Po wtargnięciu sympatyków Donalda Trumpa do Kapitolu władze Facebooka zablokowały media społecznościowe polityka. Trump po raz pierwszy potępił zachowanie demonstrantów.
W środę zwolennicy Donalda Trumpa wtargnęli do Kapitolu, paraliżując obrady Kongresu, który miał ostatecznie zatwierdzić zwycięstwo Joe’ego Bidena. W wyniku starć zginęły 4 osoby, ponad 60 protestujących zostało aresztowanych. Nagrania ukazujące demonstrantów przechadzających się po Sali Kolumnowej obiegły cały świat. Na ich działania bezsporny wpływ miały słowa Trumpa, który od dnia wyborów utrzymuje, że zostały sfałszowane. Mimo apelu Joe Bidena, ustępujący prezydent skomentował wydarzenia słowami: „To były oszukańcze wybory, ale nie wolno nam grać kartami, które rozdali nam ci ludzie. Potrzebujemy pokoju. Idźcie do domu. Kochamy was, jesteście wyjątkowi”.
Po tym oświadczeniu władze Facebooka poinformowały o założeniu blokady na konto polityka. Ograniczenia dotyczą także Instagrama. Kilka godzin później założyciel i szef platformy Mark Zuckerberg ogłosił, że media społecznościowe Trumpa będą nieaktywne przez co najmniej dwa następne tygodnie. W tym czasie ma się bowiem odbyć uroczyste zaprzysiężenie prezydenta elekta. „Szokujące wydarzenia ostatnich 24 godzin wyraźnie pokazują, że prezydent Donald Trump zamierza wykorzystać swój pozostały na stanowisku czas, aby podważyć pokojowe i zgodne z prawem przekazanie władzy swojemu wybranemu następcy, Joe’emu Bidenowi” – napisał. Zuckerberg podkreślił, że było przyzwolenie na dotychczasowe wpisy polityka zgodnie z zasadami demokracji, „ale obecny kontekst jest zasadniczo inny, bo obejmuje wykorzystanie platformy do podżegania do gwałtownego powstania przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi”.
Niespodziewanie Trump wydał kolejne oświadczenie, w którym po raz pierwszy potępił działania swoich sympatyków. „Demonstranci, którzy dostali się na Kapitol, zhańbili siedzibę amerykańskiej demokracji. Do tych, którzy byli zaangażowani w przemoc i niszczenie: nie reprezentujecie naszego państwa. A do tych, którzy złamali prawo: zapłacicie” – powiedział w filmiku opublikowanym na Twitterze. „Kongres zatwierdził rezultaty, inauguracja nowej administracji nastąpi 20 stycznia. To moment na leczenie i pojednanie” – dodał.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.