Emma Watson wciąż potrafi zaskoczyć wyborem kreacji godnej księżniczki z historii Disneya. Na galę rozdania nagród w Nowym Jorku wybrała stylizację, kojarzącą się z Bellą, którą grała w „Pięknej i Bestii”. Miała na sobie kremową suknię maksi Diora i białe szpilki Manolo Blahnika.
Kilka dni po tym, jak kibicowała tenisistom na US Open w eleganckim, białym garniturze, zaprezentowała kolejną budzącą podziw stylizację, tym razem podczas gali rozdania Soho House Awards w Nowym Jorku. W wydarzeniu wzięły udział takie gwiazdy jak Kaia Gerber, Paul Mescal, Julia Fox. Watson wyróżniała się dzięki swojej kreacji, która wydawała się nawiązywać do jej roli Belli z „Pięknej i Bestii” z 2017 roku.
Emma Watson powraca do stylu Belli z „Pięknej i Bestii”
33-letnia aktorka zaprezentowała się w eleganckiej sukience ze srebrnymi frędzlami, które zdobiły prześwitującą, plisowaną spódnicę maksi. Misternie wykonana góra subtelnie odsłaniała dekolt. Kremowa kreacja pochodzi z kolekcji haute couture na jesień-zimę 2023-2024 domu mody Dior.
Watson postawiła na luksus także w kwestii obuwia. Do sukni Diora dobrała ulubione buty Carrie Bradshaw, czyli szpilki Manolo Blahnika, których białe noski wystawały spod plisowanej spódnicy. Jeśli chodzi o torebkę, postawiła na kopertówkę w tym samym kolorze. Elementami stylizacji były też perłowe kolczyki i klasyczny kok z kilkoma luźnymi kosmykami, schowanymi za uszami. Odrobina różu na policzkach podkreśliła naturalne piękno aktorki.
Emma Watson debiutuje jako bizneswoman
Watson wzięła udział w ceremonii wraz ze swoim młodszym bratem, Aleksem Watsonem, z którym latem 2023 wprowadziła na rynek w Wielkiej Brytanii gin premium Renais. Tę markę stworzyła razem z Aleksem.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.