Bajeczne londyńskie wesele Leny Dunham
Lena Dunham i muzyk Luis Felber wzięli ślub po miesiącu od zaręczyn. Mówią, że dyskusje o organizacji ceremonii ograniczyli do 10 godzin. Panna młoda miała trzy suknie, Taylor Swift była jedną z druhen, obrączki ozdobiono różnokolorowymi szafirami, a po weselu małżonkowie odjechali rolls-royce'em pomalowanym, jak kiedyś samochód Johna Lennona.
Lu, jak wyglądały nasze zaręczyny? – Lena Dunham pyta męża. Znajdują się w angielskim Somerset, gdzie pojechali w krótką podróż poślubną. Pobrali się w Londynie tydzień temu. „Lu”, znany też jako Luis Felber – peruwiańsko-brytyjski muzyk występujący pod pseudonimem Attawalpa, robi przerwę w przygotowywaniu obiadu – wegańskiego makaronu z imbirem, czosnkiem, cebulą i dynią, który poda z sałatką z małych zielonych śliwek i kopru włoskiego z dressingiem z agawy. Hm, źle się czułaś, a ja zapytałem, czy mogę odwiedzić cię w szpitalu. Zostałem tam dłużej, niż miałem zostać. Widząc cię w kiepskim stanie, sam zacząłem czuć się dziwnie. Następnego dnia, po twoim powrocie do domu, gdy leżeliśmy w łóżku, powiedziałem: – Nie chcę, byś kiedykolwiek musiała przechodzić przez to sama. Odpowiedziałaś: – Chciałabym kiedyś za ciebie wyjść. A ja na to: – A co, gdyby to kiedyś wydarzyło się niedługo?Następnego dnia poszedłem na spacer z moim przyjacielem Tomem. Opowiadał mi o swoim życiu, a ja nagle przerwałem mu: – Wczoraj chyba oświadczyłem się Lenie. Kiedy wróciłem do domu porozmawialiśmy o tym na poważnie.
Lu opowiada historię naszych zaręczyn lepiej niż ja. – komentuje Dunham. Po tym, jak w styczniu poznali się dzięki – jak określa to 35-letnia aktorka i reżyserka – „serii machinacji zorganizowanych przez przyjaciół”, Dunham i Felber przeszli od błyskawicznie rozwijającego się romansu do równie szybkich zaręczyn, oraz spontanicznego ślubu, który odbył się w Union Club w Soho. Trzy suknie na tę okazję zamówiła u Christophera Kane'a. Chciałam podejść do tego analitycznie, więc niby o tym rozmawialiśmy, ale tak naprawdę trochę omijaliśmy ten temat. – Dunham mówi o oświadczynach Felbera, podkreślając, że niektórzy prowadzą takie dyskusje przez 10 lat. My ograniczyliśmy nasze 10 lat do 10 godzin. A potem zamiast czekać pół roku czy rok, wzięliśmy ślub po miesiącu.
Lena Dunham i Luis Felber sami napisali słowa przysięgi małżeńskiej
Dunham i Felber, oboje w trakcie pracy nad swoimi projektami (Dunham montuje film, do którego Felber pisze muzykę), pogodzili się z tym, że organizacja wesela w zaledwie miesiąc, podczas pandemii, to będzie wyzwanie. Poprosili więc o wsparcie. Nie byłoby to możliwe bez pomocy. Moja mama zasugerowała, byśmy skontaktowali się z Donną, dzieckiem jej znajomej Amandy Wilkinson. – mówi Dunham. Organizatorzy eventów Donna Marcus Duke i jej/jego partner Jacob Mallinson Bird nigdy wcześniej nie pracowali przy organizacji ślubu, ale zgodzili się podjąć to wyzwanie. Nie było łatwo – między innymi z powodu ograniczeń w przemieszczaniu się w związku z pandemią. Biedni Jacob i Donna męczyli się przy zaproszeniach, ponieważ ktoś ciągle odwoływał przyjazd – mówi Dunham. Dodaje, że kilka osób z już okrojonej listy gości nie dotarło, ponieważ zakaziło się wirusem. Gdy słyszysz od swojego gościa weselnego, że nie pojawi się, bo ma COVID, przypomina ci to, że jeszcze nie poradziliśmy sobie z pandemią i trzeba poważnie traktować wszystkie środki ostrożności. Dla Dunham i Felbera było to priorytetem: Wszyscy goście musieli się przetestować oraz okazać dowód szczepienia. Mam obniżoną odporność, więc traktuję covidowe restrykcje naprawdę poważnie – wyjaśnia Dunham. Choć jest to ważne dla nas obojga. Lu chce, bym była bezpieczna, chce też wrócić do grania na żywo, poza tym myśli o bezpieczeństwie innych. W miejscu uroczystości można było zaopatrzyć się w maskę, gości posadzono z zachowaniem dystansu.
Dunham szacuje, że w elitarnym klubie zgromadziło się ok. 60 osób towarzyszących młodej parze w ceremonii. Słowa przysięgi napisali sami, składali ją sobie pod prostą chupą zaprojektowaną przez florystkę Gail Smith. Jedną z pierwszych inspiracji, które pokazaliśmy Donnie, były róże farbowane na jasnoniebieski kolor. Zapytał/a: A co jeśli nie trzeba farbować kwiatów? – opowiada Dunham. (Wiedzieliśmy, że to będzie wesele bez nawet jednej białej róży – żartuje Duke). Poznał/a nas z Gail, która używa w swoich projektach jedynie lokalnych angielskich kwiatów, ale ponieważ wiedziała, że uwielbiamy jaskrawo pofarbowane kwiaty, połączyła te dwa światy. Efekt był spektakularny. Chupa, tradycyjny żydowski baldachim ślubny, był jednym z bardzo niewielu duchowych symboli, jakie Dunham (której matka jest Żydówką) i Felber (jego ojciec jest Żydem) chcieli włączyć do ceremonii. Przez Duke, która/y studiował/a teologię na Oxfordzie, poznali dr Harrie Cedar, która/y udzielił/a im ślubu, pozwalając na połączenie tradycyjnych elementów z nowoczesnymi akcentami. Lu w niesamowity sposób mówił po hebrajsku z hiszpańskim akcentem – mówi Dunham. Ceremonię goście mogli zobaczyć poprzez transmisję na Zoomie, nadawaną dla rodziny i przyjaciół Leny z Nowego Jorku i Los Angeles, oraz dla rodziny Felbera, mieszkającej w Peru.
Lena Dunham miała dziewięć druhen
Dunham i Felber, ubrany w niebieski zamszowy garnitur zaprojektowany przez Emily Bode, byli przeszczęśliwi z powodu zaangażowania osób obecnych na miejscu. Włączając rodzeństwo, miałam dziewięć druhen. Można zorganizować dużo bardziej okazałe wesele i mieć ich mniej, ale myślę, że to pokazuje, jak się cieszyłam, że były ze mną moje przyjaciółki. – mówi Dunham. Jej druhnami były Taylor Swift, aktorka Myha’la Herrold, Rosa Mercuriadis, Tommy Dorfman, Ali Trustman, jej kuzynka Jenna Hally Rubenstein, siostra pana młodego Alma-Kori Felber oraz współpracująca z Dunham Alissa Bennett, która przywiozła Lenie „coś pożyczonego” w postaci żołnierzyka Lego należącego do jej syna Olliego. Podczas pandemii spędziłam dużo czasu, rozmawiając z przyjaciółkami na FaceTimie, ale kilku z nich nie widziałam od ponad roku – mówi Dunham. A musisz wiedzieć, że moje przyjaciółki towarzyszyły mi w wielu niezbyt wesołych momentach, które przeżywałam już jako dorosła osoba. Dlatego bardzo wyjątkowa okazała się możliwość świętowania czegoś radosnego, co można też potraktować jako pretekst do bycia razem – dodaje.
Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.com.
25/41Bajeczne wesele Leny Dunham
Trzy razy się przebierałam, a do każdej stylizacji miałam inną ozdobę na głowie. Najpierw był to welon, a potem korona, którą Becca – stara przyjaciółka Luisa, prowadząca z siostrą sklep Dolecka Bridal – zrobiła specjalnie dla mnie. Dostałam od niej również opaskę, założyłam ją pod koniec imprezy.