Bywalec Studia 54 został bohaterem nowego serialu Netfliksa. Jak wyglądało jego życie na imprezowej scenie Nowego Jorku? Premiera „Halstona” już 14 maja na Netfliksie.
„Halston”, pięcioodcinkowy serial biograficzny Ryana Murphy’ego, przenosi na ekrany historię Roya Halstona Frowicka, który na zawsze odmienił amerykańską modę. Tytułową rolę zagrał Ewan McGregor, a towarzyszą mu Krysta Rodriguez jako Liza Minnelli i Rebecca Dayan jako Elsa Peretti.
– Kiedy Halston i Liza spotykali się, on drapował tkaniny na jej ciele – powiedziała Rodriguez w wywiadzie dla „Vogue’a”, wznosząc toast za wirtualną premierę serialu. – Ewan przeszedł intensywne szkolenie, aby dowiedzieć się, jak działa proces drapowania. Efektem była najlepsza suknia, jaką kiedykolwiek widziałam na swoim ciele.
W prawdziwym życiu matka chrzestna Minnelli Kay Thompson przedstawiła gwiazdę projektantowi, umawiając się na spotkanie w jego pracowni. – Został moim „modowym kolegą” – wspomina Minnelli, która wkrótce dołączyła do jego klubu 101, powstałego dla twórczej elity miasta, i Studia 54, do którego chadzali Elizabeth Taylor, Andy Warhol, Bianca Jagger, Anjelica Huston i Cher. To właśnie Halston był gospodarzem dekadenckiej białej imprezy na cześć Jaggera, na której Minnelli i muzyk zostali sfotografowani z białymi gołębiami.
Projektant ze środkowego zachodu był już wtedy znany na całym świecie. Gdy w 1961 roku świat patrzył, jak John F. Kennedy składa przysięgę prezydencką, jego żona Jackie w kapeluszu Halstona stała się ikoną.
Osiem lat później, w 1969 roku, projektant założył własną markę. Zamszowe sukienki stały się bestsellerami. Halston nie ukrywał, że chce „ubrać całą Amerykę”. Ważna dla niego była różnorodność.
Przez podejrzane interesy znalazł się w niebezpieczeństwie. W wyniku transakcji z 1973 roku stracił kontrolę nad własnym nazwiskiem, a w 1982 roku podpisał umowę partnerską z JCPenney. Reżyser Joel Schumacher, grany w serialu przez Rory’ego Culkina, zapamiętał Halstona z tamtego czasu. – Każdy robił coś kreatywnego. Wszyscy ćpaliśmy. Jeśli udało ci się przetrwać lata 60., pewnego dnia zdałeś sobie sprawę, że jesteś już tylko narkomanem, a nie miłującą pokój duszą.
Pierwszym filmem Schumachera była ekranizacja książki Joan Didion z 1972 roku „Graj, jak się da”, dla której Halston udostępnił kostiumy. – Był jednym z najżyczliwszych przyjaciół – dodał Schumacher.
Życie projektanta zakończyło się tragicznie. Zmarł na AIDS w 1990 roku w Kalifornii. W ciągu nieco ponad dwóch dekad zmienił sposób, w jaki kobiety czuły się w swoich ubraniach.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.