Lewitujące ramiączka w kreacjach prezentowanych przez Emily Blunt i Florence Pugh na tegorocznej gali rozdania Oscarów zwiastują nowy trend – sukienki, które przeczą prawom grawitacji.
Emily Blunt i Florence Pugh pojawiły się na oscarowej gali jako gwiazdy filmu „Oppenheimer”. Aktorki wcieliły się w ważne dla fizyka kobiety – pierwsza zagrała żonę, druga kochankę, która popełniła samobójstwo. Gwiazdy pojawiły się na ceremonii rozdania Oscarów w sukniach z ramiączkami, które zdawały się przeczyć prawom grawitacji. Takich kreacji się nie zapomina. Projektanci – całkiem dosłownie! – sięgają gwiazd (Prada projektuje skafandry dla astronautów NASA). Naginanie praw fizyki na potrzeby mody to dla nich łatwizna.
Emily Blunt i Florence Pugh na rozdaniu Oscarów 2024 zaskoczyły kosmicznymi kreacjami
Suknia Schiaparelli, którą Emily Blunt miała na sobie podczas ceremonii rozdania Oscarów, pochodziła z kolekcji haute couture na wiosnę-lato 2024 projektu Daniela Roseberry’ego. Zjawiskowa suknia Florence Pugh to z kolei projekt marki Del Core z kolekcji na sezon wiosna-lato 2024. Satynowa suknia wyróżnia się gorsetem wysadzanym diamentami, wykończonym kolią w kształcie węża i dwoma ramiączkami, które unoszą się w powietrzu. Wśród opinii na temat tych dwóch stylizacji zaskoczenie mieszało się z całkowitym niezrozumieniem. Wiele osób na platformie X pisało, że unoszące się ramiączka przypominają im wykonane z gumy detale ze strojów lalek Polly Pocket. Ktoś inny napisał, że kojarzą mu się z pasami bezpieczeństwa na kolejce górskiej.
Wiele innych kreacji prezentowanych na czerwonym dywanie gali Oscarów też wydawało się przeczyć prawom grawitacji. Przykładem jest suknia Schiaparelli z trójwymiarowymi ramionami, którą miała na sobie Sandra Hüller. Białe gorsety sukni Emily Ratajkowski (kolekcja Jacquemus na wiosnę 2023) i Kim Kardashian(Balenciaga) odstawały od ciała, przybierając niespotykane kształty. Suknia z kolekcji Alexisa Mabille’a na jesień 2023, którą prezentowała na sobie Alexandra Daddario, z kolei zdawała się żyć własnym życiem.
Z sukienkami eksperymentuje też Jonathan Anderson
Z pojedynku z grawitacją zwycięsko wychodzi Jonathan Anderson, zwłaszcza w swoich eksperymentach z domem mody Loewe. W kolekcji na sezon wiosna-lato 2023 jego sukienki trzymają się sztywno. To samo dotyczy kolekcji na jesień-zimę 2023, inspirowanej garderobą lalki Polly Pocket. Kolejnym spektakularnym przykładem jest marka Viktor & Rolf, zwłaszcza kolekcje na sezon wiosna-lato 2022 i późniejsza o rok. Sukienki unosiły się na modelkach.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.