Zara Tindall jest bardziej znana jako srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w 2012 roku niż córka księżniczki. Pracuje zawodowo i wychowuje troje dzieci.
Chociaż imię Zara może oznaczać „księżniczkę” (miał je zaproponować książę Karol; po grecku oznacza: „jasna jak świt”, „kwiat” albo właśnie „księżniczka”,), najstarsza wnuczka Elżbiety II, córka Anny i Marka Phillipsa, nie nosi tytułu książęcego. Wielokrotnie wyrażała wdzięczność dla rodziców za to, że zdecydowali się uwolnić ją od zobowiązań związanych z przynależnością do Windsorów.
Zara Tindall: Daleko od tronu
Gdy urodziła się 15 maja 1981 roku, była szósta w kolejce do tronu. Dziś, wyprzedzona przez młodszych o kilka lat kuzynów – Williama i Harry’ego, ich dzieci i jeszcze kilkoro innych członków rodziny królewskiej, spadła na 19. miejsce w linii sukcesji. Zara od dzieciństwa wiedziała, że jej życie będzie inne niż synów księcia Karola, pierworodnego syna Elżbiety II, następcy brytyjskiego tronu. – Zara się rządzi. Może nie nazwałbym jej „dziką”, ale zawsze lubiła być w centrum wydarzeń, zwłaszcza wtedy, gdy działo się coś zabawnego – mówił o siostrze Peter, najstarszy syn Anny.
Uczyła się w publicznych szkołach (Beaudesert Park School w Stroud, Port Regis School w Shaftesbury i Gordonstoun w Szkocji), przed maturą zrobiła sobie piercing na języku, przyszłość wiązała z jeździectwem. William i Harry hobbystycznie (choć zawzięcie) grali w polo, Zara przejęła schedę po matce, która w 1976 roku wzięła udział w igrzyskach olimpijskich w Montrealu. Anna nie zdobyła wtedy medalu. Córka okazała się lepsza – na igrzyskach w Londynie w 2012 roku wywalczyła srebrny medal, dosiadając konia Toytowna. Nigdy wcześniej żaden członek rodziny królewskiej nie dostąpił takiego zaszczytu. Wyróżnienie Zara odebrała z rąk mamy. – To był emocjonalny rollercoaster – mówiła medalistka. Na podium okazała książęcą powściągliwość. Nie uroniła ani jednej łzy, z mamą wymieniła tylko pocałunek w policzek.
Zara Tindall: Historie miłosne
W młodości Zara nie miała czasu na wiele więcej poza sportem. Jej życie toczyło się między stajnią a wybiegiem. Nic dziwnego, że jej pierwszą wielką miłością okazał się dżokej Richard Johnson. W 2002 roku zakochani zainkasowali milion funtów za sesję w pieleszach domowych dla plotkarskiego czasopisma „Hello!”. Jednak tabloidy, powołując się na przyjaciółki Zary, pisały, że parę łączyły „tylko konie i seks”. Podobno dochodziło między nimi do rękoczynów. Związek nie przetrwał.
W 2003 roku w Australii Harry przedstawił Zarze rugbystę Marka Tindalla. Krewki, męski, potężny zawodnik z klasy średniej szybko zdobył serce sportsmenki. Tak jak z Richardem, z Markiem Zarę połączył sport. – Rozumiemy wzajemnie swoje motywacje. To sekret naszego związku – mówił Mark. Oboje kochają też szybkie samochody. Ich talent mistrzów kierownicy można było podziwiać w jednym z odcinków programu „Top Gear”. Potem obydwoje stracili prawo jazdy – ona za przekroczenie prędkości, on za prowadzenie pod wpływem alkoholu. 30 lipca 2011 roku wzięli ślub. Do Canongate Kirk w Edynburgu przybyli wszyscy najważniejsi Windsorowie – królowa, jej małżonek, Karol z Kamilą i William z Kate. Kreacją Zara złożyła hołd mamie – do sukni Stewarta Parvida włożyła diamentową tiarę, która należała do Anny.Na
Noc przed ślubem para imprezowała z rodziną i przyjaciółmi na królewskim jachcie Britannia. W styczniu 2014 roku przyszła na świat Mia, w 2018 – Lena. Obie córki urodziły się w szpitalu Gloucestershire Royal and Stroud. Najmłodszy potomek – syn Lucas – dołączył do rodziny 21 marca 2021 roku. Zara nie zdążyła do szpitala – urodziła na podłodze łazienki w domu w Gatcombe Park. Wcześniej kilkukrotnie mówiła o tym, że dwie ciąże zakończyły się poronieniem. – Wszyscy wiedzieli o ciążach. To było dla mnie naprawdę trudne, gdy musiałam powiedzieć, że straciłam dzieci – wyznawała.
Zara i Mike: Rozsądni Royalsi
W przeciwieństwie do kuzyna Williama i wielu innych członków rodziny królewskiej, którzy żyją na koszt brytyjskiego podatnika, Zara nie pełni oficjalnych obowiązków, a więc musi sama na siebie zarabiać. Oprócz działalności charytatywnej pracuje zawodowo (ostatnio w klubie jeździeckim Cheltenham Racecourse). Jest też wykwalifikowaną fizjoterapeutką i masażystką. Zarabia na popularności, reklamując Land Rovera, Rolexa czy ubrania Musto. Ostatnio pełni kluczową rolę w rodzinie, próbując pogodzić skłóconych braci – Williama i Harry’ego.
Wpływa też pozytywnie na wizerunek monarchii, o czym najlepiej świadczy tytuł nowego serialu dokumentalnego o Tindallach na Channel 5 – „Zara & Mike: No Nonsense Royals” („Rozsądni Royalsi”). O zwyczajności małżonków zapewniają też znajomi. – Uwielbiają zjeść w domu dobre curry i wypić kilka piw. Chyba że księżniczka Anna przejmie na jeden wieczór opiekę nad dziećmi. Wtedy wyskakują do lokalnego pubu – powiedział ostatnio przyjaciel pary.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.