Gdy dotarłem na Ile Platte, jedną z najbardziej ekskluzywnych prywatnych wysp na świecie, wiedziałem, że czeka mnie coś niezwykłego. To miejsce, do którego można dotrzeć jedynie małym samolotem z Mahé, głównej wyspy Seszeli, stanowi kwintesencję luksusu zrównoważonego – przestrzeni, gdzie natura i człowiek współistnieją w harmonii. Zaproszenie do Waldorf Astoria Seychelles było okazją do odpoczynku i poznania nowoczesnego podejścia do turystyki.
Wyspa robi wrażenie przyrodniczą różnorodnością – już pierwszego dnia natknąłem się na gigantyczne żółwie Aldabra, które wędrują tu swobodnie. Spotkanie z tymi majestatycznymi zwierzętami odbywało się w pełnym poszanowaniu ich nawyków – zostaliśmy poinstruowani, by zachowywać się cicho i trzymać dystans. Prywatne wille, w których goście mieszkają podczas pobytu, powstały w odpowiedniej odległości od wybrzeża, aby uszanować miejsca lęgowe objętych ochroną żółwi wodnych.
Komfort w zgodzie z naturą
Czas spędzałem w prywatnej willi z widokiem na turkusowy ocean. Idealnie wtapiała się w krajobraz – drewniane elementy, przestronne wnętrza i otwarta łazienka z prysznicem pod gołym niebem tworzyły atmosferę harmonii z otoczeniem. Prywatny basen i taras dodawały poczucia intymności. Po wyspie przemieszczałem się głównie rowerem. Przejażdżki po ścieżkach wijących się przez dżunglę i pomiędzy palmami były jedną z moich ulubionych części dnia.
Kulinarne doświadczenia
Restauracja Moulin doskonale łączy wykwintność z lokalnością. Ponad 60 proc. składników pochodzi z ogrodu na wyspie – świeże owoce, warzywa i zioła trafiają prosto na talerze gości. Spróbowałem dań z tutejszych ryb, które łowią okoliczni rybacy i przystawek inspirowanych kuchnią kreolską. Widać tu pełne zaangażowanie w ideę „od ogrodu do stołu” – każda potrawa była świeża, lekka i pełna smaku. Oprócz Moulin goście mają do wyboru kilka innych restauracji, od bardziej formalnych po takie, gdzie można zjeść lunch z widokiem na ocean.
Zrównoważony luksus
Najbardziej imponujące w Waldorf Astoria Seychelles Platte Island jest to, jak umiejętnie łączą luksus z ekologią. Wyspa korzysta z własnej instalacji odsalania wody morskiej, a energia pochodzi w większości z paneli słonecznych. Dzięki programowi ochrony raf koralowych hotel wspiera odbudowę lokalnych ekosystemów morskich. Współpraca z miejscowymi organizacjami przyrodniczymi oraz edukacja gości w zakresie ochrony środowiska sprawiają, że ten kurort inspiruje do bardziej odpowiedzialnego podejścia do podróżowania.
Miejsce, które zostaje w pamięci
Ile Platte to nie tylko piękna wyspa, ale też dowód na to, że luksus może być zgodny z naturą. Opuściłem Waldorf Astoria Seychelles Platte Island z poczuciem, że byłem świadkiem czegoś wyjątkowego. To miejsce, gdzie można odpocząć, na nowo docenić piękno świata i nauczyć się, jak dbać o jego przyszłość. Jeśli raj istnieje, to jest tutaj – na tej malutkiej wyspie w sercu Oceanu Indyjskiego.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.