Małgorzata, Diana i Kate w kreacjach francuskich projektantów

Pola Dąbrowska

Atelier paryskich projektantów od stu lat odwiedzają kobiety z całego świata. Wiernymi klientkami Chanel, Diora i Givenchy są także brytyjskie arystokratki. Od księżniczki Małgorzaty przez Lady Di po księżnę Kate – przypominamy najpiękniejsze kreacje rodziny królewskiej od francuskich couturierów.

Choć członkinie brytyjskiej monarchii chętnie wspierają rodzime marki, na przestrzeni dekad wielokrotnie sięgały po projekty zagranicznych krawców. Z Francją łączy je szczególna więź.

Księżniczka Małgorzata w atelier Christiana Diora

Gdy Christian Dior w 1947 roku lansował New Look, o sukience rozkloszowanej jak kwiat zamarzyła także księżniczka Małgorzata. Podczas podróży po Europie siostra królowej Elżbiety II odwiedziła Włochy, Szwajcarię i Francję. W Paryżu wstąpiła do butiku przy Avenue Montaigne, gdzie jej oczom ukazało się królestwo przepychu – szeleszczącej tafty i lśniących cekinów. Oczarowana Diorem, zamówiła u projektanta suknię na bal z okazji 21. urodzin. W siedmiowarstwowej kreacji pokrytej jedwabną organzą przetańczyła całą noc, kończąc uroczystość ukochaną piosenką Edith Piaf „La vie en rose”. – Jest prawdziwą księżniczką z baśni – delikatną, pełną wdzięku, dystyngowaną – pisał o Małgorzacie Christian w autobiografii „Dior by Dior”.

Za sprawą Diora Małgorzata została ikoną stylu. Wybierane przez nią modele były reklamowane jako „noszone przez brytyjską księżniczkę”. Tak jak ona kochała Francję, tak on pokochał Anglię: – Nie ma drugiego kraju na świecie, poza moim własnym, który uwielbiam równie mocno jak Wielką Brytanię. Za kulturę, tradycję, maniery i sztukę. Małgorzata jest jego najlepszą ambasadorką – mawiał.

Dworski pokaz Diora

Relację między rodziną królewską a projektantem zacieśniła zorganizowana na polecenie królowej matki prezentacja jego zimowej kolekcji w komnatach pałacu Blenheim w 1954 roku. Zachwycona pokazem monarchini, nakłoniła modelki do złamania protokołu – miały bez skrępowania spacerować po sali (zgodnie z zasadami panującymi na dworze goście nie mogą odwracać się tyłem do członków rodziny królewskiej). Trzy lata później Wallis Simpson tak bardzo pragnęła dostać się na oblegany pokaz Christiana, że zgodziła się zająć miejsce w korytarzu.

Lady Di romansuje z Chanel

Przyjaźń z domem mody Dior kontynuowała Lady Di. Na cześć księżnej zmieniono nawet nazwę modelu jej ulubionej torby. „Chouchou” stała się „Lady Dior”. Di utrzymywała bliskie relacje także z innymi krawcami, w tym z Pierre’em Cardinem, który podczas balu w Wersalu w 1994 roku nazwał ją „Księżniczką Słońce”. Królowa ludzkich serc zapoczątkowała w pałacu Buckingham fascynację Christianem Lacroixem i tak jak ona, buntowniczą i niezłomną, Coco Chanel. Suknie i dodatki z logo dwóch zazębiających się literek „C” dziś noszą przede wszystkim Kamila, księżna Kornwalii, i księżna Kate.

Royal Wedding w Givenchy

Meghan Markle ponownie wprowadziła na dwór Huberta de Givenchy, którego projekty uwielbiała kiedyś Wallis Simpson. Suknię sygnowaną jego nazwiskiem Markle wybrała na ślub. W kaplicy św. Jerzego zjawiła się w śnieżnobiałej kreacji nawiązującej do archiwalnych projektów marki z lat 50., biżuterii od Cartiera i welonie haftowanym w kwiaty symbolizujące Wspólnotę Brytyjską.