Choć wiemy już, że doskonałym źródłem witaminy D są sardynki, okazuje się, że tego ważnego dla naszej odporności mikroelementu możemy szukać w jeszcze jednym, nieoczywistym produkcie spożywczym roślinnego pochodzenia.
Witamina D i jej odpowiednia ilość w diecie jest przedmiotem licznych dyskusji, zwłaszcza w sezonie zimowym, kiedy dni są krótsze od nocy. – Witamina D jest rozpuszczalna w tłuszczach i ma szczególne znaczenie między innymi dla metabolizmu kości – mówi dr Anne Gürtler, dermatolożka i dietetyczka ze Szpitala Uniwersyteckiego Ludwig-Maximilian w Monachium. – Witamina D nie jest pozyskiwana przez człowieka jedynie z diety, ale głównie przez jej produkcję w skórze pod wpływem światła słonecznego – dodaje, zwracając przy tym uwagę na fakt, że w krajach europejskich między październikiem a marcem promienie słoneczne nie są odpowiednio silne, by zapewnić nam wystarczającą ilość witaminy D.
Zmniejszona siła promieni słonecznych w miesiącach zimowych nie równa się jednak automatycznie niedoborowi witaminy D w organizmie. Taki stan rzeczy wynika z ludzkiej zdolności do magazynowania witaminy D podczas bardziej słonecznych miesięcy – zapasy witaminy D, które zmniejszają się w okresie zimowym, mogą zostać uzupełnione wiosną. Jej poziom można jednak zwiększyć poprzez włączenie do diety odpowiednich produktów spożywczych. Jak wskazuje dr Gürtler, „witamina D może być wchłaniana z pożywienia, ale żywność stanowi jednie niewielką część jej całkowitej podaży”.
Produkty bogate w witaminę D
Dr Gürtler jako produkty szczególnie bogate w witaminę D wskazuje krowie mleko i żółtka jaj. Zawierają one witaminę D3 (kalcyferol), która jest dobrze przyswajana przez organizm. W przypadku żywności pochodzenia roślinnego jednym z najlepszych składników, w jakie warto się zaopatrzyć, są grzyby bogate w witaminę D2 (ergokalcyferol). – Obecnie odnotowujemy wzrost spożycia grzybów jako pokarmu bogatego w składniki odżywcze na całym świecie – zauważa dr Gürtler.
Grzyby jako dobre źródło witaminy D
– Ergosterol znajduje się w błonie komórkowej grzybów i może być przekształcany w witaminę D2 pod wpływem światła UVB – mówi dr Gürtler. – W szczególności dotyczy to grzybów o dużej powierzchni blaszek, na przykład boczniaków, które mogą wytwarzać stosunkowo duże ilości witaminy D2 – dodaje ekspertka. Dr Gürtler twierdzi, że niektóre grzyby są specjalnie naświetlane światłem UVB podczas procesu uprawy w celu zwiększenia ilości witaminy D. Podkreśla jednak, że „większość grzybów dostępnych w supermarketach jest uprawiana w ciemności (zwłaszcza pieczarki), przez co zawierają znikomą ilość witaminy D”.
– Teoretycznie ilość witaminy D w grzybach można zwiększyć poprzez ukierunkowaną ekspozycję na światło słoneczne lub wykorzystanie lamp UVB. Cięcie grzybów zwiększa ich powierzchnię, co może dodatkowo natężyć akumulację witaminy D– wskazuje dr Gürtler. Jak pokazują badania, umieszczenie pokrojonych grzybów na nasłonecznionym parapecie lub balkonie, blaszkami do góry, na maksymalnie dwie godziny może zwiększyć ilość witaminy D nawet o 30 μg (1200 IU) na 100 g produktu. W Wielkiej Brytanii zalecana dzienna dawka witaminy D dla zdrowych osób dorosłych wynosi 400 IU.
Grzyby nie powinny być jedynym źródłem witaminy D w diecie
Dr Gürtler podkreśla jednak, że wyniki badań przeprowadzonych na grzybach, dotyczące optymalnego czasu trwania ich ekspozycji, intensywności i temperatury otoczenia są sprzeczne. Zauważa również, że nie jest jasne, jaki wpływ na zawartość witaminy D ma gotowanie grzybów.
Jeśli podejrzewasz u siebie niedobór witaminy D, w pierwszej kolejności zrób badania krwi. Jeśli w trakcie konsultacji lekarskiej zostanie u ciebie stwierdzony niedobór, wówczas istotne jest wprowadzenie ukierunkowanej suplementacji pod okiem specjalisty.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.