Reklama
16.11.2021
Dzikie, nieodkryte, pełne wody. Z dala od głośnych, nadmorskich resortów, schowane i niepozorne. Adresy, których trzeba się naszukać. Pobłądzić, zapytać, by trafić. Uczą cierpliwości i potrafią zachwycić do utraty tchu. Malownicze, przecinające lasy drogi, miasteczka o nazwach w dwóch językach, jeziora, niespodziewanie kryjące się za zakrętem i za rogiem, na wyciągnięcie ręki i zmoczenie w nich bosej stopy. Na Kaszubach to natura ma pierwszeństwo.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.