Prochowce znów zdominowały ulice i kolekcje największych światowych marek. Inwestując w dobry trencz, zyskujemy okrycie na lata. Czy to pierwszy krok do bardziej zrównoważonych zakupów?
Influencerka i dyrektorka kreatywna Social Zoo Pernille Teisbaek mówi o sobie: „absolutna miłośniczka trenczy”. Jej konto na Instagramie zalewają zdjęcia w beżowych płaszczach od Celine albo Nili Lotan Topher. Teisbaek daje dobry przykład i wraz z międzynarodowymi ikonami mody ulicznej – Leandrą Medine, Gildą Ambrossio oraz Lindą Tol – wyznacza kierunek na nadchodzące miesiące.
Trencz od zawsze był synonimem brytyjskiego stylu, to także stały bywalec londyńskiego tygodnia mody. Wytrzymałość i odporność na warunki atmosferyczne były podstawą jego stworzenia. Cofnijmy się na chwilę do 1879 roku, kiedy Thomas Burberry wynalazł wodoodporną gabardynę, torując tym samym drogę dla prototypu oficerskiego płaszcza przeciwdeszczowego, który stworzył 22 lata później. Projekt przekazany brytyjskiemu Biuru Wojennemu okazał się tak skuteczny w odpieraniu wilgoci, że odkrywca Ernest Shackleton nosił go podczas wyprawy na Antarktydę w 1907 roku. Z gabardyny jego załoga wykonywała także namioty.
W dzisiejszych czasach, pomijając już śmiertelnie niebezpieczne polarne wędrówki, prochowce zachwycają przede wszystkim wygodą. W kilka chwil niwelują formalny wygląd klasycznych marynarek, nadają stylizacjom swobody, a nawet zastępują sukienki na wieczorne wyjścia. Gdy nie masz czasu na zmianę stroju, wystarczy wymienić trampki na skórzane buty za kolano i dodać efektowne kolczyki. – Często zestawiam swój trencz z grubym, kamelowym swetrem i spodniami od garnituru, aby uzyskać stylizację w jednym tonie. Innym razem sięgam po żakiet i trampki, które w połączeniu z prochowcem nadają się i do biura, i na spacer z dziećmi – tłumaczy Teisbaek.
Już w zeszłym roku największe domy mody proponowały różnorodne oblicza ponadczasowego płaszcza. Trencze pojawiły się u Burberry, Gabriela Hearsta i w The Row. JW Anderson wskrzesił historyczną kratę, Ports 1961 dobudował architektoniczne rękawy, a duet Proenza Schouler dodał skórzane wstawki.
Modyfikacje, które wprowadzili projektanci, dają także nam pretekst do samodzielnych zmian. Mieszkająca w Londynie koreańska projektantka Rejina Pyo urzeczywistnia dekadenckie marzenia. Srebrną sukienkę z jednej ze swoich kolekcji łączy z trenczem z połyskującej skóry lub powlekanej tkaniny. Nie koncentruje się na praktycznym charakterze prochowców. To daje jej swobodę „reinterpretowania ich jako sukienek lub do zawieszania stylizacji pomiędzy tym, co męskie, a tym, co damskie”. Jedocześnie udowadnia, że płaszcz noszony do rajstop czy dresów jest elementem szafy, który nie pozwala na nudę. A w czasach, gdy ponownie liczą się jakość i trwałość, pokusa zainwestowania w klasyk dziedzictwa mody, który został zaprojektowany tak, aby służył przez całe życie, jest tym bardziej atrakcyjna.
Oto jak teraz nosić trencze:
Dwa naraz
Eva Chen na Instagramie dzieli jesienną garderobę między dwa prochowce: od Monse i Sies Marjan. Sekretem tego drugiego jest forma kołnierza sprawiająca wrażenie, jak gdyby spod jednego płaszcza wystawał drugi. Jeśli jednak noszenie dwóch trenczy naraz zdaje się zbyt konceptualne, wypróbuj ten trend z rozpiętą męską koszulą.
Nie tylko w jednym tonie
Przełam obsesję beżu, zwróć uwagę na kolory – niech płaszcz, buty i koszulka pozostają w podobnej tonacji.
Na opak
Wykorzystanie przez banoffeekultowej kraty Burberry inspiruje kupujących do poszukiwania trenczów Burberry w stylu vintage, które można odwrócić na lewą stronę, aby wyeksponować wzór.
O rozmiar większy
Kup trencz o rozmiar większy. Niech kołnierz stanie się bardziej wyrazisty, a rękawy nabiorą romantycznego wyglądu. Dzięki obfitości materiału uzyskasz także możliwość zapięcia się w talii kontrastowym paskiem, jeśli (jak większość z nas) nie masz wzrostu modelki z wybiegu.
Nowoczesny sznyt
Jeśli prochowiec z gabardyny sprawia wrażenie zbyt staroświeckiego, może czas na błyszczący winyl? Zapewnia nowoczesność bez utraty wszechstronności. Wypróbuj odcień toffi (noszony przez Elizabeth von der Goltz, dyrektorkę Net-A-Porter) zamiast punkowej czerni.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.