Znaleziono 0 artykułów
18.11.2021

„Trzy epizody z życia rodziny” w Nowym Teatrze

18.11.2021
(Fot. Maurycy Stankiewicz)

Mroczne zakamarki patriarchalnej rodziny. Przemoc i wynikająca z niej trauma. Markus Öhrn — jeden z najbardziej interesujących reżyserów europejskich od 19 listopada, przez trzy kolejne wieczory pokaże w Nowym Teatrze sztukę „Trzy epizody z życia rodziny”.

Tak zwana rodzina nuklearna, przez wielu uważana za jedyny słuszny wzorzec, może stać się modelowym przykładem powstawania przemocowych struktur. Szwedzki reżyser Markus Öhrn zajmuje się tym w swojej twórczości od lat. – W swojej praktyce artystycznej przez wiele lat, w wielu performance’ach i instalacjach zajmowałem się tematem heteroseksualnej rodziny i siły patriarchalnych struktur. Powodem, dla którego postanowiłem skupić się na takiej tematyce, jest to, że sam wychowałem się w bardzo patriarchalnej rodzinie i społeczeństwie na północy Szwecji. Z doświadczenia wiem, jak to funkcjonuje i jaki rodzaj przemocy to rodzi, zarówno na poziomie psychicznym, jak i fizycznym — wyznaje reżyser.

(Fot. Maurycy Stankiewicz)

Przedstawienia Markusa Öhrna nieustannie budzą kontrowersje i są powodem gorących dyskusji o granicach współczesnego teatru. Zachęcają też do zastanowienia się nad ważnymi kwestiami. Jego trylogia: „Contes damour”, „We Love Africa” and „Africa Loves Us” oraz „Bis zum Tod” była prezentowana na najbardziej prestiżowych festiwalach teatralnych, w Avignionie, Wiedniu, Brukseli oraz Berlinie. 

Jego najnowsza sztuka „Trzy epizody z życia rodziny”, którą przez trzy listopadowe wieczory będziemy mogli zobaczyć w Nowym Teatrze, opowiada przede wszystkim o przemocy, jaką stwarza dzisiejsza patriarchalna heteroseksualna struktura rodziny, zmusza do refleksji na temat patriarchatu jako źródła przemocy. Reżyser przekonuje, że wystarczy sprawdzać codzienne wiadomości, żeby o tym wiedzieć. – Myślę, że możesz po prostu otworzyć codzienną gazetę każdego dnia i przeczytać o tym, jak mężczyzna zabił swoją żonę, jak groził jej i dzieciom i tak dalej. A potem możesz zastanowić się, jak często czytasz o kobiecie, która robi to samo — mówi Markus Öhrn. 

Plakat: Sebastian Sebulec
(Fot. Maurycy Stankiewicz)

Reżyser dodaje jednak, że choć jego praca dotyczy europejskiej patriarchalnej rodziny heteroseksualnej i przemocy, którą tworzy, nie można również zapominać o innym rodzaju przemocy. – To przemoc, którą tworzy nasz kapitalistyczny świat lub nasza niezdolność do radzenia sobie z kryzysem klimatycznym. Dlatego myślę, że stwierdzenie, iż patriarchat jest winny wszelkiej przemocy, może być zbyt dużym uproszczeniem. Dzięki temu nie musimy tak naprawdę patrzeć na nasze życie codzienne w Europie i na to, jaką przemoc i ile śmierci wywołuje nasz styl życia wśród ludzi w innych miejscach na świecie — przypomina twórca.

Premierowe spotkanie z „Trzema epizodami z życia” rozciąga się na trzy listopadowe wieczory — 19, 20 i 21 listopada. Każdego dnia zobaczymy spektakl przedstawiający jeden z tytułowych epizodów. Można kupić bilety na pojedyncze spektakle lub karnet na wszystkie trzy.

Natalia Jeziorek
  1. Kultura
  2. Sztuka
  3. „Trzy epizody z życia rodziny” w Nowym Teatrze
Proszę czekać..
Zamknij