Ćwiczysz pilates w domu? Te stylowe gadżety będą idealnym dopełnieniem treningu

Różnorodność i mnogość programów do samodzielnego uprawiania pilatesu na macie zachęcają do ćwiczeń w domowym zaciszu. Jednak nawet najlepsza rutyna czasami potrzebuje wsparcia. Idealnym dopełnieniem pilatesowego treningu będą wyspecjalizowane gadżety – stylowe i skuteczne obciążniki na kostki w najmodniejszych kolorach, wyglądającą niewinnie, ale dającą niezły wycisk piłkę czy taśmy oporowe warto wykorzystywać solo albo łączyć w różnych konfiguracjach. Oto te, z którymi sami się nie rozstajemy.
Porządna mata to podstawa dobrego treningu. Ta od Body Pulse przypadnie do gustu minimalistkom

Bez względu na to, czy w domu ćwiczycie HIIT, trening z obciążeniem, jogę, czy pilates, dobrze wykonana i, co najważniejsze, antypoślizgowa mata jest podstawą udanego treningu. Ta od Body Pulse – australijskiej platformy oferującej dostęp do treningów pilatesu online – nie tylko spełnia te kryteria, lecz także świetnie wygląda. Jej minimalistyczny design i matowe wykończenie przypadną do gustu wszystkim fankom prostoty, które nawet sportowe gadżety dobierają według estetycznych upodobań.
Obciążniki na kostki Bala tylko wyglądają niewinnie i słodko. Przydadzą się do ćwiczenia mięśni pośladków

Gadżety marki Bala to absolutny must have w sportowej wyprawce każdej fanki pilatesu – zarówno tej, która dopiero zaczyna przygodę z tym sportem, jak i tej, która praktykuje go na poziomie profesjonalnym. Brand specjalizuje się w klasycznych, ale i innowacyjnych urządzeniach, które nie tylko urozmaicają fitnessową rutynę, lecz także urzekają designem. Obciążniki na kostki w kolorze najmodniejszego tego lata pastelowego różu stosuj do ćwiczenia dolnych partii (nóg, pośladków), ale też mięśni ramion. Tylko wyglądają niewinnie – w rzeczywistości zaserwujesz sobie dzięki nim niezły wycisk.
Marka Bala ma też w ofercie jedne z najlepszych pilatesowych obręczy na rynku. Tzw. ring wykorzystasz, ćwicząc pilates w domu, ale też na reformerze

Pora na prawdziwego killera – tzw. ring, czyli wyposażona w obciążenie (zazwyczaj 5 kg) obręcz to najlepszy towarzysz pilatesowego treningu skupionego na zwiększeniu siły mięśni brzucha i stabilizacji. W ofercie marki Bala jest już przedmiotem kultowym – w studiach pilatesu na reformerach chętnie korzystają z niego instruktorki, ale przydaje się też w domu. Jeśli nie masz pomysłu, jak kreatywnie wykorzystać go podczas treningu, internetowe platformy z nauką pilatesu dostarczą naprawdę sporo inspiracji.
Coraz większą popularnością cieszą się treningi z wykorzystaniem pilatesowej piłki. Ta w odcieniu błękitu Soul Sync Body jest wszechstronna i wielofunkcyjna

Choć przyjęło się myśleć, że pilatesowa piłka najlepiej sprawdza się podczas ćwiczeń skoncentrowanych na wzmacnianiu mięśni brzucha i core, w rzeczywistości jest jednym z najbardziej wszechstronnych i wielofunkcyjnych narzędzi do uprawiania pilatesu na macie. Z piłki warto korzystać, komponując treningi bazujące na rzeźbieniu całej sylwetki – odpowiednio użyta, pomoże też zwiększyć elastyczność i skorygować wady postawy.
Pilates na macie warto urozmaicać sekwencjami z wykorzystaniem niewielkich hantli. Już jednokilogramowe zrobią różnicę

Treningi miksujące klasyczny pilates z sekwencjami zaczerpniętymi z treningu siłowego to nowa obsesja fanek obu dyscyplin. W przeciwieństwie jednak do klasycznej, wykonywanej na siłowni rutyny tu główną rolę odgrywają niewielkie ciężarki o wadze 1 lub 1,5 kg. Niech was nie zwiodą te wartości – małe hantle dołączane do dynamicznych i angażujących różne partie mięśni ćwiczeń potrafią dać popalić. Zaletą ich niewielkich wartości jest też to, że można łatwo zabrać je w podróż i nie rezygnować z ulubionego treningu nawet na wakacjach.
Taśmy oporowe to must have nie tylko do pilatesu skoncentrowanego na wzmacnianiu mięśni pośladków i modelowaniu nóg. Sprawdzą się też podczas trenowania górnych partii ciała

Jeszcze łatwiej niż hantle jest zabrać w podróż taśmy oporowe – ważą tyle co nic, a błyskawicznie odmieniają nawet najbardziej basicowy trening pilatesu. Najlepiej kupować je w zestawach (ten z kolekcji marki Tréce ma piękne odcienie beżu i brązu), bo dzięki temu można różnicować i dostosowywać napięcie i, co za tym idzie, intensywność ćwiczeń.

Więcej inspiracji znajdziecie w nowym wydaniu „Vogue Polska Sport & Wellness”. Zamów je już dziś z jedną z dwóch okładek do wyboru i wygodną dostawą do domu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.