Podobnie jak kawa, zielona herbata znana jest ze swoich właściwości pobudzających, a dodatkowo jest ceniona za szereg korzyści zdrowotnych. Postanowiłam więc pić zieloną herbatę zamiast kawy przez miesiąc. Pozytywne rezultaty tej zmiany są zaskakujące.
Herbata zielona jako alternatywa dla kawy? Nigdy nie myślałam, że w ogóle mogłabym to wziąć pod uwagę. Moje poranne rytuały to dla mnie świętość. Wstaję, biorę prysznic, robię zabiegi pielęgnacyjne na skórę, myję zęby, biorę suplementy, robię makijaż, ubieram się i wychodzę do redakcji. Jednak na tym się nie kończy. Mój ulubiony moment to ten przy biurku: pierwszy gorący napój. Kiedyś szłam prosto do ekspresu i wypijałam filiżankę kawy – albo z mlekiem sojowym, albo czarną, wystarczyło, że była gorąca. Jednak teraz moim nowym kierunkiem jest czajnik, ponieważ od przeszło miesiąca zamiast kawy piję zieloną herbatę.
Siedem powodów, dla których zielona herbata jest zdrowsza od kawy
Nigdy nie byłam specjalnie uzależniona od kawy, choć zazwyczaj dwie-trzy filiżanki stanowiły stały element mojego typowego dnia. Pierwsza kawa rano, druga po lunchu, a kolejna, jeśli jej potrzebowałam, po południu. Nie jest to szczególnie duże spożycie, choć i tak widziałam, że byłam po niej bardziej uważna, ale i niespokojna i trochę roztrzęsiona. Wiele razy czytałam, zarówno w mediach społecznościowych, jak i w artykułach online, że zielona herbata stanowi zdrowszy zamiennik kawy, a research, jaki w tym zakresie przeprowadziłam, wykazał bardzo wiele korzyści zdrowotnych zielonej herbaty, które zachęciły mnie do rozpoczęcia mojego eksperymentu. Oto siedem z nich.
1. L-teanina w zielonej herbacie wspiera relaks i koncentrację
Zielona herbata zawiera L-teaninę, aminokwas, który ma działanie uspokajające, a jednocześnie poprawiające koncentrację. W połączeniu z kofeiną L-teanina wspiera spokojny, choć czujny umysł – to idealne rozwiązanie w pracy wymagającej skupienia.
2. Mniejsza zawartość kofeiny w zielonej herbacie niż w kawie
Ogólnie rzecz biorąc, filiżanka zielonej herbaty zawiera mniej kofeiny niż filiżanka kawy. W zależności od odmiany w zielonej herbacie jest to od 20 do 50 mg, natomiast w kawie od 80 do 120 mg na filiżankę. Dodatkowo kofeina zawarta w zielonej herbacie jest wolniej uwalniana od tej w kawie, ponieważ jest ona powiązana z L-teaniną. W związku z tym trzeba trochę dłużej poczekać na rozpoczęcie działania jej efektu stymulującego, ale jednocześnie działa on dłużej. Rezultatem jest delikatny, utrzymujący się wzrost poziomu energii – bez typowego dla kawy momentu kryzysu.
3. Zielona herbata to zdrowszy zamiennik kawy. Jest mniej kwaśna i delikatniejsza dla żołądka
Ponieważ kawa jest bardziej kwaśna, może podrażniać żołądek oraz wywoływać zgagę. Zielona herbata jest, ogólnie rzecz biorąc, delikatniejsza dla żołądka i rzadziej powoduje problemy z trawieniem.
4. Zielona herbata zamiast kawy jest korzystniejszym wyborem, bo zawiera więcej przeciwutleniaczy
W przeciwieństwie do czarnej herbaty zielona nie jest fermentowana, w związku z czym zawiera naturalne przeciwutleniacze, przede wszystkim katechiny, które mają działanie przeciwzapalne, wspierają zdrowie komórek oraz wzmacniają układ odpornościowy. Poza tym ilość antyoksydantów zawartych w zielonej herbacie przewyższa ich zawartość w kawie, która jest zazwyczaj palona.
5. Zielona herbata wykazuje pozytywny wpływ na serce
Niektóre badania wykazały, że zielona herbata ma pozytywny wpływ na serce. Dowody naukowe wskazują na to, że jej regularne spożycie może zmniejszać ryzyko zapadnięcia na choroby układu sercowo-naczyniowego, ponieważ przeciwutleniacze zmniejszają stan zapalny, który z kolei może prowadzić do wielu chorób przewlekłych i niektórych rodzajów nowotworów.
6. Do zdrowotnych właściwości zielonej herbaty należy stymulowanie przemiany materii
Zielona herbata stymuluje przemianę materii i może zwiększać wydatkowanie energii. Wyniki badań sugerują, że połączenie kofeiny i katechin (rodzaju polifenoli występujących naturalnie w określonych pokarmach i roślinach) charakterystyczne dla zielonej herbaty może zmniejszać trawienie i wchłanianie tłuszczu w żołądku i jelitach.
7. Mniejsze uczucie roztrzęsienia i nerwowości, gdy pije się zieloną herbatę jako zamiennik kawy
Niektórzy ludzie reagują na kawę uczuciem nerwowości, roztrzęsienia i przyspieszonym biciem serca. Ponieważ kofeina w zielonej herbacie jest wolniej uwalniana, efekty uboczne nie są tak powszechne.
Co wydarzyło się, gdy przez miesiąc piłam zieloną herbatę zamiast kawy
Tym, co pomogło mi rozpocząć eksperyment picia zielonej herbaty jako alternatywy dla kawy, jest to, że ogólnie rzecz biorąc, lubię zieloną herbatę – nie każdy może to o sobie powiedzieć. Szczególnie przez pierwsze kilka dni brakowało mi intensywniejszego smaku kawy, która zawsze wywoływała we mnie myśl: „zaraz się obudzisz”. Jednak po tygodniu przyzwyczaiłam się do nowego gorącego napoju i wypijałam zwyczajowe trzy filiżanki zielonej herbaty dziennie.
Pierwszą rzeczą, którą zauważyłam, gdy zastąpiłam kawę zieloną herbatą, było to, że poziom mojej energii wydawał mi się bardziej „zbilansowany”. Chociaż nie wzrasta on nagle o poranku, również popołudniowy spadek energii jest dużo mniej wyraźny. Nie mam też problemów z zaśnięciem wieczorem (zazwyczaj wypijam ostatnią filiżankę zielonej herbaty około godziny 16). Gdy późnym wieczorem piłam kawę, czasami było to dla mnie trudne.
Zauważam również, że mój organizm lepiej toleruje zieloną herbatę niż kawę. Ze względu na to, że lubię się napić przed jedzeniem, poranna kawa kilka razy wywołała u mnie zgagę – z zieloną herbatą się to nie zdarza. Lista pozytywnych efektów jest dużo dłuższa: jestem mniej roztrzęsiona i potrafię lepiej się skoncentrować w ciągu dnia. Tak naprawdę mam również wrażenie, że wilczy apetyt, który pojawiał się u mnie najpóźniej po południu, nie jest już tak odczuwalny, a ja nie myślę ciągle o kolejnej przekąsce.
Moje wnioski po miesiącu picia zielonej herbaty zamiast kawy
Po miesiącu mogę powiedzieć, że jestem fanką zielonej herbaty. Wszystkie wymienione czynniki razem sprawiają, że czuję się bardziej zrównoważona, zrelaksowana, a jednocześnie czujna. Nie umiem już sobie wyobrazić codziennych rytuałów bez zielonej herbaty. W ciągu tygodnia ograniczam się do zielonej herbaty z torebki, ale gdy mam trochę więcej czasu, lubię zrobić sobie matcha latte z mlekiem sojowym. Choć w pierwszym miesiącu zupełnie zrezygnowałam ze spożywania kawy, nadal piję ją, gdy mam na nią ochotę, jednak dobrze jest wiedzieć, że istnieją alternatywne źródła kofeiny, które mają też wiele korzyści prozdrowotnych.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.