitne osiągnięcia otrzymał Tommy Hilfiger. Isabella Blow Award for Fashion Creator trafiła do redaktora naczelnego magazynu „Dazed” i współpracownika „Vogue’a” IB Kamara.
Poznajcie nominowanych w kategorii projektant roku.
Daniel Lee, Bottega Veneta: Nieoczekiwany koniec
10 listopada 2021 okazało się, że Daniel Lee rozstaje się z Bottegą Venetą. Anglik, który kierował marką od 2018 roku, odniósł gigantyczny sukces. Był obok kierującego Balenciagą Demny Gvasalii najgłośniej oklaskiwanym młodym projektantem za sterami nobliwego domu mody.
Daniel Lee połączył dawne tradycje z pędzącym ku przyszłości duchem czasu. Stworzył wiele designerskich hitów, choćby Pouch Bag – nieporęczną, trzymaną pod pachą lub w dłoni torebkę w kształcie zgniecionej chmurki. Robił niezapomniane pokazy. Ostatni odbył się w zrujnowanym, utrzymanym w operowym stylu kinoteatrze, który pełni dziś funkcję parkingu, a znajduje się w Detroit, amerykańskiej metropolii, w której upadł przemysł motoryzacyjny. Podczas pandemii Daniel Lee urządził pokaz w zamkniętym klubie Berghain w Berlinie – świątyni techno i seksualnej wolności.
Daniel Lee nie potrzebuje już prestiżowej brytyjskiej nagrody, nie tylko dlatego, że przestał być szefem włoskiego domu mody. W 2019 roku był pierwszym kreatorem w historii, który zgarnął aż cztery The Fashion Award w jednej edycji.
Jonathan Anderson, JW Anderson i Loewe: Uniwersytet i galeria sztuki
Jonathan Anderson to filozof i artysta mody, którego projekty należą do świata kultury. Jego twórczość łączy z sobą wiele różnych zjawisk oraz dziedzin.
Filmowa prezentacja kolekcji JW Anderson jesień-zima 2021 to projekt artystyczny zrobiony wspólnie z fotografem Juergenem Tellerem i twórczyniami ceramiki: urodzoną w Kenii Brytyjką Magdalene Odundo i Shawandą Corbett, performerką, która urodziła się z jedną ręką i bez nóg. Artystki były też twarzami kolekcji, a ich dzieła wpłynęły na ubrania marki.
W 2021 roku powstało też m.in. „Loewe show-in-a-box”. Pudełko Loewe inspirowane jest „Pudełkiem w walizce” Marcela Duchampa z lat 1938–1940. Prekursor konceptualizmu zgromadził w walizce reprodukcje własnych prac, tworząc w ten sposób przenośne minimuzeum.
Pudełko Loewe dostały osoby, które – gdyby pokaz odbywał się w realu – zasiadłyby zapewne w pierwszych rzędach. W środku znaleźli m.in. list od Andersona, książeczkę z inspiracjami (reprodukcje sześciu fotografii, trzech obrazów i jednej rzeźby), ubrane w stroje z najnowszej kolekcji kartonowe manekiny (do składania samemu). W „Loewe show-in-a-box” były również próbki tkanin oraz mała winylowa płyta z papierowym odtwarzaczem działającym bez prądu. Modowej dioramie towarzyszył 24-godzinny live streaming, w trakcie którego usłyszeliśmy m.in. muzykę Adama Bainbridge’a i koncert na harfę Ahyi Simone.
Na youtube’owym kanale Loewe pojawił się film, który jest hołdem złożonym obrazowi renesansowego malarza Jacopo da Pontormo „Zdjęcie z krzyża” z kościoła Santa Felicita we Florencji. Na profilu JW Anderson zobaczycie „Veronicę”, piękny film w reżyserii Luca Guadagnino.
Loewe i JW Anderson działają jak miniuniwersytety, kina i galerie sztuki, których rektorem i dyrektorem artystycznym jest Jonathan Anderson.
Demna Gvasalia, Balenciaga: Prawda i fałsz
Ostatnie 12 miesięcy to czas triumfu Demny Gvasalii. Nagroda należy mu się za co najmniej cztery fenomenalne projekty.
Pod koniec 2020 roku, gdy próbowaliśmy przewidzieć, jak zmieni się moda pod wpływem pandemii, Demna zaprezentował mroczną, lecz optymistyczną grę wideo „Afterworld: The Age of Tomorrow”. Wciągający wirtualny spacer z awatarami w ubraniach Balenciagi zastąpił klasyczny show.
Podczas pokazu „Balenciaga Clones Spring 22 Collection” zamiast publiczności i modeli wystąpiły klony. Rolę modeli i modelek odegrał skan ciała Elizy Douglas, artystki wizualnej i muzy Balenciagi. Show stał się także początkiem „The Hacker Project”, w ramach którego Balenciaga hakuje ubrania i butiki Gucci i odwrotnie. Między dwoma gigantami mody toczy się gra. Na typowych dla Gucci deseniach i formach zamiast monogramu GG pojawia się np. logo Balenciagi. Znak Gucci pokrywa z kolei rzeczy Balenciagi. Na witrynie nowojorskiego salonu Balenciagi namazano niedawno napis Gucci.
Zanim zobaczyliśmy show z klonami, na ekranie pojawił się tłumaczący twórczość Gvasalii wstęp: „Świat widzimy poprzez filtr – dopracowany, wypolerowany, wyphotoshopowany. Nie dostrzegamy różnicy między tym, co niezredagowane i zmodyfikowane, autentyczne i sfałszowane, materialne i pojęciowe, faktyczne i fikcyjne, fake’owe i deepfake’owe. Technologie kreują alternatywne rzeczywistości i tożsamości, świat cyfrowych klonów”. Pojęcia prawdy i oryginalności w świecie klonów, awatarów, sztucznej inteligencji oraz drukarek 3D trzeba zdefiniować na nowo.
Pokaz „Balenciaga Summer 22 Red Carpet” to kolejna wyrafinowana gra z percepcją. W paryskim Théâtre du Châtelet zamiast pokazu odbyła się premiera specjalnego odcinka serialu „The Simpsons Balenciaga”. Modele i modelki pozowali przed teatrem na psychodelicznym czerwonym dywanie połączonym z czerwonym tłem. Wmieszali się w gości i gościnie pokazu. Elliot Page, Lewis Hamilton, Cardi B, Juergen Teller, Naomi Campbell, Isabelle Huppert to widzowie czy modelki?
Wydarzeniem roku, a właściwie półwiecza był genialny pokaz haute couture, który odbył się w paryskim salonie Balenciagi przy 10 Avenue George V. Poprzednia kolekcja haute couture marki powstała w 1968 roku, jeszcze w czasach Cristobala, któremu Gvasalia oddał należyty hołd.
Miuccia Prada i Raf Simons, Prada: Uwolnili erotyzm
Pokaz wiosna-lato 2022 to pierwszy show duetu Miuccia Prada i Raf Simons, który odbyło się z udziałem publiczności. Trwał jednocześnie w Mediolanie i Szanghaju. Kolekcja jest opowieścią o rozbieraniu, uwodzeniu, nagości. Uchylone rąbki, zaciśnięte pasy, elementy bieliźniane, obnażone plecy, spódniczki w formie rozwiązującej się wstążki, obroże zaciśnięte na przedramionach, gorsetowe sznurowania, piersi wyrzeźbione na wełnianych swetrach. Na wybiegach królował wyrafinowany erotyzm.
Wcześniej kreatorzy prezentowali kolekcje w pięknych, lecz klaustrofobicznych przestrzeniach ze ścianami wyłożonymi futrem. Zaprojektowała je pracownia architektoniczna Rema Koolhaasa. Na wybiegach moda wieczorowa i klubowa walczyła z domowymi pieleszami. Miuccia i Raf wylansowali m.in. kalesony, śpioszki i buty pochłaniane przez grube rajstopy. Pokaz męskiej kolekcji wiosna-lato 2022 zakończył się na sardyńskiej plaży, a jego hitem były bardzo krótkie szorty – must have sezonu.
Miuccia Prada i Raf Simons dyktują trendy i oczarowują pokazami, które podczas pandemii były wzbogacane rozmowami. Do odsłuchania na YouTubie. Warto!
Kim Jones, Fendi i Dior: Gwiazdy i sztuka
Anglik Kim Jones modernizuje dwa legendarne domy mody jednocześnie: rzymskie Fendi oraz męską linię paryskiego Diora. O obu jest ostatnio głośno. Szczególnie o Fendi, które wypuściło seksowną kolekcję stworzoną razem ze Skims, marką Kim Kardashian. Kolaboracja Kima i Kim skazana jest na komercyjny sukces.
Jesienią 2021 roku, podczas tygodnia mody w Mediolanie, Jones pokazał kolekcję stworzoną wraz z Donatellą Versace.
Wokół Fendi i Kima Jonesa roi się od gwiazd z różnych pokoleń. Po wybiegach marki chodzą teraz: Demi Moore, Kate Moss z córką Lilą, Naomi Campbell, Bella Hadid, Adwoa Aboah czy Christy Turlington.
W Diorze Kim Jones zaprasza do współpracy artystów i artystki, m.in. szkockiego malarza Petera Doiga, legendę street artu Kenny’ego Scharfa, rapera Travisa Scotta i didżejkę Honey Dijon.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.