Od kręconych włosów Devy Cassel przez kreski na oczach i ustach po wszystkie wcielenia Doi Cat – przypominamy najważniejsze urodowe momenty z paryskiego tygodnia haute couture wiosna-lato 2023.
Deva Cassel jak młoda Monica Bellucci: Zakręcona
Córka Moniki Bellucci, uchwycona tuż przed pokazem Diora, zafundowała nam powrót do lat 90., i to w dwojaki sposób: odtwarzając look gwiazdy włoskiego kina z tamtych lat i przywołując popularną wówczas fryzurę. Loki o mocnym skręcie i z efektem wilgotnego połysku nazywane były „mokrą włoszką”. Czy na fali powrotu do estetyki ostatniej dekady XX w. takie sprężynki będą pojawiać się w nadchodzącym sezonie częściej niż hollywoodzkie fale? Na to pytanie odpowie zbliżający się sezon nagród.
Miss Sohee, Ashi Studio, Georges Hobeika: Gatunek welon
Woalka pokryta dżetami, perłami i kryształkami jako nakrycie głowy niezwiązane z eventem ślubnym to propozycja dla wszystkich kobiet, które w sezonie wiosna-lato 2023 chcą powiedzieć „tak” wielkiej modzie. Jesteśmy za tym.
Imane Ayissi: Przebić Pradę
O „upiornym” makijażu Prady z pokazu ready-to-wear na sezon wiosna-lato 2023 mówili wszyscy. Dzieło Pat McGrath – ze specjalnie wykonanymi na tę okazję sztucznymi rzęsami – okrzyknięto idealną propozycją na Halloween – modelki przypominały bowiem lalki jak z japońskiego horroru.
Do pojedynku na długość rzęs stanął podczas tygodnia mody haute couture kameruński projektant Imane Ayissi, który zdecydował się dopasować do swoich kreacji makijaż z rzęsami wykonanymi z czarnego papieru. Efekt, choć bardziej przesadny niż u Włoszki, okazał się mniej dramatyczny, bo oczy modelek wyglądały jednak bardziej jak ubrane w kwiaty.
Giambattista Valli, Elie Saab, Robert Wun: Mleko pod nosem
Kontur ust, ale z akcentem tylko na górną wargę. Przyprószony złotem łuk kupidyna mogliśmy oglądać na wybiegu u Eliego Saaba; za to Giambattista Valli sięgnął po biel, którą podkreślał twarz techniką stosowaną często w malunku, tworząc monochromatyczny make-up w stylu królowej śniegu. Robert Wun zdecydował się na bardziej graficzny zabieg. Efekt? Jak po wypiciu szklanki mleka na chwilę przed wyjściem na wybieg.
Streetstyle: Spinkomania
Czy powracająca do mody logomania ma swoje odzwierciedlenie w urodzie? Odpowiedź na to pytanie przyniósł paryski street style i fryzury wykończone spinkami z logo francuskich domów mody, m.in. Chanel. Role ozdób pełniły guziki, przypinki i broszki ze słynnymi literkami C. Wpięte w zaczesane na gładko włosy stworzyły look godny haute couture.
Doja Cat królową fashion weeku: Wszystko wszędzie naraz
Stylizacje Doi Cat wzięły paryski tydzień mody szturmem. Najpierw amerykańska raperka pokazała się w czerwonym total looku w pierwszym rzędzie pokazu Schiaparelli, robiąc wokół siebie szum dzięki ciału i twarzy, pomalowanym na szkarłatny odcień i ozdobionym 30 tys. czerwonych kryształków, które nakleiła na skórę gwiazdy sama Pat McGrath. Następnie Doja pojawiła się na pokazie domu mody Victor & Rolf w męskiej stylizacji, z rzęsami doczepionymi zamiast wąsów, brwi i brody – przypominała Gomeza z „Rodziny Addamsów” (albo, jak twierdzą niektórzy, słynnego influencera i szefa kuchni Nusreta Gökçego, znanego pod pseudonimem Salt Bae). Paryski fashion week haute couture raperka zakończyła czarnym lookiem, utrzymanym w estetyce gothcore – w takiej stylizacji pojawiła się na pokazie Valentino. Z długimi czarnymi włosami sięgającymi pasa, krótką czarną grzywką i smoky eye pozostała w klimacie klanu Addamsów, przypominając jego ostatnio najpopularniejszą członkinię – Wednesday.
Victor & Rolf, Jean Paul Gaultier, Gaurav Gupta: Linia demarkacyjna
Kreska na powiece ma w tym sezonie nową długość. Śmiało sięga skroni, kończąc się dopiero na linii przedłużenia łuków brwiowych i podąża za naturalnym kształtem oka. U Gupty tworzy alternatywę dla cut crease w tiktokowej wersji makijażu, natomiast Victor & Rolf oraz Jean Paul Gaultier lansują wersję wieczorową, przełamaną kolorem lub uzupełniającą smoky eye.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.