Z okazji 63. urodzin belgijskiego projektanta redaktor naczelny „Vogue Polska” wspomina ulubione momenty z jego trwającej 35 lat kariery.
Redaktorowi „Vogue’a” nie wypada otwarcie faworyzować projektantów. Dlatego nie będę pisał o ulubieńcach, zachęcam natomiast do uczczenia ze mną urodzin 63. Driesa Van Notena. Pod koniec 2019 roku miałem zaszczyt odwiedzić go w Antwerpii. Ze względu na pandemię był to ostatni wywiad, jaki do dziś przeprowadziłem osobiście.
1. Dries Van Noten, absolwent antwerpskiej Akademii Sztuk Pięknych, rozpoczął karierę w 1986 r. od krawiectwa męskiego. Niestety nie udało mi się zdobyć zdjęcia z debiutanckiego pokazu, ale za to przedstawiam portret projektanta z czasów młodości.
2. Kolekcją wiosna-lato 1997 Van Noten kupił mnie na dobre. A przypominam, że w tamtych czasach kolekcje poznawało się dzięki pojedynczym (często czarno-białym) zdjęciom w dziennikach. By obejrzeć szerszy wybór w kolorze, trzeba było czekać na specjalny dodatek włoskiego „Vogue’a”. Miło móc dziś obejrzeć tę kolekcję w całości, w ruchu, z dźwiękiem.
3. Gdybym miał wybrać ulubioną ze wszystkich kolekcji Van Notena, byłaby to ta na sezon wiosna-lato 2000. – Chciałem stworzyć kolekcję o miłości i pasji, która udowodni, że intensywność to niekoniecznie obcisłe sukienki i wysokie obcasy – tłumaczył po pokazie projektant.
4. Z okazji pięćdziesiątej kolekcji Van Noten (wiosna-lato 2005) zaprosił wszystkich na uroczystą kolację. Za wybieg służył stół dla 500 gości, po którym modelki przechadzały się między talerzami.
5. Wiosna-lato 2007: styl sportowy w wydaniu Van Notena. Gdybym miał wskazać, za co go tak cenią, pokazałbym ten look. Niewymuszony szyk.
6. Wiele gwiazd sięga po jego kreacje, wśród nich Cate Blanchett. Dla mnie na czerwonym dywanie wygrywa Maggie Gyllenhaal na premierze „Mrocznego rycerza” w 2008 roku.
7. Jesień-zima 2009–2010: Van Noten kojarzy się przede wszystkim z odważnymi, często gryzącymi się wzorami, ale jest też mistrzem koloru porównywanym do samego Saint Laurenta.
8. W marcu 2014 roku w paryskim Musée des Arts Decoratifs otworzyła się pierwsza retrospektywa Van Notena. Mam nadzieję, że nie ostatnia, bo wciąż nie mogę przeboleć, że na tamtą wystawę nie udało mi się dotrzeć. Pocieszenie przynosi przepiękny katalog.
9. Jesień-zima 2017–2018: na setny pokaz Van Noten zgromadził wszystkie ulubione modelki, a w kolekcji wymieszał stare printy i pomysły.
10. W lipcu 2017 roku ukazał się film dokumentalny „Dries” o Van Notenie. Kiedyś do obejrzenia na Netfliksie.
11. Wiosna-lato 2020: Van Noten zaskoczył wszystkich, wychodząc na wybieg z Christianem Lacroix. Okazało się, że zaprosił go do jednorazowej współpracy nad kolekcją, która już dziś uchodzi za absolutną gratkę dla kolekcjonerów.
12. Wiosna-lato 2021: pokazów na razie nie ma, ale kolekcje na tym nie cierpią. Tu płaszcz na aktualny sezon.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.