Jak donosi założyciel zespołu Liam Howlett, Keith Flint popełnił samobójstwo. Miał 49 lat.
Dziś o 8.00 rano czasu brytyjskiego Keith Flint, wokalista The Prodigy, został znaleziony martwy w swoim domu w Essex. Według oświadczenia policji jego śmierć „nie jest traktowana jako podejrzana”.
Zespół potwierdził informację w poście na Instagramie. Liam piszę, że choć news z dzisiejszej prasy jest prawdziwy, nie może uwierzyć w informację, że w trakcie weekendu ich brat odebrał sobie życie. „Jestem zszokowany, wściekły i zbity z tropu, a moje serce jest złamane” – dodaje.
Zespół The Prodigy powstał w 1989 r., nazwa została zainspirowana syntezatorem Moog Prodigy. Grupa łączyła elementy rave’u, hard core’u, muzyki industrialnej i break beatu, które z czasem podlegały elektronicznej ewolucji. Elementem charakterystycznyym pozostawał jednak punkowy wokal.
W swojej długiej historii grupa wydała siedem płyt studyjnych, z których każda miała status bestsellera. Łącznie rozeszły się w ponad 20 mln egzemplarzy. Ich najbardziej znane kawałki to „Firestarter”, „Breathe” i „Omen”. Zespół wielokrotnie przyjeżdżał z koncertami do Polski, ich ostatni występ odbył się na festiwalu w Jarocinie w 2016 roku.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.