Redaktor „Vogue’a” przełamuje swoją niechęć do octu jabłkowego i sprawdza, o co chodzi w wellnessowym trendzie, którym tak zachwycają się gwiazdy i użytkownicy TikToka.
Zacznę od tego, że rzadko zdarza mi się, żebym szybko skłaniał się ku modnym praktykom prozdrowotnym. Mam swoją rutynę, według której pielęgnuję skórę (jest bardzo podstawowa), rozciągam się, kiedy mi się przypomni, i raz w życiu zdarzyło mi się wziąć jakiś suplement. Jeśli chodzi o sen, śpię jak wszyscy, czyli kiedy mogę. Zasadniczo jest mi dobrze z tym, że nie ekscytuję się modnymi sposobami, które mają poprawiać nasze samopoczucie.
Gdy jakiś czas temu zrobiło się głośno w temacie octu jabłkowego, podobnie jak to było w przypadku najnowszego albumu Katy Perry – szybko o nim zapomniano. Został on zastąpiony przez nowy trend, który opanował media społecznościowe. Ocet jabłkowy? To coś, co dodaje się do dressingu sałatek i pachnie jak fermentujące już jedzenie. Nie, dziękuję.
Jaki ocet jabłkowy kupić, by nadawał się do codziennego picia?
Ocet jabłkowy nie dawał jednak za wygraną. Pełno go było na TikToku, pojawił się też w kontekście okładki z Victorią Beckham, bo ktoś wspomniał, że przed posiłkami pije ona łyżkę octu. I choć z umiarkowanym entuzjazmem podchodzę do prozdrowotnych nowinek, raz na jakiś czas daję się namówić. Wyszedłem więc do sklepu i kupiłem butelkę octu Bragg’s. Pora na krótkie wyjaśnienie: trzeba kupować taki ocet, który zawiera coś, co nazywa się macierzą – jest to osad składający się z bakterii i drożdży.
Jak powstaje ocet jabłkowy?
Ocet jabłkowy powstaje w wyniku podwójnej fermentacji jabłek. Gotowy ocet jest jak nektar wzbogacony o różnego rodzaju alfa-hydroksykwasy (AHA) – kwas jabłkowy i kwas octowy, które wewnątrz organizmu działają jak wyjątkowo skuteczne substancje chemiczne. Można o nim pomyśleć jak o środku złuszczającym dla wnętrza organizmu (ma również inne właściwości). Poza tym znajduje się w nim mnóstwo witamin, m.in. A, B1, B2 i C, które sprawiają, że ten szczypiący w gardło shot jest właściwie jak koktajl pełen zdrowych składników. Kto by się spodziewał?
Jak się nad tym zastanowić, to po prostu sfermentowane rozgniecione jabłka. Jak źle mogą smakować? Okazuje się, że naprawdę źle. Pierwszy wypity przeze mnie shot tej mikstury był okropny. Choć szybko jest po wszystkim, pozostawia po sobie ohydny posmak. Szybko odkryłem, że powinno się rozcieńczyć go filtrowaną wodą, a dopiero potem iść na całość i wypić do dna. Dzięki temu odczucia smakowe są dużo lepsze. Choć nadal nie jest to najsmaczniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek piłem, ale z pewnością staje się akceptowalna.
Jakie korzyści prozdrowotne oferuje ocet jabłkowy?
Pracująca w Sydney dietetyczka kliniczna Sarah Cooper mówi: – Powszechnie uważa się, że picie octu jabłkowego wiąże się z wieloma różnymi korzyściami. Jedną z najważniejszych jest to, iż wspomaga on procesy trawienne poprzez wspieranie produkcji kwasów żołądkowych. Można stosować go również jako wsparcie dla zdrowia układu sercowo-naczyniowego i metabolizmu, ze względu na to, że wspiera poprawę lipidogramu i glikemii. Dodaje także, że „jeżeli chodzi o zdrowie układu sercowo-naczyniowego, pomaga zmniejszyć produkcję i akumulację lipidów w organizmie, zapobiegając ich utlenianiu”.
Ocet jabłkowy pity regularnie można uznać go za wsparcie w:
- Poprawie stanu zdrowia jelit
- Poprawie trawienia
- Stabilizowaniu poziomu cukru we krwi
- Obniżaniu poziomu cholesterolu
- Pobudzaniu metabolizmu
- Wsparciu układu odpornościowego
Wszystko to brzmi dobrze, prawda? Przyznaję, nie badałem jeszcze poziomu cholesterolu po tym, jak rozpocząłem mój mały eksperyment, ale podczas jedzenia czuję się bardziej komfortowo i nie mam wrażenia, że mój żołądek to balon. Czuję się też zdrowszy, jakkolwiek by to nie brzmiało, i jak na razie nie poddaję się nawet przeziębieniom krążącym po redakcji.
Ocet jabłkowy jako remedium na kaca
Zmuszenie się do przełknięcia kilku kropli octu jabłkowego, gdy budzisz się po nocy pełnej wrażeń, pomaga przetrwać najtrudniejszą do przeżycia fazę kaca. Okazuje się, że nie jest to działanie placebo – ocet jabłkowy jest kojarzony z działaniem moczopędnym, czyli tym, co może wspomóc nasz organizm w poradzeniu sobie z zatrzymaniem wody w organizmie wywołanym przez alkohol. Jeden shot może pomóc ustabilizować poziom cukru we krwi, na który nadmierne picie alkoholu często ma wpływ. Macierz octowa ma udowodnione właściwości wspierające wyrównanie też poziomu pH. Po jakimś czasie okazuje się, że najtrudniejszym momentem kaca jest po prostu dojście do kuchni, by odmierzyć jednego shota.
Dlaczego ocet jabłkowy jest zdrowy dla jelit?
– Ocet jabłkowy jest często wykorzystywany jako środek wspierający procesy trawienne i wspomagający rozbijanie pokarmu poprzez zwiększenie ilości kwasu solnego w żołądku. Działanie jest więc podobne do tego po przyjęciu enzymów trawiennych – mówi Cooper i wyjaśnia korzyści z jego przyjmowania. – Ocet działa hamująco na enzym znany pod nazwą alfa-amylaza, który znajduje się w naszej jamie ustnej podczas żucia pokarmów. Ten konkretny enzym prowadzi do rozkładu węglowodanów na cukry proste, które przyswaja nasz organizm. – Spożywając ocet, zmniejszamy ilość cukru, który zostaje rozłożony i trafia do krwiobiegu, dzięki czemu skok poziomu glukozy jest znacznie niższy.
Czy istnieją skutki uboczne picia octu jabłkowego?
Choć osobiście zauważyłem, że jestem w stanie zdecydowanie szybciej trawić pożywienie i udaje mi się uniknąć spadku energii po śniadaniu, jedno z badań wykazało, że nadmierne spożycie octu przez osoby z bardziej wrażliwym przewodem pokarmowym może prowadzić do bólu brzucha, podrażnienia żołądka, zgagi i refluksu. Innym skutkiem ubocznym jest negatywny wpływ octu na zdrowie zębów.
– Choć istnieją osoby, które zgłaszają korzystne działanie octu jabłkowego, nie jest on najważniejszy dla naszego zdrowia. Regularne picie octu jabłkowego może prowadzić do uszkodzeń szkliwa zębów – mówi Cooper i poleca użycie słomki do picia rozcieńczonego octu. Zwraca również uwagę na badania, które wskazują na inny problem: – Dodatkowo, osoby z refluksem kwasowym czy jakimkolwiek innym schorzeniem powodującym osłabienie możliwości rozkładania czy też tolerowania kwasu mogą stwierdzić, że picie octu nasila ich objawy. Według innych badań nie należy pić go przed snem, ponieważ może on sprawić, że dyskomfort trawienny odczuwany przez niektóre osoby przed położeniem się do łóżka może się nasilić.
Czy najlepiej jest pić ocet jabłkowy przed czy po posiłkach?
Zacząłem pić shota octu przed porannym posiłkiem i możecie mi zaufać, gdy powiem wam, że po posiłku perspektywa wypicia takiego shota blednie w porównaniu z dosłownie każdym innym napojem. Wybrzmiewa to również w słowach Cooper: – Lepiej pić go przed posiłkami, ponieważ pomaga on przygotować organizm do trawienia jedzenia i stymuluje produkcję kwasu żołądkowego. Jeśli traktujesz go jako sposób na lepsze trawienie, najlepiej spożywać go przed posiłkami, w ilości około jednej do dwóch łyżek rozcieńczonych w szklance wody.
Czy ocet jabłkowy pomaga w utracie wagi?
Od czasu, gdy zacząłem pić ocet jabłkowy, moja waga raczej się nie zmieniła. Jednak wyniki niektórych badań sugerują, że może istnieć związek pomiędzy piciem octu jabłkowego a wagą, choć konieczne są dalsze badania. Royal Australian College of General Practitioners dodaje jednak, że sam ocet nie jest cudownym środkiem na zmniejszenie obwodu bioder.
Jak włączyć ocet jabłkowy do codziennej rutyny
Odkryłem, że najprostszym sposobem jest szybkie wypicie go na spokojnie (da się to zrobić z czasem, przypominam, że na początku szybkie picie go na spokojnie może wydawać się niemożliwe). Jednak w dzisiejszych czasach istnieje mnóstwo alternatywnych rozwiązań, od żelków po kapsułki, o różnym stopniu skuteczności. W każdym przypadku prawdopodobnie będziecie musieli sami poeksperymentować, by sprawdzić, który działa najlepiej dla was.
Werdykt: Czy ocet jabłkowy naprawdę działa?
Piję ocet jabłkowy codziennie od dwóch miesięcy. Choć trudno jest ocenić od razu jego wpływ na mój organizm, analizując czas, od kiedy zacząłem to robić, nie chorowałem, odkryłem, że czuję się bardziej komfortowo zarówno podczas posiłków, jak i po nich, i w połączeniu ze wszystkim innym, co robię, by być w formie, zauważyłem wiele pozytywnych zmian od czasu, gdy stało się to moją rutyną.
Jak ze wszystkim, rezultaty mogą być różne, zależnie od osoby. Nie jest to produkt terapeutyczny, więc nie warto konsultować się z lekarzem przed rozpoczęciem jego stosowania. Zawsze będę sceptyczny wobec „cudownych środków” mających zapewnić nam zdrowie, ale szczerze mówiąc, relacja od nienawiści do miłości pomiędzy mną a sfermentowanym płynem okazała się ciekawym dla mnie doświadczeniem.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.