Stworzone ze światła, powietrza i ruchu dzieła łączą sztukę awangardową z nowoczesną technologią. Od 22 stycznia w Pawilonie Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej we Wrocławiu można oglądać wystawę „Otto Piene. Gwiazdy” niemiecko-amerykańskiego artysty multimedialnego, jednego z założycieli grupy ZERO.
W latach 50. Europa, ale i cały świat starały się zredefiniować wiele obszarów życia. Nowego sensu po II wojnie światowej poszukiwała również sztuka. W 1958 roku dwóch artystów – Otto Piene i Heinz Mack – założyło słynną Group Zero, do której wkrótce dołączył też Günther Uecker. Program przyjaciół zakładał awangardowe działania – ogłoszenie „godziny zero”, wieszczącej nowy początek w powojennej sztuce współczesnej. ZERO szybko stało się ruchem międzynarodowym, zyskując uznanie również poza Europą, redefiniując powojenny świat sztuki i otwierając go na niekonwencjonalne techniki. Otto Piene działał w ZERO nie tylko jako artysta plastyk, lecz także jako filozof, który opracowywał podstawy teoretyczne działania tego ruchu.
Żywioły i technologia
Jako artysta Piene zrezygnował z tradycyjnego malarstwa, aby tworzyć dzieła ze światła, ognia i ruchu. Współpracował z naukowcami oraz inżynierami, wykorzystując w twórczości najnowsze technologie. Kuratorka wystawy „Otto Piene. Gwiazdy” Iwona D. Bigos tłumaczy, że żywiołom światła, powietrza i ognia artysta poświęcił życie, używając ich konsekwentnie jako środków ekspresji. – Jego twórczość obejmuje obrazy dymne, rzeźby kinetyczne, obiekty ceramiczne, instalacje czy ingerencje w architekturę. Najbardziej znane instalacje Pienego to rzeźby powietrzne (tzw. Inflatables) i prace w formie baletu świetlnego (tzw. Light Ballet) – wyjaśnia kuratorka wystawy.
Dodaje, że do tych pierwszych należy złożona z ogromnych elementów praca „Długie gwiazdy” („Langen Stars”, 2014), którą będą mogli zobaczyć odwiedzający wrocławską wystawę. – Gwiazdy pod wpływem napompowywania lub upuszczania powietrza unoszą się i zapadają, poruszając się w hipnotyzującym rytmie. Sprawiają wrażenie niemal żywych istot, wciągając odbiorcę i tworząc wyjątkową interakcję między nim a dziełem. Swoją uniwersalną formą opartą na podstawowych kolorach, kształtach i ruchu przekraczają różnice kulturowe, stając się zrozumiałymi dla każdego – mówi Iwona D. Bigos.
Świetlny spektakl
Pracując jako profesor na uniwersytetach artystycznych w Stanach Zjednoczonych, Otto Piene wielokrotnie organizował we współpracy z innymi artystami i naukowcami wielkoskalowe, multimedialne, plenerowe performanse. Wykorzystywał w nich najnowsze osiągnięcia technologii. W ich trakcie ogromne rzeźby powietrzne wypełniały niebo, a zgromadzona publiczność, próbując uchwycić nadmuchiwane, częściowo napełnione helem obiekty, stawała się integralną, a może nawet najważniejszą, częścią tych prac. Wypełniając je swoimi emocjami i doświadczeniami, nadawali im nowe znaczenie.
Druga z prezentowanych w Pawilonie Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej prac – „Praska przestrzeń światła” („Light Room Praque”, 2002/2017) – to efemeryczny balet świetlny poszerzający granicę rozumienia klasycznej rzeźby. Ta wieloczęściowa instalacja składa się ze świetlistych punktów i kształtów wyłaniających się z ciemności, obracających się i poruszających we wszystkich kierunkach. Instalacja Ottona Piene zamienia przestrzeń w spektakl świetlny. Dzięki niemu ludzkie zmysły zanurzają się w kosmicznym świecie.
Wystawę „Otto Piene. Gwiazdy” / „Otto Piene. Stars” będzie można oglądać w Pawilonie Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej, będącym oddziałem Muzeum Narodowego we Wrocławiu, od 22 stycznia do 25 czerwca 2023. Wydarzenie powstało we współpracy ze Stowarzyszeniem ZERO foundation w Düsseldorfie.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.