Już 6 grudnia w Warszawie ruszy festiwal Watch Docs. Podczas jego osiemnastej edycji zobaczymy 55 filmów z najdalszych zakątków świata, które poruszają aktualne tematy fake newsów, sztucznej inteligencji czy globalnego ocieplenia.
Na festiwal WATCH DOCS. Prawa człowieka w filmie nie chodzą ci, którzy lubią eskapistyczne kino. Proponowane przez programerów filmy to szansa, by szerzej otworzyć oczy i uszy na otaczający nas świat. Przypomnieć sobie o tym, o czym na co dzień, nie do końca bezwiednie, zapominamy. Dowiedzieć się rzeczy, których wygodniej byłoby nie wiedzieć. Tu nie ma tematów tabu. Wszystko, co ludzkie, pokazane jest na ekranie. Na szczęście społeczna odpowiedzialność i konsumencka świadomość są coraz powszechniejsze. Ba, robią się nawet modne! I dobrze. Świat z festiwalami takimi jak WATCH DOCS i bez plastikowych słomek jest lepszy.
Z roku na rok tych ważnych filmów jest na WATCH DOCS coraz więcej. Podczas tegorocznej osiemnastej edycji będzie ich aż pięćdziesiąt pięć. O nagrodę w konkursie powalczy czternaście mocnych tytułów, w tym nagrodzony w Sundance i w Krakowie „O ojcach i synach” Talala Derkiego („Powrót do Homs”), czyli opowieść o chłopcach wychowywanych na bojowników Al-Kaidy. Inna propozycja to „Bliscy nieznajomi” Tima Wardle’a, szokująca historia rozdzielonych zaraz po narodzinach trojaczków. Gdy po latach przypadkiem się spotykają, odkrywają, że padli ofiarą okrutnego eksperymentu. Hołd ofiarom Czerwonych Khmerów oddaje doskonały kambodżański reżyser Rithy Panh w swoich wyczekiwanych „Grobach bez imienia”. Prosto z Rosji przybędzie zaś dokument o etycznych konsekwencjach automatyzacji, czyli „Cała prawda o robotach mordercach” Maxima Pozdorovkina (kojarzonego z obrazu „Pussy Riot. Modlitwa punka”).
Z kolei drugi film Pozdrovkina, „Nasz nowy prezydent”, który pokazuje zafałszowany przez rosyjskich propagandystów obraz kampanii wyborczej Donalda Trumpa z 2016 roku, zostanie pokazany w powracającej co roku sekcji „Dyskretny urok propagandy”. W tym roku skupia się ona na bardzo aktualnym zjawisku fake newsów. Innym wyświetlanym w jej ramach tytułem jest „Za horyzontem”, w którym kamera obserwuje środowisko ludzi wierzących w to, że Ziemia… jest płaska. Powracają też inne stałe sekcje programu: „Kto broni Twoich praw”, czyli filmy o obrońcach praw człowieka i „Nowe filmy polskie” z najciekawszymi rodzimymi dokumentami zaangażowanymi, m.in. „Podziemiem nadziei” o medycznej marihuanie oraz wyczekiwaną „Dobrą zmianą” Konrada Szołajskiego o spolaryzowanej Polsce. W sekcji „Chcę zobaczyć” czekają zaskakujące propozycje z różnych zakątków świata. Ja jestem ciekawa „Sędzi”, portretu pierwszej na świecie kobiety orzekającej w szariackim sądzie. Organizatorzy zachęcają do zwrócenia uwagi na „Niech nadejdzie ten dzień” braci Michaela i Jeffreya Zimbalistów o trudnej codzienności policjantów i gangsterów w najniebezpieczniejszym mieście USA – East Saint Louis w stanie Illinois. Polecają też „Alt-Right: Czas gniewu” o radykalnej prawicy w dobie rządów prezydenta Trumpa. Sekcja „Czeski film: Echa” przybliży współczesne rozterki i wartości naszych sąsiadów. Zaś „Na krótko” to zbiór najciekawszych dokumentalnych szortów.
Festiwal to nie tylko filmy. Jak sama nazwa wskazuje, dla WATCH DOCS liczy się człowiek. Co roku jeden wyjątkowy twórca wyróżniany jest nagrodą im. Marka Nowickiego przyznawaną przez Helsińską Fundację Praw Człowieka. Podczas osiemnastej edycji zaszczyt ten przypadnie kongijskiemu reżyserowi, Dieudo Hamadiemu. Zasłynął on dokumentami przyglądającymi się wnikliwie konfliktowi wyniszczającymi jego rodzinny kraj („Kongo w czterech aktach”, „Egzamin dojrzałości”). Hamadi podzieli się swoją wiedzą z uczestnikami wydarzenia podczas Master Class, a wszystkie jego dotychczasowe dzieła zostały zebrane w sekcji retrospektywnej.
Warszawę odwiedzi wielu znakomitych gości. Odbędzie się też kilka świetnie zapowiadających się paneli eksperckich. Widzowie mogą liczyć m.in. na spotkania poświęcone sytuacji migrantów i uchodźców w Europie, fake news, medycznej marihuanie, relacji globalnego ocieplenia i praw człowieka, czy niebezpiecznym związkom ludzi i robotów. Oprócz reżyserów festiwalowych filmów do Warszawy zawita także adwokat nagrodzonego przez Parlament Europejski Nagrodą Sacharowa, uwięzionego ukraińskiego reżysera i aktywisty, Ołeha Sencowa. Dmitrij Dinze na opowie widzom o zakończonym dwa miesiące temu proteście głodowym artysty.
Festiwal WATCH DOCS powstał w 2001 roku jako program Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Tegoroczny festiwal WATCH DOCS trwa od 6 do 13 grudnia. Warszawskie projekcje będą odbywać się w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski oraz kinach Muranów i Luna. Bilety wstępu na wszystkie seanse i wydarzenia towarzyszące są bezpłatne. Wybrane filmy festiwalowe będą też dostępne online, a bezpośrednio po festiwalu w Warszawie rusza WATCH DOCS Belarus w Mińsku. Już w 2019 roku festiwalowe filmy zobaczą widzowie w ponad trzydziestu miejscowościach w Polsce, które odwiedzi objazdowy WATCH DOCS.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.