
Na wystawie „Szklane życiorysy. Polskie projektantki szkła (1945-2020)” w Muzeum Narodowym we Wrocławiu znalazły się m.in. dzieła pionierki polskiego szkła, Wandy Zawidzkiej-Manteuffel. Ekspozycję można oglądać do 14 stycznia 2024 roku.
Wanda Zawidzka-Manteuffel łączyła „kunszt artystyczny z możliwościami i potrzebami człowieka – każdy projekt był możliwy do wykonania, każdy był trafiony i każdy się podobał. Żeby to zrobić, trzeba chyba to tworzywo kochać i rozumieć. W hutnictwie szkła, także w Hucie Szkła Gospodarczego »Irena«, w tym czasie bardzo znane i popularne było powiedzenie »Szkło ma serce, kocha mądrych, ceni pracowitych« – w przypadku Wandy Manteuffel miłość ta była dozgonna i wzajemna”.
Twórczość Wandy Zawidzkiej-Manteuffel, artystki pracującej w szkle, została zapomniana
Co innego jednak talent, pracowitość i twórcza pasja, a co innego pamięć pokoleń. Dorobek Zawidzkiej-Manteuffel na długo popadł w zapomnienie, a jej nazwisko, jako świetnej artystki i projektantki, powróciło dopiero niedawno. Dość wspomnieć, że jeszcze za jej życia nawet najbliższa rodzina nie miała pojęcia o wspaniałej autorskiej kolekcji kolorowych szklanych naczyń, którą zgromadziła w pracowni na warszawskiej Saskiej Kępie, nie mówiąc o tym, że do niedawna jej twórczość nie była ani rozpoznana, ani opisana.

Huta Szkła Kryształowego „Sudety” w Szczytnej, ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu (Fot. Arkadiusz Podstawka / Muzeum Narodowe we Wrocławiu)

Wystawa „Szklane życiorysy. Polskie projektantki szkła (1945-2020)” w Muzeum Narodowym we Wrocławiu opowiada herstorię polskiego szkła
Teraz Wanda Zawidzka-Manteuffel wraz ze swoją koleżanką ze studiów Haliną Jastrzębowską-Sigmund (na początku lat 50. XX wieku we trójkę z Henrykiem Gaczyńskim opracowali kryształowe żyrandole do Pałacu Kultury i Nauki) jako pionierki otwierają wystawę „Szklane życiorysy. Polskie projektantki szkła (1945-2020)” w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.
Dr Barbara Banaś, badaczka polskiego wzornictwa i kuratorka wystawy, pomaga nam odrobić kolejną lekcję z historii rodzimego dizajnu oraz z herstorii, prezentując twórczość kilkudziesięciu kobiet, od wspomnianych pionierek, przez pierwsze absolwentki Katedry Szkła PWSSP we Wrocławiu, jak Regina Włodarczyk-Puchała, Eryka Trzewik-Drost, Barbara Urbańska-Miszczyk i Stanisława Paczos, a później Janina Węcewicz-Macek, Maria Słaboń, Barbara Kaczmarek-Górska, Ewa Gerczuk-Moskaluk i Lucyna Pijaczewska, aż po dokonania Małgorzaty Dajewskiej, Katarzyny Hałas, Agnieszki Leśniak, Agnieszki Bar i Aleksandry Kujawskiej.

Cały tekst znajdziecie w nowym wydaniu „Vogue Polska Living”. Numer można teraz zamówić z wygodną dostawą do domu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.