Protesty z okazji Dnia Kobiet
„8 Marca to nie jest dzień goździków i rajstop. 8 Marca to dzień gniewu i walki. Dzień siostrzeństwa i solidarności. Dzień zmieniania świata, dzień robienia rzeczy” – zapowiadały organizatorki. Pod hasłem Dzień Kobiet Bez Kompromisów w całym kraju odbyły się kolejne protesty, w których Polki domagały się pełni należnych im praw.
Już od rana wokół Ronda Praw Kobiet (oficjalnie to wciąż Rondo Dmowskiego) stanęły barierki. „Myślą, że nas powstrzymają. Mylą się” – napisały w odpowiedzi organizatorki. Protestujący zebrali się na Rondzie Czterdziestolatka, gdzie zostali rozdzieleni i otoczeni przez kordon policji, która legitymowała uczestników. Mimo to energia i upór protestujących były niesamowite. „Nie poddamy się. Tu chodzi o prawa człowieka” – mówili.
Żadne barierki nie były w stanie powstrzymać Polek przed wyjściem na ulice w całym kraju. Uczestniczki protestów domagały się pełni należnych im praw, na czele z prawem do legalnej, bezpiecznej i darmowej aborcji. „Wolna aborcja! Wolny wybór! Wolne życie!” skandowały uczestniczki. Mimo niesprzyjającej pogody Polki i Polacy tłumnie wyszli na ulice w ponad 30 miastach w całym kraju.
Podczas protestów zbierano podpisy pod projektem ustawy Legalna aborcja. „Bez kompromisów, niech to będzie prawdziwy prezent dla nas wszystkich” – zachęcały organizatorki do poparcia projektu, która dopuszczała m.in. aborcję do 12. tygodnia ciąży, zniesienie kar dla lekarzy i osób pomagających w przerywaniu ciąży za zgodą pacjentki i rozszerzenie programu badań prenatalnych.
Już jutro na Vogue.pl nasza relacja z warszawskiego protestu. Zapytaliśmy was, uczestników i uczestniczki, dlaczego nadal wychodzicie na ulice i czego się domagacie.
4/17Prawa zamiast kwiatów! Zobacz zdjęcia z protestów z okazji Dnia Kobiet
Warszawa