Znaleziono 0 artykułów
30.05.2020

Drake: Midas muzyki

30.05.2020
(Fot. Getty Images)

Miał w pierwszej dziesiątce amerykańskiej listy przebojów tyle hitów co Madonna. Wylansował wiele młodych talentów. Opanował do perfekcji sztukę lansu w mediach społecznościowych. Z okazji 36. artysty przybliżamy sekrety jego sukcesu.

W marcu 2008 roku utwór Drake'a (prawdziwe nazwisko rapera to Aubrey Graham) znalazł się na liście stu najpopularniejszych piosenek Billboardu. „Oprah’s Bank Account”, nagrany z Lilem Yachtym i DaBabym, depcze po piętach innym znanym utworom rapera, począwszy od „Best I Ever Had” z jego pierwszej płyty z 2009 roku po „Hotline Bling” z 2015 roku i nagrany wspólnie z Rihanną przebój „Work” z 2016 roku. W maju tego roku Drake zrównał się z królową popu, Madonną, gdy „Pain 1993” z udziałem Playboia Cartiego stał się jego 38. piosenką w Top 10 w Stanach Zjednoczonych. Dowodem na sukces Drake’a jest też jego willa w Toronto o powierzchni 5 tys. mkw. wyceniona na 100 mln dolarów. W „Ambasadzie” jeden materac kosztował 400 tys. dolarów. 

To, że raper spoza Stanów Zjednoczonych zostawia po sobie tak wielki ślad w hip-hopie, to jedno. Drake znacznie wykracza jednak poza rap. Był najpopularniejszym artystą dekady na Spotify, z ponad 28 miliardami odtworzeń. Wszystkie z jego pięciu albumów osiągnęły pierwsze miejsca na listach przebojów w Stanach Zjednoczonych, a na całym świecie były na szczycie tych list. Był też pierwszym artystą, który przekroczył 10 miliardów odtworzeń na Apple Music, i największym artystą w 2018 roku na Spotify z 8,2 miliarda odtworzeń. Dzięki nowemu mixtape’owi („Dark Lane Demo Tapes”) i nowemu albumowi "Certified Lover Boy", na który fani czekali ponad rok, jest prawie pewne, że Drake pobije kolejne rekordy.

(Fot. Emma McIntyre/BBMA2019/Getty Images for dcp)

Jedyny w swoim rodzaju

Biorąc pod uwagę, że zaczynał jako dziecięcy aktor w Toronto, nikt nie mógł przewidzieć, jaki sukces odniesie. Do czasu jego debiutu w 2009 roku nie było rapera spoza Stanów Zjednoczonych (oprócz odnoszącego umiarkowane sukcesy Brytyjczyka Slick Ricka w latach 80.), który tak naprawdę zaistniałby na rynku hip-hopu nie tylko w Ameryce, ale także na świecie.

Syn afroamerykańskiego perkusisty i nauczycielki żydowsko-kanadyjskiego pochodzenia dorastał w domu dalekim od zamożnego, ale nie pochodził ze szczególnie trudnego środowiska. Nie miał też w przeszłości problemów z prawem jak niektórzy jego rówieśnicy. Nie był też nastawiony politycznie ani społecznie. Nie wyrażał swoimi tekstami sprzeciwu wobec zastanych reguł, jak chociażby Eminem. 

Pomimo tych czynników, albo może dzięki nim, niemal bez wysiłku zwrócił uwagę słuchaczy. Po wydaniu trzeciego mixtape’u w 2009 roku, „So Far Gone” (częściowo sfinansowanego z nastoletniej roli w „Degrassi: The Next Generation”), wszyscy chcieli podpisać kontrakt z 22-letnim wtedy Drakiem. Young Money Entertainment Lila Wayne’a przypieczętowało umowę i w ciągu kilku miesięcy cudowna mieszanka wpadającej w ucho melodii R&B połączona z rapem szybko zdobyła popularność wśród hip-hopowców na całym świecie.

Sława w sieci

Drake musiał odłożyć na później dalszy ciąg „So Far Gone” – „Thank Me Later” z powodu upadku na scenie i pogorszenia stanu już wcześniej uszkodzonego kolana. Jednak więzadła Drake’a wkrótce zaczęły żyć swoim życiem, szybko stając się satyrycznym twitterowym hasztagiem i kontem @DrAkesKnee (który jest aktywny do dziś). Może to wtedy Drake zdał sobie sprawę z siły popularności zdobytej za pomocą internetu. 

Sukces „Hotline Bling” (1,6 miliarda wyświetleń) niemal na pewno został spowodowany jego owianym złą sławą "tańcem tatuśka" w teledysku. Single rapera odnosiły  sukcesy także dzięki memom (był reklamowany jako najbardziej zapadający w pamięć raper na świecie), podbił świat streamingu, a ostatnio także TikToka. Wyraźnie widać, że utwór „Toosie Slide” został napisany specjalnie pod tę taneczną platformę. Drake doskonal wie, że zyskanie wielkiej popularności jest dziś możliwe głównie dzięki internetowi.

(Fot. Ant Soulo / Rosewood Innovation)

Obawiano się, że platformy takie jak Spotify mogą zniszczyć branżę, ale Drake dokładnie opracował strategię posługiwania się nimi. Im więcej piosenek, tym więcej odsłuchań. Im więcej odsłuchań, tym wyższa pozycja w listach przebojów. Im więcej hitów, tym więcej uwagi i uznania, co sprawia, że twoja wartość na rynku wzrasta. 

Za każdym razem, gdy wydaje płytę, można spodziewać się, że większość pochodzących z niej utworó znajdzie się w zestawieniu Top40. Jeśli nie wydaje własnych krążków, można usłyszeć go w jednym z hitów sławnych przyjaciół. Dzięki swojemu obyciu w platformach internetowych w 2017 roku zdecydował się na wypuszczenie nie albumu, ale playlisty. I mimo że sam pomysł nie zyskał popularności, to „More Life” odniósł tak duży sukces, że pobił wszystkie wcześniejsze rekordy ustanowione przez Drake’a. Na platformie Apple Music playlista została zagrana 89,9 miliona razy w zaledwie 24 godziny. Drake był też jednym z pierwszych, którzy wkroczyli do świata gier. Łamał kolejne rekordy, współpracując z platformą Twitch. Ponad pół miliona ludzi oglądało go grającego w „Fortnite” w 2018 roku.

Spory na szczycie

Miał konflikt z Chrisem Brownem, rzekomo pobił się z Diddym (Diddy później temu zaprzeczył), kłócił się też Meek Millem i Joe Buddenem, Kendrickiem Lamarem i Jayem-Z. Długotrwałe napięcie pomiędzy nim a Kanye Westem osiągnęło punkt kulminacyjny w 2018 roku. To właśnie wtedy bliski przyjaciel i współpracownik Westa raper Pusha T ujawnił, że Drake ma syna. On sam milczał na ten temat, aż w końcu opublikował swoje zdjęcie z synem, Adonisem, i matką chłopca, Sophie Brussaux.

Prywatność przede wszystkim

Chociaż udzielił kilku wywiadów na początku kariery, w ciągu ostatnich lat Drake przyjął filozofię Jaya-Z i Beyoncé: mniej znaczy więcej. Rzadko, jeśli w ogóle, rozmawia z mediami.

Jest też stosunkowo mało aktywny w mediach społecznościowych, choć ostatnio zaczął się trochę otwierać. Oprócz opublikowania zdjęcia rodziny po raz pierwszy wspomniał o Adonisie i Brussaux w tekście piosenki na „Dark Lane Demo Tapes”. Zaprosił też „Architectural Digest” do swojej wielkiej rezydencji w Toronto, pokazując bar z szampanem tuż obok łóżka czy halowe boisko do koszykówki.

Rozwój przede wszystkim 

Już od wczesnych mixtape’ów Drake przyjął globalną perspektywę. W 2000 roku nawiązał współpracę z Lykke Li. Od początku miał oko do muzycznych trendów, od soundcloudowego rapu po afrobeat i reggaeton. Niektórzy krytykowali go wtedy, że nie ma własnego stylu i kopiuje innych. Drake odpowiedział na te zarzuty podczas wywiadu w 2019 roku, wskazując, że pracuje blisko z ludźmi z tych scen, o czym świadczy nagrywanie wspólnych kawałków ze Skeptą, Wizkidem, Bad Bunnym i wieloma innymi.

Drake decyduje się też na współpracę z nowymi talentami. Brytyjski raper Dave może z pewnością podziękować mu za swój sukces. Dużo zawdzięczają mu chłopaki z Migos, Dram i ILoveMakonnen. Niedawno zwrócił uwagę na Brooklyn Drill, zapraszając dwie jego gwiazdy, Fivio Foreigna i Sosę Geeka do pojawienia się na „Dark lane Demo Tapes”. 

Fajny gość 

Czy Drake nie wydaje się po prostu miły? Kocha swoją matkę, bo często o tym przypomina. Nie boi się okazywać swoich uczuć. Dla wielu osób mających obsesję na jego punkcie, może być także postacią polaryzującą, co nie jest przecież niczym złym w dobie internetu.

Hattie Collins
  1. Ludzie
  2. Talenty
  3. Drake: Midas muzyki
Proszę czekać..
Zamknij