Koronkowa halka wyłaniająca się spod spódnicy zmieni zwykłe ubranie w randkowy outfit. To element garderoby, który w sezonie jesień–zima 2024–2025 zastąpi modne latem tiule i falbany. Oto jak go stylizować.
Jakie ubrania przychodzą ci do głowy, gdy myślisz o składowych seksownej garderoby? Mała czarna, para zabójczych szpilek, a może Le Smoking w stylu Marleny Dietrich? Natomiast halka – kojarzona raczej z wiktoriańskimi matronami niż randkowymi kreacjami – prawdopodobnie się w nią nie wpisuje. A jednak w sezonie jesień–zima 2024–2025 została odkryta na nowo i nagle – po kolejnych sezonach mody na nagie sukienki – podejście, w którym można pokazać wszystko, może zostać zawłaszczone przez wyglądającą delikatnie spod spódnicy koronkę.
Nie tylko moda street-style’owa eksperymentuje z koronkowymi wykończeniami widocznymi spod rąbków spódnic. Uwagę zwróciła na nie również Victoria Beckham. W zeszłym miesiącu projektantka została sfotografowana na ulicach Paryża, ubrana w wariację na temat tego trendu od Balenciagi: surową spódnicę w prążki z rąbkiem obszytym delikatną czarną koronką. Bieliźniany dodatek do biznesowego stroju subtelnie sygnalizował, że Posh w rzeczywistości nie stawia tylko na pracę, ale lubi się też czasem zabawić (mniej subtelny element tego looku to niebotycznie wysokie szkarłatne szpilki od Alaïï).
Modne latem 2024 tiulowe i koronkowe spódnice ustępują miejsca subtelnemu detalowi
Spódnice z przymrużeniem oka stanowiły coś w rodzaju motywu przewodniego lata 2024. Wiele fashionistek nosiło modele eksplodujące falbanami i tiulem w odważnych kolorach. Jednak nowa wersja looku mówi o zaledwie odrobinie koronki lub jedwabnej, przejrzystej tkaniny. Charlotte Gainsbourg pojawiła się na paryskim tygodniu mody w obszernej skórzanej bomberce, z widoczną pod spodem spódnicą slip skirt z czarnej koronki. Brała udział w pokazie Saint Laurent, na którym Anthony Vaccarello wypuścił na wybieg modelki ubrane w warstwowe minispódniczki z wystającymi poza ich rąbek kontrastującymi koronkowymi halkami.
Wszystko to pokazuje, jak szczególną uwagę będziemy w tym sezonie poświęcać naszym szufladom z bielizną. We wrześniu nowa dyrektor kreatywna Chloé Chemena Kamali wypuściła na wybieg pokazu swojej kolekcji na sezon wiosna–lato 2025 wiktoriańskie pantalony, zestawione z niemal niewidocznymi koronkowymi braletkami i mnóstwem złotej biżuterii. Kobietą, która z pewnością jest gotowa, by wykorzystać ten trend, jest prawdziwa Chloé girl – Sienna Miller, która w rozmowie z „Vogiem” powiedziała, że zdobyła już parę spodni z lat 70. na Portobello Road Market. – Moją wymarzoną letnią garderobą jest wszelkiej maści zabytkowa francuska bielizna – przyznała.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.