Galerie w Białymstoku i Lublinie od lat pokazywały sztukę ukraińską. Zaangażowaną, odważną, komentującą aktualne wydarzenia polityczne. Dzięki Warsaw Gallery Weekend będziemy mogli bliżej poznać wideo, rzeźby, fotografie, malarstwo twórców, reprezentowanych przez najważniejsze galerie z Kijowa.
Scena sztuki w Ukrainie jest bardzo liczna. Przełomowym okresem była Pomarańczowa Rewolucja, która uaktywniła wiele artystek i artystów oraz imponującą liczbę kolektywów artystycznych, których działalność mogliśmy oglądać podczas wystawy „Stopień zależności” w BWA Awangarda we Wrocławiu, będącej jednym z wydarzeń Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. Ukraińska scena jest nam znana od lat głównie dzięki działalności takich instytucji, jak galeria Labirynt w Lublinie czy Arsenał w Białymstoku. W 2022 roku dzięki inicjatywie Galerii Dawid Radziszewski mogliśmy poznać dynamicznie rozwijającą się scenę ukraińską podczas wydarzenia „Druh Druha” – kilkanaście warszawskich galerii w tym samym czasie zorganizowało otwarcia wystaw ukraińskich artystek i artystów.
W ciągu ostatnich kilku lat u naszych sąsiadów można było zaobserwować rozwijający się rynek sztuki. Kolekcjonerzy zaczęli doceniać i zapoznawać się z ukraińskimi pracami, które mogą kupić w galeriach.
Wojna miała ogromny wpływ na zahamowanie rozwoju rynku sztuki. Równocześnie dwie najmłodsze i najbardziej progresywne galerie – The Naked Room oraz Voloshyn Gallery – promowały artystów i artystki za granicą. Pomogły w tym liczne zaproszenia, między innymi na targi sztuki w Bazylei, które nie tylko zaowocowały sprzedażą, ale także licznymi kontaktami z instytucjami na całym świecie. W tym roku, dzięki Warsaw Gallery Weekend, będziemy mogli zapoznać się z tymi dwiema czołowymi, zasługującymi na uwagę galeriami.
The Naked Room: Społeczność zainteresowana sztuką ukraińską
The Naked Room został założony przez dwie niezależne kuratorki, Lizavetę German i Marię Lanko, w 2018 roku. Po zrealizowaniu licznych wystaw w Ukrainie zapragnęły mieć własną przestrzeń, aby działać bardziej niezależnie. Dzięki przyjacielowi, reżyserowi Marcowi Wilkinsowi, zostały zachęcone do otworzenia własnej przestrzeni na jednej z głównych ulic w Kijowie. Tam powstał The Naked Room. Od początku głównym założeniem galerii była całkowita niezależność oraz, co wydawało się nietypowe i radykalne, otworzenie galerii komercyjnej. Nie chciały polegać na grantach i sponsoringu, ale same zarabiać na utrzymanie miejsca. Nie miały wcześniej doświadczenia na rynku sztuki, ale szczerze wierzyły w swoją misję współtworzenia go i tworzenia środowiska kolekcjonerskiego. Wiele artystek i artystów, z którymi zaczynały razem działać, nigdy wcześniej nie sprzedało żadnej pracy. Stworzenie infrastruktury mediującej pomiędzy artystami i kolekcjonerami stało się ich nadrzędnym celem, ale realizowały go, nie tylko tworząc bogaty program wypełniony spotkaniami, ale także szeroką promocję zagraniczną.
Pierwszą wystawą galerii była grupowa „On the Edge / Lviv—God’s Will” Eleny Subach i Viacheslava Polyakova. Pierwszą indywidualną ekspozycję miała w tej galerii Lucy Ivanova – „Thing-off-itself” okazała się sukcesem, między innymi dlatego, że udało się zgromadzić mieszkańców Kijowa i stworzyć społeczność osób zainteresowanych sztuką ukraińską. Dzisiaj galeria współpracuje z takimi artystami i artystkami, jak: Katya Buchatska, Nikita Kadan, Sasha Kurmaz, Dariia Kuzmych, Kateryna Lisovenko, Krystyna Melnik, Yevgen Nikiforov, Viacheslav Polyakov, Anton Sayenko, Elena Subach, Yevgenia Belorusets, Alevtina Kakhidze, Andryi Rachinksiy i wielu innych, a także zajmuje się spuścizną po Olegu Holosyiu i Alli Horskiej.
Lizaveta German mieszka dzisiaj w Wiedniu, prowadzi galerię na odległość. Maria Lanko przebywa w Kijowie i dużo podróżuje. Działalność The Naked Room jest dostrzegana w Europie, co wymusiła nie tylko wojna, ale także potrzeby odbiorców, ludzi sztuki, związane z wcześniejszymi planami rozwoju galerii. W 2022 roku Maria i Liza były kuratorkami Pawilonu Ukraińskiego na Biennale w Wenecji, gdzie pokazywały projekt Pavlo Makova.
Podczas Warsaw Gallery Weekend będziemy mieli okazję obejrzeć prace Anny Zvyagintsevy. – Kiedy zaprosiłyśmy ją do udziału w jednej z naszych wystaw – a było to w drugim roku naszej działalności – Anna powiedziała, że to zaproszenie było dla niej logiczne. Nasza przestrzeń i nasze ściany, z tą charakterystyczną połyskującą gipsową powierzchnią, zainspirowały ją do powrotu do malarstwa po raz pierwszy od wielu, wielu lat. Anna nie malowała po ukończeniu akademii, ponieważ to akademickie doświadczenie okazało się dla niej traumą. A w naszej przestrzeni ciekawie było coś zrobić – nie w białym sześcianie, ale na powierzchni ściany, która była na swój sposób malarska. Anna stworzyła nową serię i była to bardzo udana wystawa, która otworzyła przed nią coś nowego – mówi Liza. Anna Zvyagintseva pokazywała swoje prace na wielu wystawach, między innymi na Biennale w Wenecji w 2015 na ekspozycji „Hope!”, a w tym roku na zatytułowanej „Kalejdoskop historii. Ukraińska sztuka 1912–2022” w drezdeńskim Albertinum. W Polsce można było zobaczyć jej prace na wystawie „Śniły mi się bestie” w galerii Labirynt w Lublinie. W Warszawie podczas Warsaw Gallery Weekend będziemy mieli okazję zapoznać się z pracami wideo, rzeźbami oraz fotografiami artystki.
Voloshyn Gallery: Przeciw zniekształcaniu historii
W 2006 roku, w wieku 20 lat, Max i Julia Voloshyn założyli swoją pierwszą galerię przy ulicy Tereshchenkivska 13 w Kijowie. Dekadę później, w 2016 roku, ich rozwijająca się pasja związana ze sztuką współczesną (także z kolekcjonerstwem) doprowadziła ich do otwarcia wersji rozbudowanej dawnego miejsca, czyli Voloshyn Gallery. Z powodu inwazji rosyjskiej w 2022 roku galeria musiała zamknąć swoje podwoje na ponad rok. Dzięki determinacji twórców w kwietniu tego roku została ponownie otwarta w swojej pierwotnej siedzibie w Kijowie.
Galeria Voloshyn jest dzisiaj jednym z ważniejszych miejsc prezentujących sztukę współczesną w Ukrainie. Pokazuje szereg mediów, form, zarówno w prezentacjach indywidualnych, jak i grupowych. Galeria regularnie bierze udział w cenionych wydarzeniach artystycznych, takich jak ARCOmadrid, Art Brussels, Art Cologne, Dallas Art Fair, Enter Art Fair, EXPO Chicago, Liste Basel, NADA Miami, The Armory Show, Untitled Art, viennacontemporary, podkreślając tym samym globalny zasięg sztuki ukraińskiej. Nieustannie realizują wiele projektów zarówno w kijowskiej lokalizacji, jak i poza nią. Galeria reprezentuje cenionych ukraińskich artystów, takich jak Lesia Khomenko, Nikita Kadan, Daniil Revkovskiy i Andriy Rachinskiy, Nikolay Karabinovych, Mykola Ridnyi, Vlada Raklo, Oleksiy Sai, Maria Sulymenko i Pavlo Kerestey.
W ramach Warsaw Gallery Weekend galeria zaprezentuje indywidualną wystawę Danylo Halkina, z którym współpracuje od niedawna. Halkin należy do pokolenia młodych artystów, a jego prace są bezpośrednią obserwacją doświadczeń jednostek w systemach politycznych, pełnych napięć, kontroli, ucisku. Współpraca Danylo Halkina z galerią Voloshyn rozpoczęła się od wystawy „She Asked, I Followed. Her Name Is After” w Fredric Snitzer Gallery w Miami, USA, w 2022 roku, gdzie galerzyści z Galerii Voloshyn przebywają od początku wojny.
W serii zatytułowanej „Protezy optyczne”, gdzie część prac została specjalnie przygotowana na wystawę podczas Warsaw Gallery Weekend, Danylo Halkin kontynuuje, znaną z jego wcześniejszych prac, eksplorację radzieckiego wzornictwa dekoracyjnego. Tym razem skupia się na witrażach w oknach szpitali, urzędów poborowych i remiz strażackich, tworząc spójną wypowiedź artystyczną związaną z kontekstem wojennym. Obrazy przedstawiają okna rzeczywistych budynków znajdujących się w regionie Dniepropietrowska, przydymione witraże na tle zadymionego nieba w następstwie kolejnego rosyjskiego ataku. Wszystkie okna są albo uszkodzone w wyniku uderzeń rakietowych, albo roztrzaskane i rozbite w wyniku demontażu w ramach projektu dekomunizacji w Ukrainie. Artysta dołącza do płócien odłamki witraży, nadając im w ten sposób nowe znaczenie, wraz ze statusem dzieła sztuki, którego nigdy wcześniej nie miały. Tak powstałe prace oddają ducha współczesności, jednocześnie pozwalając widzowi zajrzeć w atmosferę oryginalnego otoczenia ozdobnych okien. Tytuł „Optical Prostheses” nawiązuje do zniekształcania historii, szczególnie przez pryzmat kremlowskiej propagandy i rosyjskiego imperializmu.
Warsaw Gallery Weekend 2023 potrwa od 28 września do 1 października 2023.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.