Imponujące pałace, wille otoczone ogrodami i posiadłości jak ze snu – to tu artyści tworzyli wielkie dzieła.
Auguste Rodin: Willa Świateł
Meudon, Francja
Rzeźbiarz kupił imponującą posiadłość na obrzeżach paryskiej metropolii, bo był zmęczony życiem w mieście. W ciągu kilku lat la Villa des Brillants (Willa Świateł) stała się centrum kulturalnym, do którego ciągnęły zastępy młodych artystów i rzemieślników chcących się uczyć pod okiem mistrza. To właśnie tu powstało wiele słynnych prac rzeźbiarza, w tym monumentalna „Brama piekieł” czy „Myśliciel”. Pod koniec życia artysta oddał willę Republice, pod warunkiem że zostanie przekształcona w jego muzeum. Tak też się stało.
Muzeum Rodina, które obecnie mieści się w Meudon i dawnym Hôtel Biron w Paryżu, odwiedza rocznie ponad pół miliona turystów. Oprócz prac rzeźbiarza można tu również oglądać dzieła sztuki zgromadzone przez artystę w jego prywatnej kolekcji, w tym obrazy Vincenta van Gogha, Claude’a Moneta i Auguste’a Renoira. W Willi Świateł odbywają się także liczne wydarzenia kulturalne, w tym pokazy mody.
Claude Monet: Tajemniczy ogród
Giverny, Francja
Po śmierci ukochanej żony Camille malarz podupadł na zdrowiu i cierpiał na depresję. Chcąc odizolować się od ludzi i odnaleźć spokój, Claude Monet kupił posiadłość w Giverny, niewielkim miasteczku w Normandii, gdzie mieszkał przez kolejne 40 lat, aż do swojej śmierci. Dom otoczony malowniczym ogrodem miał zbawienny wpływ na artystę, który – zainspirowany różnorodnością i wielobarwnością natury – ponownie sięgnął po pędzel. To właśnie tu powstał cykl obrazów „Lilie wodne” i wiele innych znanych dzieł. Artysta do tego stopnia przyzwyczaił się do pracy w zaciszu ogrodu, że potrafił malować jedynie tu.
Dziś zarówno posiadłość utrzymaną w kolorystyce rodem z palety barw obrazów Moneta, jak i ogród można zwiedzać, również online.
Frida Kahlo: Błękitny Dom
Coyoacán, Meksyk
Od niedawna na wirtualny spacer można się również wybrać do posiadłości Fridy Kahlo. W Casa Azul, czyli Niebieskim Domu, artystka wychowała się, tworzyła i spędziła niemal całe życie. Rodzinną posiadłość malarki otacza bujny ogród, w którym mała Frida spędzała całe dnie, obserwując niezwykły świat roślin i zwierząt. Wiele lat później przeniosła go na swoje płótna.
Dziś w Niebieskim Domu mieści się muzeum artystki. Można tam podziwiać ponad 300 obrazów Kahlo, w tym jej najsłynniejsze płótna: „Niech żyje życie” (Viva la Vida), „Portret mojego ojca” i nieukończone „Frida and the Caesarian Operation”. Oprócz prac artystki obejrzymy z bliska również jej meble, ozdoby, pamiątki i sprzęty (np. protezę, którą nosiła po amputacji nogi w 1953 roku), a nawet zajrzymy do niezwykłej szafy malarki.
Jackson Pollock i Lee Krasner: Dom-płótno
East Hampton, USA
Aby kupić niewielki dom pod Nowym Jorkiem, małżeństwo artystów zaciągnęło pożyczkę u marszandki Peggy Guggenheim. Zaraz po przeprowadzce Pollock i Krasner pozbyli się niemal wszystkich mebli i dekoracji, które zastali na miejscu, by nie rozpraszały ich procesu twórczego. W pełnej światła przybudówce przygotowali pracownię, gdzie tworzyli razem lub osobno o różnych porach dnia. Ona malowała na sztaludze, on na podłodze. – To daje mi zupełną swobodę. Dzięki temu mogę malować z każdej strony. Mogę być w obrazie – mówił o swojej metodzie słynny abstrakcjonista.
Ślady ich działalności pozostały tu do dziś – na podłodze, ścianach i lampach widać zaschnięte plamy farby do złudzenia przypominające te na ich płótnach. Dziś mieści się tu Pollock-Krasner House and Study Center, które pełni funkcję muzeum. Odbywają się tu także zajęcia dla studentów historii sztuki Uniwersytetu Stony Brook.
Georgia O’Keeffe: Pustynna pustelnia
Abiquiu, New Mexico, USA
Podczas wakacji na południu Stanów Georgia O’Keeffe odkryła popadającą w ruinę posiadłość, którą pokochała od pierwszego wejrzenia. Jej uwagę przykuły czarne drzwi. – Od razu zapragnęłam tam zamieszkać. Zdobycie tego domu zajęło mi 10 lat. Kolejne trzy zabrał remont, który przywrócił posiadłość do użytku – wspominała po latach. Wnętrze liczącej prawie 500 mkw. posiadłości w stylu kolonialnym zostało urządzone bardzo minimalistycznie. Wszystkie meble utrzymano w stonowanej palecie barw nawiązującej do pustynnego krajobrazu. Najważniejszym elementem budynku stały się panoramiczne okna, przy których artystka spędzała większość dnia, malując.
Dziś znajduje się tu muzeum O’Keeffe, które można zwiedzać po wcześniejszej rezerwacji terminu. Dzięku temu możemy oglądać dom, tak jak większość czasu spędzała tu artystka – samotnie.
Louise Bourgeois: Kamienica z duszą
Nowy Jork, USA
O ile imponujące posiadłości artystów zazwyczaj przekształcano w muzea (często na wyraźne życzenie samych zainteresowanych), o tyle mieszkania i apartamenty szybko oczyszczano i znajdowały nowych właścicieli. Jednym z niewielu zachowanych miejsc tego typu jest mieszkanie należące do Louise Bourgeois, w którym artystka żyła przez prawie pół wieku.
W jednej z nowojorskich kamienic w dzielnicy Chelsea kupiła z mężem zaniedbany apartament. Nie przeszkadzały im odchodząca od ścian farba ani trzeszcząca podłoga. Zachwycili się tarasem, z którego rozciągał się widok na całą okolicę. Po śmierci męża Bourgeois zorganizowała u siebie salon artystyczny dla młodych, obiecujących talentów.
Od niedawna apartament można zwiedzać niemal w takim stanie, w jakim zostawiła go przed śmiercią w 2010 roku – na wieszaku wciąż wisi jej płaszcz, na biurku leży otwarty notatnik, a przy łóżku czeka sterta przeczytanych do połowy książek.
Salvador Dali: Posiadłość ze snu
Portlligat, Hiszpania
Salvador Dalí to jeden z największych ekscentryków w historii. Nic więc dziwnego, że dom słynnego surrealisty był równie oryginalny, co jego właściciel. A zaczęło się bardzo niewinnie. Podczas spaceru hiszpańskim wybrzeżem artysta zauważył niewielki, rozpadający się dom – i zapragnął go mieć. Właścicielem był miejscowy rybak, który sprzedał budynek za symboliczną kwotę. Casa Dalí stała się główną posiadłością artystów i źródłem ich inspiracji.
Przez kolejne 40 lat Dalí razem z żoną Galą wyburzał, modyfikował i budował kolejne części posiadłości, która ostatecznie rozrosła się do rozmiarów nadmorskiej willi. Wśród szalonych pomysłów zrealizowanych przez surrealistę znalazły się okna w najróżniejszych kształtach, rzeźby ludzkich rozmiarów, które pełniły funkcję manekinów na ubrania, a także… gigantyczne jajko na tarasie.
Dziś mieści się tu muzeum Salvadora i Gali. Jeżeli kiedyś będziecie w okolicy, warto zajrzeć do Casa Dalí – niezwykłe przeżycie gwarantowane. Od niedawna posiadłość można również oglądać w sieci.
Vincent Van Gogh: Ostatni zajazd
Auvers-sur-Oise, Francja
Choć przez większość życia Vincent van Gogh mieszkał kolejno w Holandii, Belgii i we Francji, to najsłynniejszym miejscem jego pobytu pozostaje Auberge Ravoux. Niewielki zajazd znajdował się w miejscowości Auvers-sur-Oise położonej 30 km na północ od Paryża. W skromnym pokoju na poddaszu, gdzie stały tylko niewygodne łóżko i drewniane krzesło, van Gogh spędził ostatnie 70 dni życia (utrzymywał się jedynie z pieniędzy wysyłanych przez brata, do śmierci nie sprzedał żadnego obrazu). To właśnie tu malarz zmarł po tym, jak się postrzelił. Choć od jego śmierci minęło 130 lat, pokoik zachował się w oryginalnym stanie.
W ubiegłym roku zapowiedziano, że w tym siedmiometrowym pomieszczeniu powstanie muzeum z pracami van Gogha z tego okresu. Będzie to najmniejsze muzeum świata.
Pablo Picasso: W pałacu
Aix-en-Provence, Francja
W przeciwieństwie do van Gogha Pablo Picasso wiódł dostatnie życie. Artysta był właścicielem kilku pięknych posiadłości, w tym najsłynniejszej – Villi La Californie w Cannes. Zmęczony zgiełkiem nadmorskiego kurortu i naprzykrzającymi się dziennikarzami zakupił zabytkowy Château Vauvenargues.
Wybudowany w XIII wieku zamek początkowo pełnił funkcję ufortyfikowanego klasztoru. Artysta ozdobił surowe wnętrza kolekcją swoich obrazów, a także pracami innych znanych twórców, m.in. Jeana Gustave’a Courbeta, Paula Gauguina, Henriego Matisse’a i swego idola Paula Cézanne’a, który pochodził z tych okolic. Picasso mieszkał tu razem z drugą żoną, Jacqueline Roque. Często spędzali czas tylko we dwoje, a on malował jej portrety. Do swojej śmierci w 1973 roku stworzył ich prawie 400.
Dziś posiadłość nadal należy do rodziny Picassów, a raz na jakiś czas drzwi zamku są otwierane dla zwiedzających.
Virginia Woolf: Posiadłość na uboczu
Sussex, Anglia
Pisarka przez całe życie zmagała się z chorobą dwubiegunową. Po kolejnym epizodzie depresyjnym za namową lekarza Virginia Woolf opuściła Londyn i zamieszkała w pobliskim Sussex. Razem z mężem Leonardem próbowali odnaleźć się w kilku kolejnych domach. Serce pisarki zdobyła w końcu niewielka posiadłość Monk’s House (Dom Mnicha). Choć brakowało tam światła i bieżącej wody, dom był otoczony ogrodem, który w wyobraźni artystki stanowił ochronę przed światem zewnętrznym.
Para kupiła posiadłość za symboliczną kwotę 700 funtów. Dom szybko stał się siedzibą artystycznej grupy Bloomsbury, do której należeli Virginia i Leonard, a także poeta T.S. Eliot i malarz Roger Fry. Nowy start dał artystce chwilę wytchnienia. Chętnie fotografowała dom i zapisywała w pamiętniku codzienne doświadczenia. Woolf mieszkała tu do samobójczej śmierci – wypełniła kieszenie kamieniami i skoczyła do pobliskiej rzeki.
Dziś w Monk’s House mieści się muzeum.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.