Królowa Elżbieta II jadła na lunch tylko 2 składniki. Przepis na długowieczność?
Królowa Elżbieta II słynęła ze swojego przywiązania do tradycji i skrupulatnego przestrzegania protokołu, zarówno w czasie pełnienia funkcji publicznych, jak i w życiu prywatnym. Zasady te dotyczyły tak samo królewskiej garderoby, jak i diety. Choć wydawać by się mogło, że stoły w pałacu Buckingham uginały się od najbardziej wykwintnych dań, okazuje się, że królowa Elżbieta II hołdowała prostocie i minimalizmowi na talerzu, zwłaszcza w kwestii lunchu. Przez lata królewska dieta zmarłej w 2022 roku królowej Elżbiety II opierała się tylko na tych dwóch składnikach.
Bez wątpienia dobry stan zdrowia królowej Elżbiety II, która zmarła w wieku 96 lat 8 września 2022, wynikał nie tylko z genów, lecz także z prowadzenia zdrowego trybu życia, którego ważną częścią była dieta.
Dieta królowej Elżbiety II była prosta i restrykcyjna. Jej lunche opierały się tylko na tych dwóch składnikach
Jak się okazuje królewska kuchnia daleka jest od kulinarnej rozpusty. Bliżej jej do nowoczesnej i ascetycznej rutyny żywieniowej. Choć nasze wyobrażenie o królewskich ucztach zbudowała królowa Maria Antonina (a raczej jej popkulturowe wyobrażenie), to królowa Elżbieta II i jej przywiązanie do prostoty może je odmienić, zapoczątkowując tym samym nowy trend.
Wszystko za sprawą byłego szefa kuchni królowej Elżbiety II, Darrena McGrady'ego, który przygotowywał posiłki rodziny królewskiej przez 15 lat i zdradził jedzeniowe przyzwyczajenia zmarłej monarchini w kilku wywiadach oraz książce „Eating Royally: Recipes and Remembrances from a Palace Kitchen". Jak przyznał McGrady, królowa Elżbieta II daleka była od miana „foodies" w odróżnieniu od męża, księcia Filipa, który uwielbiał poznawać nowe smaki. Monarchini wyznawała zasadę prostych posiłków, które były pożywne, sprawdzone i nieskomplikowane. Choć to popołudniowa herbata była jej ulubioną porą jedzenia (a większość serwowanych bułeczek trafiała do ulubionych corgi królowej), to najbardziej restrykcyjna była względem lunchu.
Jak zdradza były szef królewskiej kuchni, lunch królowej Elżbiety II miał być przede wszystkim lekki i prosty. Stąd bazował na dwóch składnikach: warzywach i rybie, która okazjonalnie była zamieniana na kurczaka. Królowa unikała węglowodanów, z uwagi na dbałość o formę. Z jej ulubionych lunchowych zestawów McGraddy wymienia grilowaną solę (ryba ta wyróżnia się wyjątkowo delikatnym „maślanym" mięsem i słodkawym posmakiem) z dodatkiem duszonego szpinaku lub cukinii.
Tak skomponowana dieta, która ze względu na lekkostrawne składniki nie obciążała wątroby, była bogata w kwasy Omega-3, stanowiła idealne źródło energii dla kogoś o tak napiętym grafiku jak brytyjska monarchinii. Bardzo możliwe, że to właśnie dzięki własnej dyscyplinie i zbilansowanej diecie królowa do ostatnich dni utrzymała świetną formę i bystrość umysłu.
Dwuskładnikowy posiłek to sekret formy Victorii Beckham. W jej menu również znajduje się lunch królowej Elżbiety II
Podobny ascetyzm żywieniowy, co brytyjska monarchini, wyznaje projektantka Victoria Beckham. Na pierwszym opublikowanym na TikToku filmiku z dystansem podzieliła się swoją żywieniową rutyną. Była Posh Spice jest bardzo wybredna w kwestii diety i od niemal 30 lat je ten sam posiłek - grillowanego łososia z warzywami na parze. Bardzo możliwe, że Victoria Beckham lata temu odkryła sekret długowieczności Elżbiety II i sposób monarchini na zdrowy styl życia.
Zobacz również:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.