Koniec z rozjaśnianiem i platyną? Nawet te gwiazdy, które do tej pory nosiły blond lub jasne pasma, zmieniają kolor włosów na głęboki brąz. W chłodne jesienne wieczory nic tak nie poprawia humoru jak czekolada lub mochaccino.
Zaczęło się od przyciemnienia rozjaśnionych pasm Belli Hadid przed festiwalem w Cannes. Kolorystka modelki Jenna Perry do ciepłego ciemnego brązu dodała lekko popielatego odcienia. Powstał dekadencki, wyrazisty kolor, który Perry porównuje do barwy deseru z czekoladą z 90-proc. zawartością kakao.
Następne były Chloë Sevigny, Dianna Agron i Emily Ratajkowski, Hailey Bieber, Ashley Olsen czy Dua Lipa. Wszystkie zrezygnowały z rozjaśnianych pasm i refleksów i postawiły na odcień praliny z nutą espresso. I świetnie wybrały.
Czekoladowy brąz jest szykowny, wyrazisty i nawiązuje do lat 90. Jest też mniej wymagający w pielęgnacji i utrzymaniu niż rudy czy blond. Jak mówi Michał Urbaniak z Hair Republic Warsaw, ciemne brązowe włosy są oceniane jako naturalnie zadbane, a nie farbowane, oraz podkreślają karnację i zadbaną cerę. Dają też iluzję tzw. dodatkowego makijażu twarzy – nie „znika się” w nich tak jak w blond, dzięki czemu można nosić lżejszy make-up.
Poproszę mochaccino
Jak dobrać odcień brązu do typu urody? Najlepszy będzie wypadkową kolorytu cery, koloru tęczówki i oprawy oka.
Brązy w tym sezonie mają ciepły odcień. Złote tony dodają im blasku i sprawiają, że cera wydaje się bardziej opalona. Ocieplone miodowymi tonami czekoladowe odcienie będą idealne przy chłodnej, bladej skórze, natomiast bardziej popielate tony pomogą uzyskać balans przy ciepłej, śniadej karnacji. Mokka wypromowana przez Duę Lipę czy Bellę Hadid wspaniale podkreśli odcień brązowej, piwnej i zielonej tęczówki.
– Często zachowuję u brunetek naturalny kolor włosów i dodaję wielowymiarowe refleksy, np. w odcieniach kawowych. W niewidoczny sposób dodają objętości lub odrobinę wakacyjnego looku – mówi Michał Urbaniak. – Radykalna metamorfoza z blond do ciemnego brązu nie dla każdej kobiety jest najlepszym rozwiązaniem, choć jedynie niebieskie oczy o jasnej oprawie są dla mnie dyskusyjne – dodaje.
Jasne i bardzo jasne blondynki z porcelanowo bladą skórą i delikatną oprawą oczu mogą się z czekoladowym kolorem włosów nie polubić. W ciemnych brązach ich uroda bywa przytłoczona. Dlatego tak dużą zmianę warto przeprowadzić w salonie.
– Przyciemnianie włosów z bardzo jasnych na brąz ciemniejszy powyżej 2–3 tonów wymaga większej wiedzy dotyczącej koloryzacji niż w przypadku rozjaśniania, bo włosy mogą się stać np. zielonkawe – mówi Julita Niezgoda, edukatorka marki Joico, właścicielka Studio Effect w Gdyni. – Polecam na rozjaśniane wcześniej włosy nakładać Lumishine Joico. To koloryzacja demi-permanentna, która nie wymaga wcześniejszej repigmentacji, czyli uzupełniania usuniętych rozjaśnianiem pigmentów. Daje bardziej naturalny, łagodniejszy i długotrwały efekt, a jest delikatniejsza – wyjaśnia Niezgoda.
Kolor sezonu
Odejście od jasnych włosów ma związek nie tylko ze zmianą sezonu oraz przesytem tak do niedawna popularnym tematem rozjaśniania. Jesienią i zimą zmienia się też koloryt skóry. Zupełnie inaczej wygląda się w jasnym blond w czerwcu, a inaczej w grudniu.
– O tej porze roku trzeba mocno dopasować makijaż, żeby z rozjaśnioną fryzurą wyglądać świeżo. A w trendach widać zwrot ku naturalności do tego stopnia, żeby wyglądać świetnie tuż po przebudzeniu. Im lepiej dobrany kolor, tym bardziej promienna jest nasza twarz bez makijażu. Bo aktualnie trendy mówią: jesteś wystarczająco dobra taka, jaka jesteś. Nie musisz się przesadnie poprawiać – mówi Julita Niezgoda.
Dziś koloryści nie wykonują zabiegu jak dawniej, sięgając wyłącznie po farbę permanentną. Tę stosują na odrostach (tylko taka pokrywa w 100 proc. siwe włosy, które są widoczne od nasady), a np. na długościach i końcówkach – demi- lub semi-permanentą (zwaną kiedyś szamponem koloryzacyjnym lub w niektórych przypadkach tonerem).
– Jeżeli przyciemniamy włosy nie więcej niż dwa tony, może to być również koloryzacja półtrwała, której efekt utrzymuje się do 20 myć – mówi Irena Bzdoń, fryzjerka, właścicielka salonu Syrena w Lublinie, trenerka marki Davines.
Nie bez znaczenia jest blask. A ten jedynie można osiągnąć, nie niszcząc włosów zabiegami chemicznymi.
Jak dbać o brąz
Brązy są naszymi sprzymierzeńcami – dodają twarzy wyrazu, sprawiają, że rysy stają się wyraźniejsze, a oczy bardziej błyszczą. Oczywiście dopóki nie spłowieją, a kolor nie straci mocy.
– W przypadku włosów koloryzowanych pigmenty wypłukują się przy każdym myciu. Brązy po kilku tygodniach tracą nasycenie, czasem można zauważyć też czerwoną lub pomarańczową poświatę. Aby tego uniknąć, możemy dostarczać dodatkowych porcji pigmentów zawartych w szamponach i odżywkach przeznaczonych do pielęgnacji brązowych włosów. Niektóre salony fryzjerskie przygotowują spersonalizowane kolory odżywek dla swoich klientek – mówi Irena Bzdoń.
Takie spersonalizowane mieszanki można wykonać m.in. w salonach używających produktów Davines. Maski z pigmentami Alchemic stosuje się raz na pięć, sześć myć głowy. Michał Urbaniak wśród kosmetyków podtrzymujących czekoladową barwę wymienia też np. La Biosthetique Glam Color i Schwarzkopf Chroma ID.
O czym jeszcze należy pamiętać? Przy włosach przyciemnianych nie należy używać szamponów i odżywek z silikonami nierozpuszczalnymi w wodzie. Nie bez znaczenia jest też pH szamponu – nie powinno być zbyt wysokie. Odżywki zaś powinny mieć lekko kwasowe pH, żeby domykać łuski. Wówczas włosy będą lśnić. A blask dodatkowo podbije odcień mochaccino.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.