Thebe Magugu to 29-letni kreator pochodzący z Republiki Południowej Afryki, który w ciągu kilku lat osiągnął międzynarodową sławę. Jego wiarygodność i głębia poruszanych przez niego tematów czynią go jednym z najoryginalniejszych i najbardziej przenikliwych projektantów świata.
Kreator urodził się na przedmieściach Kimberley. Dziś mieszka i pracuje w Johannesburgu, co nie przeszkodziło mu w zdobyciu prestiżowej francuskiej nagrody LVMH Prize 2019. Moda Thebe Magugu zachwyca swoją estetyką, a jednocześnie w sposób wiarygodny opowiada o kulturze, historii, polityce i problemach społecznych. Jego założona w 2016 roku marka jest przepastną, wielotomową encyklopedią wiedzy na temat południowych regionów Afryki.
Osiem afrykańskich ludów w „Vogue’u”
W maju „Vogue US” opublikowało zdjęcia ośmiu sukienek z kolekcji Thebe Magugu, z których każda nawiązuje do kultury jednego z południowoafrykańskich ludów. Na strojach widać portrety ich przedstawicielek autorstwa johannesburskiej ilustratorki Phathu Nembilwi. Suknia inspirowana dziedzictwem Tswana, ludu, z którego pochodzi Thebe Magugu, jest utrzymana w kolorach natury i ziemi. Nadrukowane na ubraniu kobiety śpiewają hipnotyzującą pieśń, która ułatwia im kontakt z duchami. Społeczność Xhosa wyróżniają czerwień, pomarańcz i ochra, a także tradycyjne nakrycie głowy i bardzo długa fajka palona podczas rozmów ze zmarłymi. Zulu szczególnie cenią wiedzę przekazywaną im przez duchy przodków. Mężatki noszą na głowach isicholo – spektakularne kapelusze w kształcie spodków. Venda wierzą w duchy mieszkające ma dnach wodospadów… Minikolekcja Magugu to obszerny podręcznik wiedzy o kulturach południowej Afryki.
Rozmowy z przodkiniami
O południowoafrykańskim spirytualizmie opowiada też kolekcja „Alchemy”, która powstała w wyniku rozmów z johannesburską uzdrowicielką i stylistką Noentlą Khumalo. Jeden z nadruków przedstawia przedmioty, z których Khumalo wróży. Na plisowanej sukience widać rozrzucone kości kozy, kości do gry i muszelki.
Jedną z tkanin wykonano z wykorzystywanej w procesie uzdrawiania i palonej w trakcie mistycznych rytuałów rośliny imphepho. W kolekcji jesień–zima 2021 pojawił się też wątek polski. Buty nawiązują do wywodzących się ze średniowiecznego Krakowa ciżemek. Wielka wyszywana blizna, ozdoba marynarki, jest jednocześnie napisanym alfabetem Braille’a ostrzeżeniem: „To, co ty robisz dla swoich przodków, twoje dzieci zrobią dla ciebie”. Projekty z „Alchemy” nosiły Rihanna i Kylie Jenner.
Thebe Magugu wielbi swoje przodkinie, a projektowanie jest dla niego rytuałem, dzięki któremu utrzymuje kontakt z nieżyjącymi krewniaczkami. Jest także sposobem na pogłębienie relacji z matką i ciotką. W sklepach Adidas można dziś kupić ubrania i dodatki, miedzy innymi sportowe hidżaby, zaprojektowane przez Magugu. To pierwsza kolekcja sportowego giganta inspirowana afrykańskim dziedzictwem. W rolach modelek wystąpiły Iris i Esther Magugu – mama i ciocia projektanta.
Spotkanie z Iris i Esther i wspólne oglądanie rodzinnych zdjęć pochodzących z różnych dekad stało się podstawą kolekcji „Genealogy”. Ich rozmowę i fotografie z rodzinnego albumu można zobaczyć w dostępnym na YouTube filmie „Thebe Magugu SS22 – Geneaology”.
Gdyby haute couture powstało w Afryce
We wrześniu zadebiutuje druga część kolekcji, którą Thebe Magugu zaprojektował dla AZ Factory. Markę założył Alber Elbaz, który zmarł na COVID-19, zanim stworzył dla niej pierwsze stroje. Firma zdecydowała, że zaprosi do współpracy projektantów, dla których kontynuowanie imponującego dziedzictwa Elbaza będzie przyjemnością i zaszczytem. Pierwszym gościem został johannesburczyk, który tworząc dla AZ Factory, szukał odpowiedzi na pytanie: „A co by było, gdyby haute couture narodziło się w Afryce?”.
Magugu był też jednym z kilkudziesięciu projektantów, którzy zrealizowali kreację na „Love Brings Love” – pokaz upamiętniający Albera Elbaza podczas paryskiego tygodnia mody. Interpretacje dorobku zmarłego mistrza wystawiono później w paryskim Palais Galliera. Thebe Magugu wymyślił umoczony w niebieskiej farbie biały komplet – plisowaną spódnicę i koszulę z namalowaną kieszonką na piersi, z której wystaje długopis z wylewającym się tuszem. Głowę modelki zasłaniał pierzasty kapelusz. Projekty odwołują się do kolekcji Guy’a Laroche’a z 1997 roku. Paryskim domem mody kierował wówczas Alber Elbaz, przyszły dyrektor Lanvin.
Strój z debiutanckiej kolekcji AZ Factory nosiła na scenie Grace Jones.
Przeciwko kłamstwom i korupcji
Thebe Magugu był gościem specjalnym ubiegłorocznej edycji Pitti Uomo. We Florencji pokazał swoją pierwszą w pełni męską kolekcję. „Doublethink” podejmowała temat nepotyzmu i korupcji w RPA. Południowy Afrykańczyk ma zwyczaj do każdej kolekcji dołączać bibliografię, tym razem znalazła się w niej książka Mandy Wiener „The Whistleblowers ”. Publikacja opowiada o odważnych osobach, które ujawniają afery korupcyjne w środowiskach władzy RPA mimo tego, że grożą im za to szykany, utrata pracy, a nawet wolności. Ubrania nawiązują do mody kowbojskiej, a ich kroje i kolory to opowieść o tym, że pod płaszczykiem uczciwego twórcy prawa może ukryć się bandyta, a walcząca o prawdę dziennikarka może zostać uznana za kryminalistkę. Zestaw lektur uzupełnia „Rok 1984” George’a Orwella. „Doublethink” to orwellowskie dwójmyślenie. Oznacza to: „Wiedzieć i nie wiedzieć; mieć poczucie absolutnej prawdomówności, a jednocześnie wygłaszać umiejętnie skonstruowane kłamstwa; wyznawać dwa zupełnie sprzeczne poglądy na dany temat i mimo świadomości, że się wzajemnie wykluczają, wierzyć w oba; używać logiki przeciwko logice; odrzucać moralność i zarazem rościć sobie do niej prawo; (…) zapomnieć wszystko, czego nie należy wiedzieć, po czym przypominać sobie, kiedy się staje potrzebne, a następnie znów szybko wymazywać z pamięci” (fragment „Roku 1984”). Florencki pokaz kolekcji wiosna–lato 2022 przypominał przesłuchanie, a towarzyszyło mu specjalne wydanie gazety z tekstami analizującymi destrukcyjny wpływ korupcji na funkcjonowanie państwa.
Białe kobiety walczą z apartheidem
„Counter Intelligence” powstała na bazie rozmów z podwójnymi szpiegami. Jedną z nich była Olivia Anne Marie Forsyth, tajna współpracowniczka rządu Republiki Południowej Afryki. Dostrzegłszy tragiczne skutki apartheidu, biała obywatelka RPA zaczęła szpiegować dla African National Congress, organizacji walczącej o wolność czarnych. Od 1948 roku do lat 90. doktryna apartheidu stanowiła podstawę dla systemu prawnego RPA. Sankcjonowała dyskryminację, segregację rasową i opierała się na przekonaniu o wyższości rasy białej nad innymi grupami.
Magugu użył odcisków palców Forsyth do stworzenia nadruku przypominającego kropki. W kolekcji przenikają się fałszywe i prawdziwe wizerunki szpieżek. W kulturze popularnej dominują bowiem eleganckie, seksowne i uwodzicielskie postacie w stylu Maty Hari i Jamesa Bonda. W rzeczywistości tajne współpracowniczki nie mogą się wyróżniać. Wtapiają się w środowisko nauczycielek, studentek, urzędniczek czy bibliotekarek. Dlatego w „Counter Intelligence szyk i elegancja mieszają się z normcorem. Torebka przypomina teczkę z tajnymi aktami. Uprzęże wyglądają jak pasy na kabury. Berety i kapelusze mają policyjne i żołnierskie kroje. Na marynarce narysowano malutki mikrofon do podsłuchiwania, a jedną z kurtek ozdabia wykres z poligrafu pomieszany z kodem wprowadzającym wirusa. Na białej koszuli nadrukowano zeznanie szpiega.
O białe kobiety walczące z apartheidem upomina się również kolekcja „Prosopography”. Muzami były działaczki założonego w 1955 Black Sash. Organizację tworzyły uprzywilejowane mieszkanki RPA protestujące przeciwko dyskryminacji rasowej i udzielające prawnego wsparcia czarnym obywatelom kraju.
Przeciwko przemocy
Kolekcję jesień–zima 2018 sfotografowano na strachach na wróble. „Home Economics” powstała w momencie, w którym w kraju wzrosła przemoc wobec kobiet. – Przemoc ze względu na płeć w RPA wynika z mizoginii. Zachowanie sprawców rodzi się z przekonania, że kobiety powinny im służyć i zaspokajać ich potrzeby – tłumaczy Thebe Magugu w wywiadzie dla Metropolitan Museum of Art. W opisie kolekcji projektant wspomina o seksistowskim i mizoginistycznym wydźwięku konstytucji RPA, z której wynika, że samodzielność kobiet jest dla społeczeństwa zagrożeniem. Do kolekcji MET trafiła sukienka z rysunkiem Phathu Nembwili przedstawiającym kobietę płacząca w ramionach innej kobiety. Symbolem siostrzeństwa i wzajemnego wsparcia jest też często eksponowane logo Thebe Magugu – sylwetka dwóch kobiet splecionych nogami i dłońmi.
Wiarygodność Thebe Magugu i głębia poruszanych przez niego tematów czynią go jednym z najoryginalniejszych i najbardziej przenikliwych projektantów świata.
Zapatrzony w siebie europejsko-amerykański świat mody przestaje opowiadać o Afryce z własnej perspektywy i zaczyna słuchać historii powstających w bardzo zróżnicowanej, ogromnej i wciąż mało znanej Afryce.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.