Wirtualny spacer wśród dzieł awangardy
Wirtualna rzeczywistość pozwala zobaczyć więcej, wejść do miejsc na co dzień niedostępnych. Bogactwo jej zalet sprawia, że coraz częściej jest wykorzystywana również w świecie artystycznym. Tak właśnie dzieje się w łódzkim Muzeum Sztuki. Instytucja zaprasza na spacer w goglach VR, podczas którego zobaczymy jej siedzibę z zupełnie innej perspektywy.
Muzeum Sztuki w Łodzi posiada jedną z najciekawszych kolekcji sztuki XX i XXI wieku w Europie. Ale oprócz zgromadzonych tam eksponatów fascynuje także sama jego siedziba. Pałac na rogu ulic Więckowskiego i Gdańskiej (dawniej Nowocegielnianej i Długiej) ma bardzo ciekawą historię. Był podarunkiem fabrykanta Izraela Poznańskiego dla najmłodszego syna Maurycego z okazji jego ślubu z Sarą Silberstein.
Budynek został zaprojektowany na przełomie XIX i XX wieku przez Adolfa Zeligsona. Architekt inspirował się renesansową Biblioteca di San Marco w Wenecji. Funkcję siedziby ms1 pałac Maurycego Poznańskiego pełni od 1945 roku, a za aranżację jednego z pomieszczeń odpowiadał sam Władysław Strzemiński. Teraz sale i inne zakątki pałacu możemy zobaczyć z nowej perspektywy, pozwalającej zagłębić się mocniej w jego historię. Wszystko dzięki wyjątkowemu spacerowi w goglach VR.
Kolebka europejskiej awangardy
Muzeum Sztuki w Łodzi zostało otwarte w 1931 roku jako pierwsze w Europie muzeum sztuki nowoczesnej. Dziś jego kolekcja składa się z kilkunastu tysięcy obiektów, wśród których dominuje sztuka awangardowa i eksperymentalna. Od początku swojego istnienia instytucja odważnie wyznaczała trendy. I nic dziwnego, bo jej współzałożycielami byli Władysław Strzemiński i Katarzyna Kobro – artyści, którzy mieli kontakt z Pietem Mondrianem i bezpośrednio odwoływali się do jego twórczości. Zaczątkiem przedsięwzięcia była zaprezentowana po raz pierwszy już w 1931 roku Międzynarodowa Kolekcja Sztuki Nowoczesnej grupy „a.r.”. Założyli ją poeci i plastycy: Władysław Strzemiński, Katarzyna Kobro, Julian Przyboś, Henryk Stażewski i Jan Brzękowski. W roku 1948 Strzemiński zaprojektował dla muzeum Salę Neoplastyczną. Prezentowano tam obrazy m.in. Sophie Taeuber-Arp, Maxa Ernsta, Theo van Doesburga, Jeana Héliona, Vilmosa Huszára, Georges’a Vantongerloo, Stanisława Ignacego Witkiewicza czy Henryka Stażewskiego, a także rzeźby Katarzyny Kobro i meble neoplastyczne Strzemińskiego.
Wnętrze sali jest utrzymane w kolorach zgodnych z neoplastycyzmem: czerwonym, niebieskim i żółtym, oraz w tak zwanych niekolorach – szarym, czarnym i białym. W Sali Neoplastycznej prezentowana jest ta część Międzynarodowej Kolekcji Sztuki Nowoczesnej grupy „a.r.”, która przedstawia abstrakcję geometryczną, m.in. z kręgu neoplastycyzmu.
Neoplastycyzm i wirtualna rzeczywistość
Projekt sali rozwijał najważniejsze założenia neoplastycyzmu, a sama idea stworzenia muzealnej ekspozycji sztuki nowoczesnej była wydarzeniem unikatowym na skalę światową. Jednak polityczne zawirowania sprawiły, że w 1950 roku salę zamalowano. Nie pasowała do obowiązującej wówczas doktryny socrealistycznej. W 1960 roku pomieszczenie odtworzono i można je oglądać do dziś. Co więcej, teraz zyskało nowe życie, bo film dostępny na goglach VR przybliża widzom dzieje muzeum i jego kolekcji. A nowoczesna technologia sprawia, że wybrane z ekspozycji obrazy stają się widzowi dosłownie jeszcze bliższe, odsłaniając nowe wizualne tropy.
Podczas spaceru VR zobaczymy: „Tworzenie świata” pędzla Stanisława Ignacego Witkiewicza, „Kompozycję unistyczną 12” Władysława Strzemińskiego, „Deskę 0” Karola Hillera, „Widok Złotego Rogu w Konstantynopolu” Paula Signaca, „Kompozycję przestrzenną 4” Katarzyny Kobro i „Kompozycję” Sophie Taeuber-Arp.
W 2023 roku muzeum obchodziło 75-lecie powstania sali. Z tej okazji przygotowano wystawę „Sala Neoplastyczna. Stan początkowy”. Dzięki spacerowi VR można inaczej zwiedzić to niezwykłe miejsce – atrakcyjne nie tylko dla miłośników malarstwa, lecz także dla fanów architektury i designu. Wykorzystanie najnowszych technologii to szansa dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi – mogą obejrzeć dotąd niedostępne architektonicznie miejsca, takie jak klatka schodowa o pięknych marmurowych schodach, doskonale zachowany witraż czy sala balowa.
Ta ostatnia to prawdziwa perełka – cała ozdobiona jest dębową boazerią, nad którą naklejono wytworne tapety. Uwagę przykuwa ogromne lustro w bogatej ramie. Wyposażenie tego wnętrza nie zmieniło się od prawie stu lat! Podłogę zdobi misternie ułożony, zachwycający precyzją wykonania parkiet z wkomponowanymi klepkami z czarnego dębu. Po otworzeniu dekoracyjnych drzwi podłoga pełniła funkcję parkietu do tańca podczas przyjęć i balów.
Wirtualny spacer pokazuje ms1 z zupełnie nowej perspektywy. To jednak nie wszystko, bo dzięki VR-owej technologii muzeum przeprowadzi w listopadzie akcję edukacyjno-promocyjną. Zadaje w związku z nią jedno zasadnicze pytanie: „Czy byliście w ms?”. Inicjatywa ma na celu poszukiwanie odbiorców, a przede wszystkim zachęcenie do regularnych wizyt w muzeum i poznania kolekcji zgromadzonej w Muzeum Sztuki w Łodzi.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.