Najważniejsze trendy wnętrzarskie na 2021 rok
Potrafimy podążać za światowymi trendami, a zarazem świadomie tworzymy własne, czerpiąc z niebanalnego dorobku polskiego designu – mówi Tomasz Pągowski. Projektant opowiada o roli sztuki i technologii w ewolucji wnętrz.
Jak mieszkają Polacy?
Coraz lepiej. Zmianę widać przede wszystkim w mentalności. Wyzbywamy się resztek kompleksów względem krajów, za którymi jeszcze dekadę temu bezkrytycznie goniliśmy. Po Expo 2010 w Szanghaju, gdzie polski pawilon zrobił furorę, nabraliśmy wiary w naszą narodową markę. Dodało to pewności siebie producentom i projektantom. Efekty tej przemiany coraz częściej widać również w naszych domach. Z jednej strony podążamy za globalnymi trendami, a z drugiej – zaczynamy świadomie tworzyć własne na bazie niebanalnego dorobku polskiego designu. Uczymy się doceniać to, co mamy, i coraz poważniej podchodzimy do kwestii ekologii i recyklingu.
Jak pandemia wpłynęła na nasze podejście do urządzania wnętrz?
Mieszkania są teraz bardziej wielofunkcyjne i multimedialne. Z dnia na dzień stały się centrum zarządzania wszechświatem. Od dekad nie mieliśmy okazji tak bardzo uświadomić sobie, jak ważnym miejscem jest dom. Pojęcia „azyl” czy „gniazdo” nabrały nowego kontekstu – osobistego, bezwzględnie namacalnego. W większości zostaliśmy zmuszeni do zrewidowania stosunku do własnego mieszkania – trzeba było je nie tylko doposażyć, aby pełniło funkcję biura, lecz także „docieplić”, byśmy czuli się bezpiecznie wyglądając przez okno na zamaskowanych przechodniów.
Jaką rolę odegrały tu sztuka i technologia?
Sztuka zawsze robi dobrze wnętrzu, poszerza kontekst, tworzy dodatkowe perspektywy. Technologia stała się lekarstwem w czasie pandemii, ale – moim zdaniem – wydarzenia ostatniego roku jedynie przyspieszyły proces unifikacji mediów w naszych domach. Chcemy mieć all-in-one, móc swobodnie przeskakiwać między treściami, posiadać do nich dostęp w każdej chwili. Dowodem jest ciągły spadek oglądalności telewizji linearnej. Coraz krytyczniej podchodzimy do papki sączącej się z włączonego non stop telewizora. Bardziej szanujemy swój czas i nasze zmysły. Dlatego telewizory ewoluowały w smart TV, a producenci szukają sposobu, by uczynić z nich atrakcyjny element przestrzeni domu.
Właśnie taki jest Samsung The Frame. Co czyni ten model tak wyjątkowym?
The Frame został zaprojektowany przez projektanta, który jest świadomy zmian zachodzących w świecie – Yves’a Béhara wraz z zespołem Fuseproject. To telewizor, który przede wszystkim na równi stawia najnowsze technologie z doświadczeniem użytkownika. W sensie technologicznym ma wszystko, czego potrzebuje nowoczesny telewizor. Z kolei w wymiarze lifestylowym tworzy zupełnie nowy wymiar, transformuje nas w nowoczesną, szlachetniejszą wersję jednostki społecznej. Technologia staje się bardziej organiczna, intuicyjna i nienachalna. The Frame jest tego świetnym przykładem.
Nasze zmysły nie potrzebują już szybszych procesorów, jeszcze mniejszych pikseli, jeszcze większych przekątnych. Jesteśmy przebodźcowani, dlatego nowe technologie powinny przede wszystkim być w harmonii z naturą, naszymi doświadczeniami i estetyką.
Na co zwrócić uwagę, przystępując do urządzania mieszkania?
Zacznijmy od znalezienia balansu między naszymi możliwościami a pragnieniami, między funkcjonalnością a klimatem. Człowiek to kapryśna bestia, która chciałaby mieć wszystko, co mu się podoba, dlatego selekcja pomysłów to pierwszy krok do sukcesu. Najlepiej zacząć od tego, czego na pewno nie chcemy i na co z różnych względów nie możemy sobie pozwolić.
Na jakie trendy wnętrzarskie warto tego roku zwrócić uwagę?
Od lat zacierają się granice między trendami i stylami, wszystko się miksuje, ale są – oczywiście – pewne tendencje, które stanowią wyznacznik naszych czasów. Przykładem może być popularność obłych kształtów, ciepłych matowych kolorów mebli i ścian, welurów czy naturalnych materiałów, najlepiej z odzysku. Mimo to nie warto się ograniczać do chwilowych mód – wszystko jest kwestią pomysłu i proporcji.
Trendy i zjawiska, które odejdą w niepamięć?
Wszelkie trendy to emanacja energii danego czasu. Niektóre są na tyle klarowne, nowatorskie i błyskotliwe, że w zasadzie z marszu wchodzą do kanonu, jak np. art déco. Inne pojawiają się początkowo jedynie po to, by złamać konwencje i utarte schematy, by prowokować do zmian, jak szkoła Bauhausu. Są też takie, które stanowią hybrydy, zlepki różnych konwencji w bardziej lub mniej udanych kombinacjach – i tu pierwsze, co przychodzi mi do głowy, to cała fala dziwacznych tworów postmodernizmu, które w końcu wdarły się do naszych domów w postaci kuriozalnych brył z karton-gipsu. Wszystko jest w ciągłym ruchu, stale powstają nowe kombinacje. To, co teraz wydaje się niegodne pamięci potomnych, za jakiś czas może dostać zastrzyk nowej energii, która kompletnie zmieni naszą perspektywę.
Jak będą wyglądały nasze mieszkania za 10 lat?
Coraz łatwiej przewidzieć przyszłość, gdy wszelkie prognozy dotyczące klimatu mówią o perspektywie najbliższych 30 lat. W związku z tym śmiało można założyć, że trendy prowadzące do ograniczenia produkcji szkodliwej dla środowiska będą nie tylko mocno promowane, lecz także wspierane prawnie. Prestiż nie będzie już wynikał z posiadania szlachetnych kamieni czy metali, bo zmieni się samo spektrum towarów luksusowych.
Masy nabywczej nie kręci już udawanie luksusu. Atrakcyjne staje się aranżowanie przestrzeni w oparciu o produkty z materiałów odzyskanych – to jest teraz wartość nadrzędna. Tym się chcemy chwalić, to nas buduje w relacjach i sprawia, że czujemy się bardziej wartościowi.
Samsung The Frame łączy nowoczesną technologię z najwyższej klasy designem i sztuką. Po włączeniu Trybu Sztuka ekran staje się prywatną galerią – możemy na nim wyświetlać wybrane z 1400 obrazów, zdjęć i grafik z kolekcji światowych galerii i muzeów dostępnych w Samsung Art Store, a także kolekcję własnych zdjęć. The Frame – smuklejszy o 46 proc. od sprzętów poprzedniej generacji – sam wygląda jak obraz, idealnie wtapiając się w przestrzeń.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.