W bestsellerowych „Chłopkach” Joanna Kuciel-Frydryszak nakreśliła przejmujący obraz polskiej wsi początku XX wieku. Nowa wystawa fotografii w Muzeum Narodowym pozwala nam zobaczyć wieś na pierwszych fotografiach.
Jedno z najstarszych zdjęć, datowane na 1856 rok, przedstawia Starogród, wieś nad rzeką Świder. Odbitka na papierze solnym z negatywu szklanego ukazuje mężczyzn i chłopca z kosami w stodole. Bardziej niż ciężkie ubrania i prymitywny sprzęt, uderza w nich ostre letnie światło.
Kolejne zdjęcie to portret rodziny w odświętnych strojach przed chatą. Jeszcze inne ukazuje malowniczy widok jarmarku na Podolu. Sielski obraz wsi rozmija się z narracją z „Ludowej historii polski” Adama Leszczyńskiego, czy „Chłopkach” Joanny Kuciel-Frydryszak, ale wczytując się w opisy, szybko odkryjemy, że większość ze zdjęć pochodzi z kolekcji prywatnych twórców – odpowiednio Józefa Ignacego Kraszewskiego, Elizy Orzeszkowej czy Józefa Brandta . Ten ostatni korzystał z widoku malując obraz „Targ na Rusi w miasteczku Strusowie” datowany na 1872 rok.
Jasne staje się, że fotografia jako nowinka techniczna nie służyła wcale wiernej dokumentacji. Utrwalała podstylizowaną rzeczywistość, zgodną z ówczesną modą na sentymentalizm.
„Ten przemijający świat stał się symbolem kultury narodowej, przedmiotem badań etnograficznych, inspiracją dla artystów i miejscem odpoczynku od zgiełku miasta. Tradycyjne życie wiejskie, ludowe stroje i obrzędy stały się zajmującym tematem dla fotografii” – piszą twórcy wystawy.
Ekspozycja w Gabinecie Fotografii nawiązuje do wystawy „Józef Chełmoński” (obecna do 26 stycznia 2025) ale idzie o krok dalej. Prezentuje też XX-wieczną perspektywę Jana Bułhaka, nazywanego nestorem polskiej fotografii, twórcy terminu „fotografii ojczystej”.
Wystawę w Gabinecie Fotografii w Muzeum Narodowym można oglądać do 9 lutego 2025 roku. Kuratorką wystawy jest Katarzyna Mączewska.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.