Znaleziono 0 artykułów
10.04.2025

„Vogue Polska” x BMW Art Academy: Malarka Anna Tymińska pokazuje ciało w ruchu

10.04.2025
Anna Tymińska, „Bez tytułu”, 2024, olej na płótnie, 70 × 50 cm

Na obrazach studentki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, malarki Anny Tymińskiej, postacie nie są oddzielone od przestrzeni – stają się jej częścią.

W szczelinach skał, w głębi ziemi cicho pulsuje woda, która drąży korytarze, przesuwa granice, wywołuje wewnętrzne napięcia. Tam, gdzie światło oswaja mrok, kształty wyłaniają się, zanim zdążymy je dostrzec. W tym napięciu, w tej płynnej dynamice żyje sztuka Anny Tymińskiej. Urodzona w 2001 roku w Łomży studentka Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie tworzy coś więcej niż obrazy – buduje przestrzeń, w której zmysły tańczą w harmonii z formami. – Moje prace opierają się na korelacji między człowiekiem i przestrzenią niestałą, i to ta przestrzeń staje się główną inspiracją, a jej źródeł szukam w miejscach oswojonych – mówi artystka.

Malarstwo Anny Tymińskiej, tak jak sztuka wielu przedstawicieli młodego pokolenia, koncentruje się na procesie, a nie efekcie końcowym

Jej malarstwo jest jak oddech natury, moc rzeki – pełne subtelnych drgań. Ślady gestów – długie, płynne pociągnięcia pędzla, rozmyte krawędzie, przenikające się struktury sugerują ruch, coś, co trwa, ewoluuje, ulega przeobrażeniom. To obrazy, w których ciało i przestrzeń stają się jednością. Zatrzymane w przygaszonej palecie barw przypominają pejzaże widziane przez mgłę poranka, przez półprzymknięte powieki, przez wodę, która wypełnia szczeliny naszych wspomnień. W tych niemal eterycznych kształtach obecny jest ślad działania, który nie jest tylko fizycznym aktem, ale czymś o głębszym znaczeniu. Jak rzeka, która kształtuje swoje koryto, jak wiatr, który głaszcze wydmy. To podejście wpisuje się w szerszy nurt twórczości młodego pokolenia, coraz częściej koncentrującego się na samym procesie, a nie efekcie końcowym. W czasach zdominowanych przez szybki obieg informacji ich sztuka jest formą oporu, spowolnienia, skupienia się na tym, co tu i teraz.

W sztuce Tymińskiej światło jest tym, co bije z wnętrza materii, z ciała, z samej esencji bytu. Jej obrazy nie są zamkniętą całością. Zatrzymane w chwili przeobrażenia, zanurzone w nieokreślonej substancji sylwetki wydają się wyłaniać z warstw pamięci, z głębi rzeczywistości, której jeszcze w pełni nie rozumiemy. Ich magia polega na równowadze między figuracją a abstrakcją, między tym, co widzialne, a tym, co tylko przeczuwamy.

Na obrazach Anny Tymińskiej postacie nie są oddzielone od przestrzeni – stają się jej częścią

Jej malarstwo jest pytaniem o to, jak postrzegamy i jak zniekształcamy nasze doświadczenia, jak nasze emocje, wspomnienia, nastroje wpływają na sposób, w jaki widzimy świat. – Ważnym obszarem doświadczeń jest także temat ludzkiej percepcji, która ulega zmianie w zależności od pola widzenia czy dźwięków toczącego się życia – tłumaczy. W obrazach Tymińskiej, podobnie jak w pracach takich mistrzyń jak Berlinde De Bruyckere, Julie Mehretu, Cecily Brown czy Marlene Dumas, postacie nie są oddzielone od przestrzeni – stają się jej częścią. W jednej z prac kobieca sylwetka tonie w materii przypominającej nurt rzeki. Jej skóra wydaje się niemal zrośnięta z tłem, a ruch wody wyznacza strukturę całej kompozycji. W innej postać przybiera niemal rzeźbiarską formę, jej twarz jest wygładzona, prawie alabastrowa, a tło wydaje się rozchodzić falami, jakby było przestrzenią psychiczną, a nie fizyczną. Ciało nie istnieje tu samoistnie, jest częścią większego ruchu, częścią żywego, pulsującego świata, w którym kształty i światło przenikają się, zmieniają, rozwijają.

Jest w tym coś pierwotnego, nieokiełznanego, jak żywioły niepoddające się ludzkiej kontroli, którym artystka pozwala mówić własnym językiem. I tak jak te żywioły, jej malarstwo jest zapisem nieustannej zmiany – tej dotyczącej natury, ale także nas samych. Ono nie mówi „zrozum”, lecz „poczuj”. Sztuka Anny Tymińskiej jest jak przebudzenie. – W swoich pracach bazuję na gestach jako formie łącznika między człowiekiem a światem przyrody – mówi artystka.

Tekst pochodzi z kwietniowego numeru „Vogue Polska” poświęconego symbolice koloru zielonego. Wydanie możesz teraz zamówić z wygodną dostawą do domu.

Michał Borowik
  1. Kultura
  2. BMW Art Academy
  3. „Vogue Polska” x BMW Art Academy: Malarka Anna Tymińska pokazuje ciało w ruchu
Proszę czekać..
Zamknij