Projektanci do karnawałowo-sylwestrowego świętowania przygotowują się przez okrągły rok, szyjąc dodatki i buty warte czerwonych dywanów. Ale tej zimy maksymalistyczne obuwie wykracza daleko poza sezon festiwalowy. Influencerki proponują nosić je w casualowym, a wręcz minimalistycznym wydaniu. Sandały Loewe ze srebrzystymi kokardami zestawiają z przeskalowanymi dżinsami. Złociste pantofelki Chanel czy By Far zastępują widowiskową biżuterię. Podążając ich śladami, wybieramy imprezowe buty, które założymy nie tylko na sylwestra.
Khaite: Dancing Queens
Obszyte falbanami spódniczki tutu, wiązane na skos sweterki oraz włóczkowe getry – tego lata projektanci dali się porwać utworom Czajkowskiego, Bizeta, Prokofjewa i Mozarta, co rusz proponując zestawy silnie inspirowane baletem. Choć z początku mogło się wydawać, że w procesie twórczym stosują zasadę „kopiuj, wklej” (patrz: sylwetki Simone Rochy czy Giamattista Valli), taneczne zapożyczenia szybko zaczęli przeplatać street style’owymi wtrętami. Ewolucję najwyraźniej widać na przykładzie puent, oprawianych nie tylko w satynę, lecz także bawełnę. Dekorowanych kryształami lub wznoszonych na obcasie, tak jak w przypadku modelu Lormier od Khaite. Buty są czystą fuzją baletek i pantofelków mary jane. Zostały wykonane z gładkiej skóry i pokryte przykuwającym wzrok metalicznym wykończeniem. Do noszenia w duecie z oversize’owym garniturem w szlachetnym graficie i, dla przełamania, ciężkimi dżinsami.
Gucci: Marzenia się spełniają
W kolekcji Aria, z której pochodzą czółenka, projektanci Gucci całymi garściami czerpali z archiwów z lat 90., a zwłaszcza dziedzictwa Toma Forda – najbardziej kokieteryjnej, uwodzicielskiej i zmysłowej ery w historii włoskiego domu mody. Najtisowe inspiracje przełożono na niski obcas, prześwity i wyraziste wykończenia (jak w BDSM) wykonane z zamszu. Ale buty są też pięknym zapisem siedmiu lat Alessandra Michele u sterów marki, w trakcie których projektant przywrócił wiarę w prawdziwy glamour, przekonując do niego nawet zadeklarowane minimalistki. W końcu subtelne kryształowe mozaiki układające się w kultowy monogram „GG” urzekną nie tylko chodzących z głową w chmurach.
Vanda Novak: Shine bright like a diamond
W wieczorowej kapsule Disco Dominika Nowak, założycielka i dyrektorka kreatywna Vandy Novak, silnie trzyma się DNA marki (znakomitego designu, perfekcji detalu, wygody), ale jak na sylwestrową noc przystało, daje się porwać fantazji. Czółenka i sandałki oprawia więc w połyskliwe materiały. Bawi się formą, dodaje błyskotki, wyraziste tłoczenia, biżuteryjne zdobienia. Karnawałowymi serpentynami z cyrkonii oplotła nawet botki na szpilce, które mienią się z każdym (nie tylko tanecznym) krokiem.
Maison Margiela: Mały krok dla człowieka, lecz dla ludzkości…
– Buty Tabi odcisnęły najtrwalszy ślad w mojej karierze: nigdy nie zostały skopiowane, są rozpoznawalne i mimo upływu czasu wciąż uchodzą za obiekt pożądania – powiedział kiedyś Martin Margiela. Miał rację. Machina sprzedaży obuwia przypominającego racice kręci się od 34 lat nieprzerwanie i – niczym perpetuum mobile – samoistnie. Projektanci marki tylko od czasu do czasu rozgrzewają publikę, wypuszczając zreinterpretowany, odnowiony model „kopytek”. Powstawały Tabi na niskim i wysokim obcasie. Pokryte popękaną farbą lub szyte z tkaniny PVC. Dzienne, wieczorowe, a także te inspirowane wiecznie modnymi (a już zwłaszcza w 2022 i 2023 roku) balerinami. Oczywiście wybarwionymi na srebrno.
Celine: Dla zuchwałych
A jeśli nie dla was girlandy kryształków, ćwieki i połyskująca glazura, może skusicie się na bliższe klasyce, a zarazem zyskujące na popularności mermaidcore cekiny? I jeśli nie w srebrze, to w gorącym złocie? Ten imprezowy kompromis opracował dyrektor kreatywny Celine Hedi Slimane, projektując czółenka z lakierowanej skóry oprószonej na czubku błyskotkami w najróżniejszych kształtach. Mimo eleganckiej formy cekinowy miszmasz sprawia, że but zestawiony nawet z wytworną małą czarną łagodzi oficjalny charakter stylizacji. Że jest idealnym dopełnieniem skórzanych spodni i podkręca najzwyklejsze dżinsy.
Miu Miu: Nowe szaty Kopciuszka
Trapezowy obcas, masywna kokarda przymocowana do noska i skrząca się niczym kryształ powłoka pokryta gruboziarnistym brokatem. Jesteśmy przekonani, że gdyby wróżka raz jeszcze mogła ubrać Kopciuszka, zamiast szklanych pantofelków wyczarowałaby bardziej praktyczne, a przede wszystkim trwalsze, ponadczasowe i ponadsezonowe czółenka od Miu Miu. Wzorem influencerek brokatowe buty noście nie tylko na sylwestrowy bal. Na co dzień wypróbujcie je w duecie z dżinsową spódnicą maksi.
Zara: Gwiezdny pył
Sylwestrowo-karnawałowych pozycji warto poszukać również w popularnych sieciówkach. Propozycja nie do odrzucenia dla fanki wysokich obcasów – masywne platformy pokryte kryształami w odcieniu starego złota – czeka w Mango. Miłośniczki cekinów i botków niech koniecznie zajrzą do Reserved, a minimalistki, które w tę jedną noc w roku chcą dać porwać się fantazji, do H&M (czekają na was piękne sandałki pokryte srebrzystą powłoką). Ale żeby szampańskie nastroje zachować na trochę dłużej, my proponujemy jeszcze bardziej nietuzinkowy projekt z Zary – kozaki od czubka po cholewkę wysadzane mieniącymi się dżetami.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.