Nie mówimy tu o powrocie ciasno zapiętych w pasie, eleganckich modeli, które widzieliśmy, gdy it-girls odkryły istnienie marki The Row, lecz o spodniach z bardzo wysokim stanem, które, w niektórych przypadkach, mają nawet wbudowane gorsety, by trzymały się na miejscu.
Po kilku sezonach, w których za sprawą spódnic mini moda przypomniała sobie o pojęciu Hemline Index (sugerującym, że zmiana długości noszonych spódnic powiązana jest ze zmianą sytuacji ekonomicznej), proponujemy nowy termin: Waistband Theory. Jeśli ten pierwszy sugeruje, że w czasach dobrobytu spódnice stają się coraz krótsze, a wydłużają się w okresie ekonomicznych trudności, drugi stoi za teorią, że talia w spodniach unosi się coraz wyżej, gdy giełdowe akcje pikują. Czyli właśnie teraz.
Choć rozmowa na temat talii w styczniu może wydawać się raczej niefortunnym pomysłem, zaczynający się rok kryje w sobie obietnicę oczekiwanego odejścia od modeli spodni z niskim stanem, które w imię nostalgii za latami 2000. pozostawały z nami już zbyt długo. Nie mówimy tu o powrocie ciasno zapiętych w pasie, eleganckich modeli, które widzieliśmy, gdy it-girls odkryły istnienie marki The Row, ale o spodniach z bardzo wysokim stanem, które, w niektórych przypadkach, mają wbudowane gorsety, by trzymały się na miejscu. Jesteśmy więc o lata świetlne od odsłaniającego biodra uniformu Christiny Aguilery i spółki.
Spodnie high waist: Moda na wysokim poziomie
Kto wywołał pojawienie się w kolekcjach na sezon wiosna-lato 2024 spodni, które mają tak wysoki pas, że sięga stanika? Jonathan Anderson w Loewe. – Jak podkręcić coś tak, by na widok tego myśleć: „O, tak, rozpoznaję w tym koszulę typu oxford i białe jeansy”, ale by był to projekt osobliwy, a nawet dziwaczny? – zapytał. – W tym nowym kroju spodni jest coś wywrotowego. A jednocześnie są one bardzo przyzwoite – dodał. Trochę w stylu preppy, trochę jak u matadora, w zgodzie z hiszpańskim dziedzictwem tego domu mody, kobiety Loewe będą łączyć swoje ultrawydłużające nogi spodnie high waist z ultrakrótką dzianiną i koszulami (wymagająca konstrukcja tych spodni, które cechuje wysoki stan, oznacza, że nie pozostaje w nich zbyt wiele miejsca na zebraną na plecach bawełnę).
Najbardziej wpływowe domy mody, od Louis Vuitton i Saint Laurent po Hermès i Armani, sięgają do tych samych źródeł i głoszą, że choć looki rodem z filmu „Annie Hall” są bez wątpienia szykowne, czyż nie byłoby odrobinę bardziej nowocześnie, gdyby realizować modowe założenia w bardziej nieoczekiwany sposób? Dom mody Alaïa zawsze ma w swoich kolekcjach najwęższe z dopasowanych talii, jednak na kolejny sezon zaprezentował czarne luźne spodnie z wysokim stanem, wybrzuszające się niczym balon poniżej wysokiego pasa sięgającego biustu, tworząc frapującą sylwetkę, przywodzącą na myśl garderobę Davida Bowiego. Rebel rebel! W Louis Vuitton odniesienia do podróży w czasie wykorzystywane przez Nicolasa Ghesquière’a zatrzymały się gdzieś pomiędzy latami 50. a 80., a spodnie damskie z wysokim stanem noszone są z grzecznymi szelkami na topach mogących się poszczycić odważnie odsłoniętymi ramionami (sam pokaz tej kolekcji został wymyślony tak, by miało się wrażenie, że przebywa się w balonie).
Nie tak ekscentryczne, bardziej na luzie są projekty Anthony’ego Vaccarello, który zrezygnował z charakterystycznej dla Saint Laurent seksownej odzieży wieczorowej, stworzył za to w całości bawełnianą kolekcję nieskomplikowanych ubrań na co dzień. Punkt centralny „białego płótna” projektanta? Spodnie damskie z wysokim stanem, podtrzymywane porządnie paskiem, czasami noszone są z odważnymi tank topami, a czasami z przejrzystymi bluzkami z długimi rękawami – ponieważ muza YSL może stawiać na zwyczajne rozwiązania, ale z pewnością sama zwyczajna nie jest.
Klientki The Row są jak zawsze w nastroju na dopracowane pojedyncze elementy garderoby, które zestawione razem wyglądają swobodnie, a zarazem niesamowicie luksusowo. Z kolei rzemieślnicy z Hermès zostali poproszeni o wykonanie detali wymaganych przez tak ekstremalne proporcje. Ciasno zapięte w talii spodnie mają w sobie coś cudownie zmysłowego, a jednocześnie dominującego, jednak w tym sezonie modele z bardzo wysokim stanem – wysoki pas aż łaskocze w żebra – są bardziej wyjątkowe, niż może się wydawać na pierwszy rzut oka. Osiągają to za sprawą laserowo ciętej skóry i misternych aranżacji okolicy talii w stylu paperbag.
W przeciwieństwie do giełdy spodnie z bardzo wysokim stanem mają też wysokie notowania
Wchodzisz w to? Zadbaj o to, by spodnie, które cechuje wysoki stan, miały szerokie nogawki, zainwestuj w dobrej jakości pasek (lepszy będzie taki bez logo, wpisujący się w ciągle aktualną estetykę stealth wealth) i noś je z pewnością siebie, która sugeruje, że wypracowanie tak idealnego osobistego stylu nie wymagało od ciebie żadnego wysiłku. Nawet jeśli notowania giełdowe w 2024 roku nie wyglądają dobrze, te modowe mają się nieźle, w związku z tym, że w krawiectwie rządzi teraz pragmatyzm.
Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.co.uk.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.