Timothée Chalamet i Taylor Russell – jeżeli jeszcze nie widzieliście tego duetu na czerwonym dywanie, najwyższy czas nadrobić zaległości. Aktorzy, którzy grają główne role w „Bones and All”, pojawili się na londyńskiej premierze filmu w zachwycających stylizacjach, w których nie zabrakło… kości.
Młody aktor nie zwalnia tempa. Francuz jest w trakcie kręcenia drugiej części „Diuny” oraz trasy promocyjnej swojego najnowszego filmu „Bones and All”. Na londyńskiej premierze kontrowersyjnego romansu w reżyserii Luki Guadagnino 26-latek pojawił się w białym, dopasowanym garniturze Alexandra McQueena. To zdecydowanie bardziej stonowany look niż stylizacja w krwiście czerwonym kolorze z odkrytymi plecami, w której kroczył po czerwonym dywanie w Wenecji. Tym razem aktor nie odsłaniał ciała, a skupił się na dodatkach. Chocker projektu Vivienne Westwood składa się ze srebrnych, zdobionych diamentami… kości.
Aktor nie był jedyną osobą, która zwróciła uwagę stylizacją. Taylor Russell, która w filmie gra główną rolę damską, na premierę produkcji wybrała zjawiskową kreację Schiaparelli z najnowszej kolekcji haute couture. Projekt Daniela Roseberry’ego zachwyca gorsetową konstrukcją, drapowaniem oraz aplikacjami na krótkim żakiecie. Całość uzupełnia kapelusz. Podczas trasy promocyjnej filmu 28-latka dała wyraźnie znać, że czerwony dywan w najbliższych latach może należeć właśnie do niej.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.