Każdy sezon w modzie ma flagowy uniform – zestaw tak dobry, że styliści wykorzystują go w sesjach w oryginalnej wersji z wybiegu, a fashionistki noszą w total looku. Tej jesieni zdaje się nim być stylizacja z pokazu Prady, w której białej spódnicy (w wersji mini lub szytej z koła midi) towarzyszyły prosty sweter i oversize’owa marynarka z zamszu. Look, powtórzony przez Miuccię Pradę i Rafa Simonsa w kilku wariacjach, wystarczył, by ogłosić wielki powrót zamszowej skóry. I to nie tylko jako uszytych z niej okryć wierzchnich, ale też spodni, spódnic i sukienek nawiązujących stylistyką do lat 90. XX wieku.
W latach 90. nie było ikony stylu, która nie miałaby w szafie zamszowej kurtki. Gwyneth Paltrow nosiła modele o fasonie marynarki i zestawiała z prostymi jeansami. Cindy Crawford podobnie – jej zdjęcia fanki mody do dziś kolekcjonują na Pintereście. Swoje interpretacje tego okrycia wierzchniego miała też Carolyn Bessette-Kennedy. Słynna minimalistka najchętniej zestawiała je ze spódnicą w podobnym kolorze oraz kozakami z obcisłą cholewką.
Na powrót zamszu nietrudno patrzeć więc jak na kolejny przejaw nostalgii za tamtą dekadą w modzie, szczególnie że projektanci polecają nosić go w zestawieniach przypominających te sprzed lat. Totême ma w swojej kolekcji zamszowe spódnice do kolan w stylu Bessette-Kennedy, bestsellerowe marynarki Prady także spokojnie mogłyby zagościć w szafie młodej Crawford, a nawet Richarda Gere’a, którego wtedy była żoną. Oprócz nawiązań do stylu retro w aktualnych kolekcjach pojawia się też sporo nowoczesnych, a nawet awangardowych akcentów. Proponują je przede wszystkim dyrektorzy kreatywni domów mody Bottega Veneta i Alaïa. Matthieu Blazy i Pieter Mulier szyją z zamszu osobliwe wariacje na temat slip dress i oryginalne spódnice o detalach przypominających szelki.
Oto zamszowe ubrania, które polecamy na jesień 2023.
Marynarka Nothing Written: Minimalizm z Korei
Znakomita alternatywa dla modelu z jesiennej kolekcji Prady. Zamszowa marynarka koreańskiej marki Nothing Written (polecamy wielbicielkom minimalistycznego stylu) oprócz wersji w kolorze czekoladowego brązu występuje też w jasnobeżowej odsłonie. Obie opcje będą świetnie pasować do klasycznych jeansów i mokasynów.
Trencz Karen Arcanjo: Z polską metką
Polska marka już zdążyła zapewnić sobie uznanie wśród fanek okazałych okryć wierzchnich – słynie z długich i krótkich kożuchów, skórzanych kurtek i wełnianych płaszczy. Zamszowy trencz z jesienno-zimowej kolekcji pokochają także miłośniczki prostych, oversize’owych form.
Spódnica Totême: Jak za dawnych lat
Ołówkowa spódnica z kolekcji szwedzkiej marki nie tylko uszyta jest z najmodniejszego w tym sezonie zamszu, ale ma też najbardziej pożądaną długość – sięga nieco za kolano, pozwalając na wyeksponowanie cholewki kozaków. Te można dopasować do niej pod kolor albo postawić na kontrast, np. model o fakturze przypominającej skórę węża.
Spodnie Remain Birger Christensen: W męskim stylu
Duńska marka słynie ze skórzanych wyrobów (oferuje zarówno projekty z naturalnej, jak i ekologicznej skóry), w tym sezonie portfolio poszerza także o zamszowe propozycje. Spodnie z wysokim stanem i obszerną, lekko zwężającą się ku dołowi nogawką zainspirowane zostały męską garderobą. Można nosić je solo albo z obszerną marynarką z tego samego materiału, prezentując oryginalną wariację na temat garnituru.
Spódnica Alaïa: Sylwetka jak rzeźba
Czy to jeszcze spódnica, czy już sukienka? Projekt z jesienno-zimowej kolekcji Pietera Muliera dla francuskiego domu mody to najlepszy dowód na to, że mamy do czynienia z nieprzeciętnym talentem – projektant wie, jak tworzyć nowoczesną modę, i jednocześnie trafnie interpretuje dziedzictwo Azzedine’a Alai, z czułością traktując szczególnie jego zamiłowanie do architektury i „rzeźbienia” sylwetki ubraniem. Zamszową spódnicę maksi z detalem przypominającym szelki pokazano na wybiegu w towarzystwie luksusowego swetra i króciutkiej kurtki, świetnie jednak sprawdzi się także w połączeniu z koszulą.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.