Samarité Divine Cream, czyli prosta pielęgnacja skóry mężczyzn
Męska cera ma swoje wymagania, a pielęgnacja idealna powinna na nie odpowiadać i łączyć skuteczne składniki z przyjemną konsystencją oraz łatwością stosowania. A gdyby wszystkie potrzeby męskiej skóry zamknąć w jednej formule? Marka Samarité udowadnia, że na półce z męskimi kosmetykami, DIVINE CREAM nie ma sobie równych.
Jeden wszechstronny krem, który radzi sobie z potrzebami męskiej cery. Niemożliwe? Szybka analiza ujawnia, że najważniejsze w codziennej rutynie jest to, by pielęgnacja była prosta, szybka i skuteczna. Najlepiej jednoetapowa, w której kosmetyk będzie uwzględniał charakterystykę męskiej skóry. A ta jest grubsza od kobiecej, odporniejsza na procesy starzenia za to bywa szorstka i przesuszona. Nic dziwnego, w końcu codzienny rytuał golenia jest dla skóry wyzwaniem. Poza tym męskie zmarszczki są głębsze, a do tego wszystkiego częstym problemem bywa tendencja do przetłuszczania. Czy jeden krem poradzi sobie z tym wszystkim?
Pielęgnacja powinna być nieskomplikowana, lekka, nietłusta i skuteczna. Dlatego mężczyźni wybierają słynny krem w charakterystycznym niebieskim słoiczku, Samarité DIVINE CREAM.
Samarité DIVINE CREAM: Jeden za wszystkie
Czy jeden kosmetyk wystarczy? Sprawdźmy założenia marki. Samarité DIVINE CREAM jest to krem nawilżająco-odmładzający do twarzy i pod oczy, a jednocześnie remedium działające na skórze nawet do 48 godzin. Mało tego, formuła ma poprawiać kondycję skóry, odbudowywać i zagęszczać ją, jednocześnie redukując zmarszczki, liftingując, a wreszcie wzmacniając naczynka.
Kosmetyk sprawdza się stosowany na delikatnej skórze wokół oczu, gdzie rozjaśnia cienie oraz łagodzi opuchnięcia. Czy to jest krem idealny? – Jeśli skóra mężczyzny po umyciu jest ściągnięta lub swędząca, wtedy najlepiej sprawdzi się DIVINE CREAM. Niebieski krem Samarité silnie nawilża i nie pozostawia tłustego filmu. Formuła DIVINE CREAM jest bezolejowa. Niebieski krem nie zawiera olejów, tylko emolienty, czyli substancje, które nawilżają, regenerują i pomagają łagodzić podrażnienia, przy czym są lżejsze dla skóry i nie zostawiają tłustej warstwy charakterystycznej dla olejów. DIVINE CREAM można stosować na dzień i na noc, na twarz i pod oczy. Będzie idealnym rozwiązaniem dla skór suchych, wrażliwych lub mieszanych – tłumaczy Wioletta Kaniewska, mgr farmacji, kosmetolog oraz ekspertka marki Samarité. Co ważne, jeden krem do pielęgnacji twarzy, oczu i szyi (na dzień i na noc) wpisuje się w ekotrend all in one. Męska kosmetyczka staje się więc lekka i ograniczona do niezbędnego minimum.
Przemyślane składniki kremu Samarité
Gdy patrzymy na opakowanie kremu Samarité, uwagę przykuwa długa lista składników, a najważniejsze z nich to 33 naturalne ekstrakty roślinne. Oczywiście, nie są przypadkowymi wyborami, ponieważ każda z substancji pełni ważną funkcję kosmetyczną, a działając w synergii, zioła wzmacniają nawzajem swoje efekty pielęgnacji. W formule wykorzystano też jedną z najbardziej cenionych w świecie urody postaci kwasu hialuronowego. Zaawansowany technologicznie składnik absorbuje wodę i trwale nawilża. Mocny w działaniu Aquaxyl ma wpływ na zagęszczenie skóry i odpowiada za dostarczanie energii potrzebnej komórkom do rozwoju. Mamy więc aktywny krem, wyposażony w 93 proc. w składniki pochodzenia naturalnego, bez kontrowersyjnych dodatków i sztucznych zapachów.
Sprawdzi się w pielęgnacji twarzy niezależnie od rodzaju skóry, ale przede wszystkim zadziała odmładzająco, wygładzi zmarszczki, rozjaśni przebarwienia, ukoi naczynka, złagodzi trądzik, nawet różowaty. Badania skuteczności kremu potwierdziły w stu procentach efekt nawilżenia. A to ważny argument dla tych, którzy poszukują szybkiej kuracji na przesuszony naskórek. – Receptury Samarité zostały stworzone tak, by zaspokajać różne potrzeby skóry. We wszystkich kosmetykach Samarité znajdziemy grupy składników o działaniu nawilżającym, łagodzącym, antybakteryjnym i seboregulującym oraz spowalniającym procesy starzenia. Dlatego jeden kosmetyk jest w stanie zaspokoić różne potrzeby skóry i wpisać się w wymagania męskiej pielęgnacji. Szybko, prosto, skutecznie i bez tłustego filmu na skórze – podkreśla Wioletta Kaniewska.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.