Księżna Charlene w czarnej sukni z Max Mary daje lekcję klasycznej elegancji na Festiwalu Gwiazd w Monako. Zachowała swoją charakterystyczną fryzurę, czyli krótkie blond włosy, które podkreślają jej osobowość.
45-letnia Księżna Monako pozuje w iście arystokratycznym stylu
Charlene Grimaldi od czasu małżeństwa z księciem Albertem II jest uznawana ze ikonę mody. Posągowa figura, którą wyrzeźbiła przed laty dzięki karierze pływackiej, wyrafinowanie, jak przystało na arystokratyczne kręgi, i powaga to wyznaczniki stylu, który księżna Monako realizuje w sukniach do ziemi z zaznaczoną talią, odkrytymi ramionami i w wysokich szpilkach. Żona księcia często wybiera też wyrazistą biżuterię oraz nowoczesne fryzury, różne wariacje na temat krótkich włosów blond.
W takiej konwencji Charlene Grimaldi pojawiła się ostatnio na gastronomicznym Festiwalu Gwiazd, który do Monako ściągnął najznakomitszych szefów kuchni. Swoje umiejętności zaprezentowali m.in. Alain Ducasse, Yannick Alleno, Marcel Ravin, Dominique Lory wraz z zespołami.
Księżna na to wydarzenie założyła czarną suknię z kwadratowym dekoltem i rozcięciami w rękawach, eksponującymi nadgarstki. Krój odsłaniał też plecy, a talię akcentował delikatny pasek ze złotymi elementami, nawiązującymi do długich kolczyków. Kontrastem, jak zawsze, pozostawały krótka fryzura i subtelny makijaż, rozświetlający twarz. Wieczorowy charakter podkreślała czarna kopertówka.
Diamentowe łzy Księżnej Charlene z Monako
Książę Monako towarzyszył żonie, pozując razem z nią na ściance, w smokingu. I choć na twarzy księżnej Charlene można dostrzec uśmiech, trudno odczytać z niego prawdziwą radość. Wydaje się raczej kurtuazyjnym gestem grzeczności, który spełnia oczekiwania obserwatorów. Nie bez powodu o księżnej Charlene zwykło się mówić, że jest najsmutniejszą z księżniczek czy też płaczącą księżniczką.
Dlaczego? Media przyglądając się małżeństwu z księciem Albertem Grimaldim, wyciągają gorzkie wnioski – zamążpójście przyniosło Charlene co prawda tytuł księżnej Monako i luksusowe życie w Europie, ale zabrało pływanie. Jej kariera sportowa, według oficjalnych informacji, została zakończona przez kontuzję, której zawodniczka Charlene Wittstock nabawiła się w wieku 29 lat. Ten moment dziwnie splata się z rozwojem relacji. Drugim problemem są doniesienia o licznych zdradach małżonka, który po bataliach uznał dwoje nieślubnych dzieci.
Media odnotowują niektóre z reakcji księżnej Monako, takie jak zgolone częsciwo włosy czy odrzucanie arystokratycznych konwencji, donoszą też o leczeniu wyczerpania w luksusowych ośrodkach. To wszystko może przypominać część historii księżnej Diany.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.