Dzięki niej ten film można oglądać nawet bez angielskich napisów. Wszystkie emocje można wyczytać z jej głosu – chwali gwiazdę „Zimnej wojny” Pawła Pawlikowskiego portal Vogue.com.
W Hollywood już trwa sezon nagród. Chociaż „Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego nie otrzymała nominacji do Złotego Globu, może pochwalić się licznymi branżowymi nagrodami. Oprócz Złotej Palmy dla najlepszego reżysera, film o miłości Zuli (Joanna Kulig) i Wiktora (Tomasz Kot) docenili także nowojorscy krytycy filmowi. Objawieniem nazywa się Kulig. W roli dziewczyny z prowincji, która z determinacją, siłą woli i talentem wspina się na szczyt, jest jednocześnie liryczna i zmysłowa, skomplikowana i bezpretensjonalna, romantyczna i pragmatyczna.
Jej wielowymiarową rolą zachwyca się także Vogue.com. Dziennikarka portalu Chloe Schama, spotkała się z polską aktorką, żeby porozmawiać nie tylko o filmie Pawlikowskiego, ale także o serialu „Hanna”, który będzie remakiem filmu z Saoirse Ronan, a zobaczymy go już za kilka miesięcy. Zastała ją w Nowym Jorku, w przerwie między spotkaniami z agentem, promocją filmu, a przygotowaniem do ostatnich miesięcy ciąży.
Kulig opowiedziała Vogue.com o muzycznych początkach swojej kariery. Po wygranej w „Szansie na sukces” aktorka wyjechała do Krakowa, żeby się dalej kształcić. Miłość do muzyki połączyła ją z Pawlikowskim, który uczynił ją swoją muzą. W nagrodzonej Oscarem „Idzie” Kulig też zachwyca swoim głosem. Ale dopiero Zula w „Zimnej wojnie” w pełni pokazuje skalę talentu Kulig. Jako członkini zespołu ludowego Mazurek zakochuje się w muzyku Wiktorze. „To historia miłosna, ale nie taka, która prowdzi do happy endu po pokonaniu wielu przeszkód” – pisze Vogue.com. „Kochankowie, oboje wybitnie utalentowani, spierają się, konkurują ze sobą, walczą na tle smutnego krajobrazu powojennej Europy” – dodaje dziennikarka. Podkreśla się jednak, że talent muzyczny Kulig jest nierozerwalnie związany z jej aktorstwem. „Dzięki tej kreacji film pokonuje wszelkie bariery językowe” – zachwyca się Vogue.com. „W sprawiedliwym świecie Joanna Kulig byłaby kandydatką do Oscara” – kwituje Vogue.com, podkreślając, że kolejny rok należy do niej. Także w Hollywood.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.