Reese Witherspoon, Natalie Portman i Emmę Roberts łączy nie tylko kariera aktorska, lecz także zamiłowanie do literatury. W swoich klubach książki polecają ulubione powieści i zachęcają fanów do czytania.
Prekursorką gwiazdorskich klubów książki była Oprah Winfrey. Jedna z najbardziej wpływowych kobiet w Ameryce od 1996 r. dzieli się z widzami czytelniczymi poleceniami. Początkowo dziennikarka opowiadała o ulubionych pozycjach w programie „The Oprah Winfrey Show”. W segmencie o literaturze co miesiąc przybliżała nową powieść. Przez 15 lat działalności klub Oprah polecił 70 książek. Wiele z nich stało się bestsellerami i doczekało się ekranizacji.
Pierwszym wyborem Oprah była wydana w 1996 r. powieść „Głębia oceanu” autorstwa Jacquelyn Mitchard. Jest to tragiczna historia matki, której najmłodszy syn zaginął. Po latach kobieta odnajduje chłopca i na nowo stara się zbudować z nim więź. Trzy lata od premiery książka została przeniesiona na duży ekran. W rolach głównych zagrała Michelle Pfeiffer i Whoopi Goldberg.
Winfrey zawiesiła klub książki w 2002 r. Decyzję uzasadniła tym, że nie nadąża za szukaniem współczesnych powieści. Działalność wznowiła rok później, tym razem zawężając liczbę rekomendacji do czterech książek rocznie. Klub zakończył się wraz z programem „The Oprah Winfrey Show”, którego ostatni odcinek wyemitowano w 2011 r. Rok później Oprah polecała książki już w sieci, za pośrednictwem strony internetowej „Oprah's Book Club 2.0”.
Dziś lista książek rekomendowanych przez Oprah liczy prawie 100 pozycji. Wśród nich znalazły się takie tytuły, jak „Biały oleander” Janet Fitch, „Miłość w czasach zarazy” Gabriela Garcíi Márqueza czy „Droga” Cormaca McCarthy’ego. Na ten moment zestawienie zamyka powieść „Demon Copperhead” autorstwa Barbary Kingsolver.
Emma Watson: Feministyczny Klub Książki
Kolejną gwiazdą, która założyła klub książki, jest Emma Watson. Gwiazda „Małych kobietek” utworzyła w 2016 r. grupę „Our Shared Shelf” na internetowej stronie Goodreads. Aby dostać się do klubu, wystarczy założyć na portalu konto.
„Drodzy czytelnicy. W ramach mojej współpracy z UN Woman zaczęłam czytać mnóstwo feministycznych esejów i książek. Znalazłam tyle ciekawych pozycji! Zabawnych, inspirujących, smutnych, pokrzepiających i dających do myślenia. Postanowiłam założyć Feministyczny Klub Książki, ponieważ chcę podzielić się z wami tym, czego się nauczyłam, i poznać wasze przemyślenia. Planuję co miesiąc wybrać książkę, którą później omówimy. Zamieszczę kilka cytatów, ale chcę, aby to była otwarta dyskusja między nami wszystkimi. Jeśli tylko będzie to możliwe, zaproszę autorki powieści do naszych rozmów” – napisała aktorka w opisie grupy.
W ramach działalności klubu Emma przeprowadziła wywiady z takimi pisarkami, jak Gloria Steinem, Caitlin Moran, Yusra Mardini czy Kate Moore. W 2020 r. Watson zawiesiła swoją działalność w „Our Shared Shelf”. Grupa jednak wciąż działa, a jej użytkownicy, których liczba wynosi ponad 230 tys. osób, nadal dyskutują o feministycznej literaturze.
Emma Roberts: Belletrist
„Belletrist” to strona internetowa założona w 2017 r. przez Emmę Roberts i jej przyjaciółkę, Karah Preiss. Pomysł na klub książki powstał już 12 lat wcześniej. – To było w czasach, gdy media społecznościowe dopiero raczkowały. Moja najlepsza przyjaciółka mieszkała w Nowym Jorku, a ja w Los Angeles. Wysyłałyśmy sobie pocztą książki, do których dołączałyśmy notatki z lektury. Dzieliłyśmy się czytelniczymi poleceniami i dużo o nich dyskutowałyśmy. To stało się podstawą naszej relacji – powiedziała Emma Roberts amerykańskiemu „Vogue’owi.”
Gdy aktorka założyła konto na Instagramie, od czasu do czasu polecała tam książki. Zauważyła, że posty z jej rekomendacjami cieszą się dużą popularnością, a fani proszą o wskazanie kolejnych tytułów. Tak powstała strona „Belletrist”, która miała polecać jedną powieść miesięcznie.
Inauguracyjny wybór padł na wspomnienia „South and West: From a Notebook” autorstwa Joan Didion. Amerykańska pisarka, nagrodzona National Book Award za „Rok magicznego myślenia”, zgodziła się również na wywiad. – Bardzo się cieszyłam, bo wszyscy mówili, że Didion nie będzie chętna na rozmowę. W rzeczywistości zależało jej na tym, aby nam pomóc. To sprawiło, że pokochałam ją jeszcze bardziej. Jej powieści od dawna mają na mnie ogromny wpływ i bardzo mnie ukształtowały. Cieszę się, że mogłam przedstawić jej twórczość nowym osobom – zdradziła aktorka portalowi „Los Angeles Times”.
Dziś strona „Belletrist” współpracuje z wirtualną platformą BookClub. Za niewielką opłatą użytkownicy klubu mają dostęp do wyboru książek i nagrań wywiadów z autorami powieści. Roberts i Preiss wciąż polecają jedną powieść miesięcznie. Przyjaciółkom zależy, aby ich wybory były niszowe i promowały mniej znanych twórców. W przyszłości planują także pracować nad tym, aby większa liczba powieści doczekała się ekranizacji. – Ale naszym najważniejszym celem jest to, aby zachęcać ludzi do czytania – powiedziała gwiazda portalowi HelloGiggles.
Natalie Portman: Natalie’s Book Club
Natalie Portman ma wśród swoich fanów pokaźne grono miłośników literatury. Wszystko za sprawą instagramowego klubu Natalie’s Book Club, który od listopada 2021 r. obserwuje ponad 88 tys. osób. Za pośrednictwem platformy aktorka poleca ulubione powieści, dzieli się inspirującymi cytatami z książek, a czasem przeprowadza wywiady z autorkami ulubionych pozycji. Gwiazda „Czarnego łabędzia” rozmawiała już z takimi pisarkami, jak Deborah Levy, Bernardine Evaristo, Robin Wall Kimmerer, Jenny Offill czy Katie Kitamura. Wśród rozmówczyń gwiazdy znalazła się także polska noblistka Olga Tokarczuk.
„To był ogromny zaszczyt móc porozmawiać z Olgą Tokarczuk, laureatką Nagrody Nobla za 2018 r. Uwielbiam naszą dyskusję na temat tego, jak ludzie są w naturalny sposób połączeni z drzewami, rzekami i zwierzętami. I wciąż jestem pod wielkim wrażeniem tego, że Olga napisała »Prowadź swój pług przez kości umarłych«, równolegle pracując nad »Księgami Jakubowymi!«” – podpisała wywiad aktorka.
Natalie Portman nie tylko czyta, lecz także pisze. W 2020 r. gwiazda wydała ilustrowany zbiór bajek „Natalie Portman's Fables”, który stał się bestsellerem „New York Timesa”. – Gdy byłam dzieckiem, literatura miała ogromny wpływ na rozwój mojej wrażliwości i empatii. Kiedy zaczęłam czytać książki własnym dzieciom, zauważyłam, że większość bohaterów stanowią mężczyźni. Dlatego postanowiłam zinterpretować trzy klasyczne opowiadania – „Żółw i zając”, „Trzy małe świnki”, „Mysz miejska i mysz wiejska” – i wprowadzić do ich fabuły więcej żeńskich postaci – tłumaczyła aktorka.
Reese Witherspoon: Reese’s Book Club
Gwiazda „Legalnej blondynki” założyła „Reese’s Book Club” w 2017 r. Od tego czasu raz w miesiącu wybiera książkę, której bohaterką jest kobieta. Do każdej pozycji dołącza krótką recenzję. Wśród polecanych przez aktorkę powieści znalazły się „Sprawa Agathy Christie” Niny De Gramont, „Nigdy nas tu nie było” Andrei Bartz, „Tokio Ever After” Emiko Jean, „Ten dziwny wiek” Kiley Reid czy „Małe cuda. Rady, jak kochać i żyć” Cheryl Strayed, która już 7 kwietnia 2023 r. doczeka się ekranizacji na platformie Hulu. Za produkcję odpowiedzialna jest Reese Witherspoon.
To nie pierwszy raz, kiedy gwiazda decyduje się wesprzeć adaptację powieści. W 2017 r. na HBO zadebiutował pierwszy sezon „Wielkich kłamstewek” oparty na książce Liane Moriarty o tym samym tytule. Reese Witherspoon i Nicole Kidman nie tylko wystąpiły w serialu, lecz także zajęły się jego produkcją.
– Kiedy po raz pierwszy czytałam książkę Liane Moriarty, zobaczyłam siebie podczas różnych etapów macierzyństwa. Utożsamiałam się z bohaterkami, które tak jak ja wcześnie urodziły dziecko czy przeszły przez rozwód. Ta powieść dotyka tak wielu aspektów bliskich każdej kobiecie, a przy tym nie ocenia ich wyborów – mówiła Witherspoon portalowi The Hollywood Reporter.
Pomysł na ekranizację powieści Moriarty okazał się strzałem w dziesiątkę. „Wielkie kłamstewka” nie tylko doczekały się drugiego sezonu, lecz także zostały obsypane prestiżowymi nagrodami, takimi jak Emmy, Złoty Glob, Critics’ Choice.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.