Znaleziono 0 artykułów
17.12.2019

Tylko na Vogue.pl: Wnętrza pierwszego butiku Veclaim

Michalina Murawska

Mija rok, odkąd światło dzienne ujrzał nowy projekt Jessiki Mercedes Kirschner. Veclaim, czyli autorska marka blogerki, ma już za sobą trzy kolekcje, pora więc na kolejny etap rozwoju. Już jutro otwarte zostaną drzwi pierwszego stacjonarnego butiku marki. Sklep, który stanowi wypadkową podróżniczych, filmowych i popkulturowych inspiracji jego właścicielki, mieści się przy ulicy Mokotowskiej w Warszawie. A my, jako pierwsi, pokazujemy jego wnętrza. 

Moda lat 70., filmy Stanleya Kubricka, nurt space age i spirytualizm: wnętrza butiku Veclaim to wypadkowa wielu - czasami pozornie wykluczających się - inspiracji, które w interpretacji Jessiki Mercedes Kirschner i projektanta Bartłomieja Karasia zyskały eklektyczną, ale nadal spójną formę. Centralnym punktem butiku zostało lustro Ultrafragola – kultowy przykład radykalnego dizajnu projektu włoskiego architekta, Ettore'a Sottsassa. Podświetlane neonem i zamknięte w falistej ramie lustro, zadebiutowało w świecie dizajnu w 1970 r. na targach w Mediolanie. Projekt, który w latach 80. stał się wizytówką grupy architektonicznej z Memphis, zdaniem wielu specjalistów stanowi hołd złożony kobietom i dosłownej kobiecości.

Jessica Mercedes Kirchner (Fot. materiały prasowe)

Sottsass inspirował się kobiecymi kształtami i ich różnorodnością – tłumaczy swój wybór Jessica. A to właśnie najważniejsze cechy marki Veclaim. Tym samym blogerka i projektantka po raz kolejny daje do zrozumienia, że u podstaw jej marki leżą różne wizje kobiecości. Coś dla siebie mają znaleźć w niej zarówno minimalistki, jak i fanki szalonego retro.

Jeśli inspiracje Kirschner trzeba by opisać jednym słowem kluczem, z pewnością byłyby nim „podróże”. I to nie tylko te geograficzne (mimo że wzoruje się na technologicznych aspektach butików z Nowego Jorku i duchowej atmosferze Joshua Tree). Równie sprawnie lawiruje między dekadami. Składa hołd epoce space age i stylistyce rodem z kolekcji Courrègesa i Pierre’a Cardina, zamieszczając pomarańczowe kotary, nawiązuje do „Mechanicznej pomarańczy” Stanleya Kubricka, a wykonane na zamówienie nowoczesne projekty łączy z klasykami polskiego designu z lat 70. (przykładem tego ostatniego jest dębowa mównica). To miejsce, które ma inspirować, a zakupy – zamieniać w przyjemność. Dlatego w przymierzalniach znajdziemy aż trzy rodzaje oświetlenia: naturalne, sexy i glamour.

1/11Tylko na Vogue.pl: Wnętrza pierwszego butiku Veclaim

  1. Styl życia
  2. Miejsca
  3. Tylko na Vogue.pl: Wnętrza pierwszego butiku Veclaim
Proszę czekać..
Zamknij