Dojrzała miłość, która na „tak” potrzebowała 19 lat. Michelle Yeoh wzięła ślub w wieku 60 lat
Aktorka wzięła ślub z wieloletnim partnerem, Jeanem Todtem, w prostym komplecie – jedwabnej koszuli i spódnicy maksi. Para powiedziała sobie „tak” po 19 latach narzeczeństwa.
Choć 2023 rok już okrzyknięto rokiem głośnych gwiazdorskich rozstań, nie brakuje znanych osobistości, które w ostatnich miesiącach stanęły na ślubnym kobiercu. Do ich grona dołączyła właśnie Michelle Yeoh. 60-letnia aktorka i laureatka Oscara za występ w filmie „Wszystko wszędzie naraz” powiedziała „tak” wieloletniemu partnerowi i byłemu prezesowi Ferrari, Jeanowi Todtowi. W kameralnej uroczystości, która odbyła się w Genewie, wzięła udział jej najbliższa rodzina i przyjaciele.
Michelle Yeoh znalazła świetną alternatywę dla sukni ślubnej
Michelle Yeoh znalazła świetną alternatywę dla białej sukni ślubnej, nie tylko na cywilną ceremonię. Dojrzała panna młoda postawiła na jedwabną koszulę w odcieniu złamanej bieli i dopasowaną spódnicę maksi w delikatne falbanki. Look aktorki dopełnił delikatny makijaż i opadające na ramiona fale.
Podekscytowana gwiazda podzieliła się zdjęciami z ceremonii, na których nie kryje swojej radości: „19 lat i »tak!« Jesteśmy szczególnie wdzięczni naszym rodzinom, które wspierały nas przez te wszystkie lata. Kochamy was i życzymy wam i sobie kolejnych lat wypełnionych miłością”, napisała Yeoh na Instagramie.
W komentarzach pod postem nie zabrakło gratulacji (m. in. od Naomi Campbell, Ariany DeBose i wielu innych gwiazd), a także osobistych historii panien młodych, które zdecydowały się na ślub w dojrzałym wieku. Wiele z nich pisało: „Takie historie jak wasza to dowód na to, że miłość nie ma daty ważności”.
Na ślub nigdy nie jest za późno
Dla Yeoh i Todte'a ślub był ukoronowaniem wieloletniego związku. Para zaręczyła się już 19 lat temu, zaledwie miesiąc po tym, jak się poznali. – To była miłość od pierwszego wejrzenia. Długo byłam przekonana, że takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach – mówiła Yeoh magazynowi „People". Aktorka była już wtedy po rozwodzie z pierwszym mężem i nie wyobrażała sobie powrotu do randkowania. – Zmieniłam zdanie dopiero, gdy poznałam Jeana – wyznała. Niedługo po zaręczynach para świętowała 42. urodziny aktorki w gronie najbliższych.
Kameralna ceremonia pary wpisuje się w nurt ślubów po pięćdziesiątce, których z roku na rok przybywa. Podczas, gdy milenialsi i zoomersi coraz rzadziej stają na ślubnym kobiercu, dojrzałe pary chętnie mówią sobie „tak”. Potwierdza to rosnąca popularność sukni ślubnych dla panien młodych 50+ i 60+. Jak pokazują badania przeprowadzone m.in. przez Pew Research Center oraz Centre for Research on Ageing and Gender, małżeństwa zawarte po pięćdziesiątce są statystycznie trwalsze, a często również szczęśliwsze.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.