AERA: Ulubiona marka Katie Holmes
Botki Charli firmy AERA stały się podstawą garderoby amerykańskiej aktorki Katie Holmes. O ekologicznym podejściu do mody luksusowej rozmawiamy ze współzałożycielką wegańskiej marki, Tiną Bhojwani.
Kiedy w 2019 roku Katie Holmes pojawiła się na ulicach Nowego Jorku w dzianinowym bliźniaku Khaite, świat mody okrzyknął ją nową ikoną stylu, a sama marka zyskała sławę. Nie mogło być inaczej z wegańskimi botkami Charli marki AERA, które dzięki Holmes stały się must have sezonu. – Kiedy ktoś taki jak Katie Holmes nosi twoje buty, daje ci to wiarygodność – mówi prezeska i współzałożycielka AERA, Tina Bhojwani.
Od momentu oficjalnego rozpoczęcia działalności w lutym 2020 roku misją firmy AERA jest tworzenie wegańskiego obuwia. – Chciałam stworzyć wegańskie obuwie, tak by nie wyglądało na wegańskie, bo w moim odczuciu wegańskie buty nie korelowały z luksusowym stylem i dizajnem – wyznaje Bhojwani. W najnowszej kolekcji królują praktyczne modele, jak klasyczne i letnie baletki.
Zrównoważony rozwój
Głównym wyzwaniem w tworzeniu wegańskich butów jest unikanie syntetyków. Obuwie firmy AERA, produkowane przez rzemieślników nieopodal Wenecji, wykonane jest z mieszanki materiałów pochodzenia biologicznego – bawełny, wiskozy i niejadalnej kukurydzy polnej oraz dużej ilości materiałów pochodzących z recyklingu. – Naszym marzeniem jest posiadanie materiałów w stu procentach opartych na biologii, ale po wielu testach zdaliśmy sobie sprawę, że nie jest to jeszcze możliwe – wyjaśnia Bhojwani.
W ramach starań o pozytywne oddziaływanie na naszą planetę marka kompensuje swój wpływ na emisję dwutlenku węgla i zużycie wody, inwestując m.in. w certyfikowane inicjatywy zalesiania i odnawianie zasobów wodnych. Kluczowym elementem jest także strategia naprawy i odsprzedaży, by produkowane buty były noszone tak długo, jak to tylko możliwe. – Chcemy oddawać więcej, niż bierzemy – mówi Bhojwani.
Jak widać, AERA wyznacza standardy dla luksusowego obuwia wegańskiego. Co założycielki mają więc w dalszych planach? – Jest wiele próśb od klientów, by przejść do torebek, wykorzystując technologię, którą stosujemy w obuwiu, ale to dopiero przed nami – zdradza Bhojwani.