Znaleziono 0 artykułów
31.10.2020

Cała Warszawa solidarna z kobietami

Luka Łukasiak i Julia Właszczuk

Kobiety nie składają parasolek. Choć od wyroku Trybunały Konstytucyjnego minęło już 10 dni, po raz kolejny w całej Polsce odbyły się protesty przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej.

W samej Warszawie, według szacunków urzędu miasta, na ulice wyszło ponad 100 tys. osób domagających się poszanowania praw kobiet. Protestujący wyruszyli z trzech umówionych punktów (plac Zamkowy, plac Zawiszy i kancelaria premiera), by później spotkać się w centrum. Uczestnicy protestów byli kilkakrotnie atakowani przez grupy zamaskowanych mężczyzn z ugrupowań narodowych. Doszło do bójek, w maszerujących rzucano przedmiotami, petardami i racami. Interweniowała policja, którą tłum nagradzał gromkimi brawami.

(Fot. Luka Łukasiak)

Podobne artykułyBrak słów, czyli jak mówić o aborcji Ula Idzikowska Mimo prób zatrzymania marszu przez środowiska narodowe, protestujący kontynuowali spacer przez Warszawę. Po spotkaniu w centrum tłum ruszył na Żoliborz. To, co najbardziej poruszało uczestników, to małe gesty solidarności – rodzice z dziećmi i osoby starsze machały do tłumu z okien, dodając im odwagi, niektórzy częstowali przechodniów przekąskami i ciepłą herbatą (czasem prosto z okien własnego domu), kierowcy przyłączali się, wciskając klaksony. Protestujący odpowiadali brawami.

Wśród niosących się przez stolicę okrzyków można było usłyszeć takie hasła jak „Moje ciało, moja sprawa”, „Kiedy państwo mnie nie chroni, mojej siotry będę bronić” i „Solidarność naszą bronią”. Tą solidarnością tętniła wczoraj cała Warszawa.

Zobaczcie zdjęcia z piątkowego protestu w stolicy.

1/58100 tys. ludzi na ulicach Warszawy - zobacz zdjęcia z piątkowego protestu

  1. Styl życia
  2. Społeczeństwo
  3. Cała Warszawa solidarna z kobietami
Proszę czekać..
Zamknij