Jennifer Aniston podczas 81. ceremonii rozdania Złotych Globów pokazała się ponownie w swojej kultowej fryzurze, którą kopiowali styliści i stylistki na całym świecie. Po latach aktorka wróciła do boba Rachel z „Przyjaciół”, ale w odświeżonej wersji.
W niedzielę wieczorem, 7 stycznia, podczas rozdania Złotych Globów 2024 na czerwonym dywanie nie mogło zabraknąć Jennifer Aniston. Pojawiła się w eleganckiej czarnej sukni Dolce & Gabbana w minimalistycznym stylu, który uwielbia. Kreacja podkreślała sylwetkę gwiazdy „The Morning Show”, a jej gorsetowa góra świetnie eksponowała fryzurę aktorki, którą wszyscy kochamy.
Jennifer Aniston w nowoczesnej wersji słynnej fryzury Rachel Green na rozdaniu Złotych Globów 2024
Po latach Jennifer Aniston wróciła do swojej kultowej fryzury, która kojarzy nam się z postacią, którą grała w serialu „Przyjaciele”. Rachel Green w latach 90. miała balejaż i sięgającego ramion boba. Jego istotą były różnej długości warstwy nadające włosom objętości. Podczas 81. ceremonii rozdania Złotych Globów aktorka zadebiutowała w odświeżonej wersji loba Rachel, który wylansowała przed laty.
Jennifer Aniston pozostała wierna ulubionej czerni
Aktorka bardzo długo była wierna prostym, równo ściętym włosom. Decydując się na powrót do fryzury z „Przyjaciół”, bez drastycznego cięcia zafundowała sobie nowy look. Fluffy lob nie mógł więc przejść bez echa podczas tego wyjątkowego wieczoru. Tym bardziej że Aniston wyglądała naprawdę doskonale w czarnej kreacji, subtelnym makijażu z ustami w kolorze nude i delikatnym smoky eyes, ciemnoczerwonymi paznokciami. Za dodatki wystarczyły jej jedynie dwa srebrne pierścionki z diamentami.
Fluffy lob to jedna z najmodniejszych fryzur 2024 roku
Fluffy lob, czyli fryzura Rachel Green we współczesnym wydaniu, to długi bob. Charakterystyczne dla niego są subtelnie pocieniowane, lekko pofalowane włosy. Ta warstwowość nadaje fryzurze objętości i lekkości zarazem. Sprawia również, że cięcie jest łatwe do stylizacji, więc jest idealne dla wszystkich fanek nonszalancji. Styliści podkreślają, że sprawdzi się nawet przy cienkich włosach.
Według prognoz trendów fluffy bob będzie jedną z najważniejszych fryzur 2024 roku. Jennifer Aniston z pewnością już o tym wie – w końcu od lat 90. XX wieku jest mistrzynią nieskomplikowanych i wygodnych w stylizacji cięć.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.